Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bruno Shatyn

Kaczka na taczkę....archiwum 10

Polecane posty

Gość gość
Wszystkie siedem materiałów, które nadano w ciągu półgodzinnego programu dotyczyło wydarzeń ostatniej doby - protestu w obronie wolności mediów i kryzysu sejmowego, który nastąpił równolegle. Jeżeli ktoś liczył, że z głównego programu informacyjnego dowie się czegokolwiek o sytuacji w kraju, to grubo się przeliczył. "Wiadomości" przedstawiły swoją wizję wydarzeń ostatniej doby. A oto ona: 1. Nieudana próba destabilizacji państwa WiadomościWiadomosci.tvp.pl Pierwszy materiał miał pokazać jedno - opozycja zmierza do eskalacji konfliktu i wywołaniu zamieszek. "Wiadomości" poinformowały, że akcja nie była spontaniczna, media podawały kłamliwe informacje na temat wydarzeń, a publicyści w mediach społecznościowych zachęcali do coraz większej agresji. - Opozycja szuka szansy na jakiś polski Majdan, przełamanie, nową nocną zmianę, coś co obali ten rząd - powiedział "niezależny" komentator TVP Jacek Karnowski, szef "wSieci". 2. Plan opozycji WiadomościWiadomosci.tvp.pl W drugim materiale pokrótce poinformowano, co właściwie wywołało sejmowy kryzys. - Próba destabilizacji zaczęła się od blokowania mównicy w Sejmie - powiedział prowadzący program Michał Adamczyk. "Wiadomości" podały, że "jeden z posłów PO poturbował Marka Suskiego". Na dowód pokazano nagranie z komórki jednego z parlamentarzystów. Innego nagrania, na którym widać, że to rzeczony Marek Suski atakuje posła PO już - z "niejasnych" powodów - nie pokazano. 3. Uliczna rozróba zamiast pamięci o bohaterach WiadomościWiadomosci.tvp.pl - To co się działo wczoraj przed budynkiem Sejmu dalekie było od demokratycznych standardów - ocenił prowadzący. "Wiadomości" w tym materiale przypomniały o 35. rocznicy pacyfikacji w kopalni "Wujek" i masakry na Wybrzeżu. Zdaniem autora materiału, z lekcji sprzed lat żadnych wniosków nie wyciągnęli ci, którzy wieczorem wyszli na ulicę. - Demonstrowali przede wszystkim nadzwyczajną agresję - usłyszeliśmy. 4. Powtórka nocnej zmiany WiadomościWiadomosci.tvp.pl Czwarty materiał opowiadał o tym, że kiedy PiS chciał obniżać esbeckie emerytury, w Sejmie doszło do "żenujących scen". - To był drugi przypadek w ostatnim 30-leciu, gdy uderzenie w komunistyczne służby spotkały się z próbą zdestabilizowania sytuacji w kraju. Wydarzenia minionej nocy przypominają scenariusz słynnej nocnej zmiany, czyli obalenia rządu Jana Olszewskiego - usłyszeliśmy. Materiał informował, że Lech Wałęsa, który 24 lata temu "dokonywał przewrotu", dziś idzie ramię w ramię z opozycją. Powołano się też na opinię prof. Wiesława Wysockiego, który przekonuje, że wszystko to jest pokłosiem układu zawartego w Magdalence i podczas obrad okrągłego stołu. 5. Ostatnia walka esbeków WiadomościWiadomosci.tvp.pl Piąty materiał "Wiadomości" był najmniej związany z protestami w i przed Sejmem, ale autorom udało się nawiązać do ostatnich wydarzeń. - Mimo wściekłych ataków opozycji, Sejm uchwalił ustawę dezubekizacyjną - powiedział prowadzący program Michał Adamczyk w zapowiedzi. 6. Wolne media według Platformy WiadomościWiadomosci.tvp.pl Tę zapowiedź należy przytoczyć w całości. - Zmiany w organizacji pracy dziennikarzy w Sejmie PO nazywa "zamachem na media", ale sami dziennikarze przypominają, że nikt nie rozprawiał się z mediami tak brutalnie jak sama Platforma. Aresztowania, podsłuchy i nocne spotkania przy śmietniku, by zablokować niewygodne dla władzy publikacje - tak było za rządów koalicji PO-PSL - mówił Adamczyk. W materiale pokazano m.in. akcje ABW w siedzibie "Wprost" i podano, że rzecznik rządu Donalda Tuska miał blokować publikację tekstu o trotylu na wraku Tupolewa oraz doprowadzić do zwolnienia naczelnego "Faktu". 7. Standard (nie)demokratyczny WiadomościWiadomosci.tvp.pl Zakończenie "Wiadomości" można nazwać wręcz fantazyjnym. Kolejny raz przypomniano, że doszło do blokowania mównicy, okupacji fotelu marszałka, "a nawet rękoczynów". - Poza okupacją mównicy przez posłów Samoobrony takich przejawów agresji dotąd nie oglądaliśmy. Są za to częste w krajach, w których standardy demokratyczne są wątpliwej jakości - powiedział prowadzący, a w materiale zobaczyliśmy parlamenty różnych krajów, w których miały miejsce bardzo gwałtowne szarpaniny i zwyczajne bójki - na Ukrainie, w Japonii, Korei Południowej czy USA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozdrowienia dla wszystkich tutejszych debili czerpiacych wiedze z Dziennika Telewizyjnego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arecki446
Do budynku Bundestagu, Knesetu,Izby Gmin, Izby Lordów, czy innych miejsc obrad parlamentu państw dziennikarze nie mają wstępu !!! Czekają przed budynkami !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakich innych miejsc obrad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to ciekawe: Zasady w Bundestagu są jasne. Dziennikarze którzy mają przepustki stałe lub okresowe mogą dostać się do prawie wszystkich pomieszczeń niemieckiego parlamentu. Polityków na wywiady można "łapać" wszędzie. Istnieje jednak niepisana zasada dziennikarzy, która mówi, że na rozmowy należy umawiać się wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I po co klamiesz? Do tego pisiorek podaje za przyklad Kneset, oto sympatyk kultury zydowskiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze dostawil po trzy wykrzykniki. Taki ma mocny argument :D Arecki pewnie zywcem skopiowal z forum niezaleznej, gdzie jak wiadomo prawde napisza jedynie jak sie pomyla i lubia sobie wymyslac rozne bzdurki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bundestag Zasady w Bundestagu są jasne. Dziennikarze którzy mają przepustki stałe lub okresowe mogą dostać się do prawie wszystkich pomieszczeń niemieckiego parlamentu. Polityków na wywiady można "łapać" wszędzie. Istnieje jednak niepisana zasada dziennikarzy, która mówi, że na rozmowy należy umawiać się wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile jeszcze razy beda wklejac te bzdury o kanapkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Arecki446 dziś Do budynku Bundestagu, Knesetu,Izby Gmin, Izby Lordów, czy innych miejsc obrad parlamentu państw dziennikarze nie mają wstępu !!! Czekają przed budynkami !!! Okłamując innych okłamujesz siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bundestag Zasady w Bundestagu są jasne. Dziennikarze którzy mają przepustki stałe lub okresowe mogą dostać się do prawie wszystkich pomieszczeń niemieckiego parlamentu. Polityków na wywiady można "łapać" wszędzie. Istnieje jednak niepisana zasada dziennikarzy, która mówi, że na rozmowy należy umawiać się wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwaga, mamucha ktora ma na koncie stalkowanie na forum i opowiesci o kupach na bieliznie, poleca wszystkim! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamucha nawet pewnie nie kuma o co tam poszlo, ale zobaczyla kod w telewizji i az popuscila ze zlosci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Ifci doszło że zrobiła z siebie idiotkę głosując na PiS i Dudę. Teraz usiłuje wszystkich przekonać, że miała racje bo PO, KOD to są bardzo złe rzeczy i fuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto to pezetpeerowski kacyk? Piotrowicz i Lipiński okupowali mównice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JarKacz juz dawno przewidział te protesty bo opowiadał o cięzkim grudniu i żeby się na to przygotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ifciu... Nie kłam. Bundestag Zasady w Bundestagu są jasne. Dziennikarze którzy mają przepustki stałe lub okresowe mogą dostać się do prawie wszystkich pomieszczeń niemieckiego parlamentu. Polityków na wywiady można "łapać" wszędzie. Istnieje jednak niepisana zasada dziennikarzy, która mówi, że na rozmowy należy umawiać się wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg nowych przepisów dziennikarze nie będą mogli nagrywac obrad Sejmu z galerii. Taka prawda Ifciu. Nie kłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie absurdalność tylko fakty. Ifciu nie kłam. PiS próbował wprowadzić cenure w Sejmie. Nielegalnie wykluczono posła z obrad. Faktycznie nie wpuszczano posłów opozycji na salę obrad. Nielegalnie bo bez quorum uchwalono budżet. Zamknięcie przestrzeni lotniczej nad Polską jest faktem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cytowanie Ziemkiewicza jako swoich słow to jest, Ifciu, żałosne gówniarstwo. Ziemkiewicz bo błazen na usługach pisowskich, piszący wszystko byle mu dobrze zapłacili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co widzi dziś Polak, jeśli oderwie się od świątecznych przygotowań i zerknie w telewizor? Widzi, że PiS wykorzystując okres przedświąteczny usiłował po raz kolejny złamać prawo i ograniczyć wolność oraz wprowadzić cenzurę w Sejmie. To właśnie widzi Polak jak się oderwie od świątecznych przygotowań Ifciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Absurdalne jest wyjepanie posla z obrad. Absurdalne jest utrzymywanie takiej decyzji. Ale dla takiej Iftar to pikus. Ona juz milion razy od wczoraj przeczytala o "kanapkach", o Klopotku i dwie szare komorki polaczyly wszystko w bulwersujaca calosc :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widac ze milfeta czerpie wiedze z Wiadomosci. Bo przeciez TVN to manipulacja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Walka w Sejmie i pod nim o wolność to zupelnie inna sprawa niż "rzucanie się na druty" w odruchu rozpaczy. Porównanie tych dwóch rzeczy do siebie wskazują, że autor jest zwykłym dupkiem i gnojem. Cytowanie takich rzeczy wskazuje na to, że osoba cytująca jest podobna do autora porównania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś do KOD-mitów i oPOzycji Art. 127. § 1. Kto, mając na celu pozbawienie niepodległości, oderwanie części obszaru lub zmianę przemocą konstytucyjnego ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje w porozumieniu z innymi osobami działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności. § 2. Kto czyni przygotowania do popełnienia przestępstwa określonego w § 1, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3. Art. 128. § 1. Kto, w celu usunięcia przemocą konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3. § 2. Kto czyni przygotowania do popełnienia przestępstwa określonego w § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. " Już sobie wyobrażam jak wsadzają ponad 50000 kodziarzy do pierdla:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marszałek nie miał podstaw do wyrzucenia Szczerby ponieważ ten nie zrobił nic takiego co by naruszało regulamin sejmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oto co grozi PiSowi za to co robi. Art. 127. § 1. Kto, mając na celu pozbawienie niepodległości, oderwanie części obszaru lub zmianę przemocą konstytucyjnego ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje w porozumieniu z innymi osobami działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności. § 2. Kto czyni przygotowania do popełnienia przestępstwa określonego w § 1, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3. Art. 128. § 1. Kto, w celu usunięcia przemocą konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3. § 2. Kto czyni przygotowania do popełnienia przestępstwa określonego w § 1, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kanapki za mówiła kancelaria sejmu a nie protestujący. Czyli kancelaria przewidywała co się może stać. Kancelaria jest we władaniu PiSu I Kuchcińskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powstańcy Warszawscy też wywoływali niechęć a nawet wściekłość Warszawiaków walcząc o wolność. Porównanie nieadekwatne w 100% ale to dobra odpowiedź na kłamstwa Ifci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerba nie zakłócał obrad milfie. Wyszedł na mównice i zaczął mówic. Nic więcej nie zrobił a kartkę którą wywiesił schował na polecenie Kuchcińskiego po czym został wywalony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×