Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mąż zabrania mi kontaktu z rodziną

Polecane posty

Gość gość

Witam,postaram się jak najbardziej streścić moja historię,i mam nadzieję że znajdą się osoby które mi cokolwiek doradza. Wyszłam za mąż w wieku 17lat,wpadka. Od początku mąż zabraniał mi kontaktów z rodzina,bo uważa ich za gorszych od siebie.Moja rodzina jest biedna ale jego również do bogatych nie należy, minęło od ślubu 5lat i tyle nie miałam kobtaktu z rodziną... Jego matka ostatnio mnie zwyzywala od patologii i szmat,to mnie ruszyło i po 5latach potajemnie przed mężem pojechałam do rodziny co mnie załamało... siostry mają dzieci,a ja nawet o tym nie wiedziałam,nie było mnie przy nich...jedną siostrą wyszła za mąż i też nawet o tym nie wiedziałam,ruszyło mnie to bardzo,miałam żal do siebie że wogóle wyszłam za mąż i pozwoliłam odciąć się od nich.. Chciała bym naprawić kontakt z nimi, nadrobić stracony czas, ale mąż mów że jak do nich pojadę to obrazu się ze mną rozwiedzie... jestem pomiędzy młotem a kowadlem... kocham męża i chce z nim być ale kocham i swoją rodzinę i chce mieć z nimi kontakt.....(ps .za ew błędy i brak pl znaków przepraszam,pisze na tel) proszę doradzcie co mam robić?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego wyszłaś za mąż w tak młodym wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jak napisałam,wpadka.zaszlam w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciąża nie musi od razu oznaczać ślubu. Czemu dziewczyny sobie to robią? A serio to powinnaś się z nim rozstać on i jego rodzina cię gnębią i to nie od dziś. Dziecku też będą mówić na ciebie złe rzeczy? I go buntować przeciwko tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja teściowa Cię zwyzywała, a co na to Twoj mąz? Jak możesz kochać kogoś, kto tak obraża Twoją rodzinę? Ludzi dzięki, którym żyjesz, gdyby nie oni, Ciebie też by nie było. Czy Wam masowo wykonano lobotomię, że pozwalacie sobie na takie traktowanie? Wiesz, że Twoje małżeństwo będzie wygladac coraz gorzej? Jego rodzina(a zaznaczam, ze po slubie równiez Twoja) uważa Cię za śmiecia, a Twój mąz co? Wysłuchuje tego potulnie? Skoro tak, to pewnie sam się tak do Ciebie odzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z jego rodziną też kontaktu nie mam, bo jego matka ciągle mnie tak wyzywala od najgorszych i resztę jego rodziny przeciwstawila przeciwko mnie, także w sumie ja z nikim kontaktu nie mam,ani z rodziną ani koleżanek etc on powiedział że gdybym miała normalną rodzinę to by mi nie zabraniał kontaktu z nimi,a moja rodzina jest po prostu biedna,i bardzo skromnie mieszka co mój mąż uważa że jest syfem. No tak nie mają najnowszych mebli i sprzętów ale nie każdego na to stać,on powiedział że do syfu nie będę jeździć,a jak zaproponowałam że zaproszę ich do nas to też nie chce... no ale jego też kocham ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro kochasz takiego tyrana, to sobie z nim bądź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdarzało się że i on mnie też wyzywal w nerwach czy kłótni, co pozniej tłumaczył że to tylko w nerwach i po co go denerwuje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i skoro są po ślubie 5 lat to oznaki tego były wcześniej. Jak można dorosłemu człowiekowi zabronić spotykać się z jego własną rodziną? Tak się bałaś że cię zostawi? Mój mąż nie przepada za moimi rodzicami ale ja mogę do nich jeździć owszem częściej sama ale nie ma czegoś takiego że zabrania. Ja mam mu zabronić oglącać tv bo ja nie lubię jego programów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak bałam się że mnie zostawi, ale wcześniej to on mi nie to że zabraniał,tylko bajerowal żeby narazie nie jeździć bo to bo tamto z czasem zaczął mówić że nie a jak tak bardzo chcem to obrazu mogę się pakować i w********ac do nich skoro mi tak tęskno...Bo jak pojadę to i nie mam po co wracać do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu boisz się odejść? Co cię przy nim trzymam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czemu się bałaś że cię zostawi? Facet cię nie kocha i tyle. Pewnie wziął ślub bo ktoś nalegał ze względu na dziecko. Spakuj siebie dziecko i wracaj do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi było wstyd rozwiesc się z nim, bo moja rodzina zaakceptowala ale i odradzala mi ten ślub,i głupio mi było wracać z podkulonym ogonem...Zresztą on to moja pierwsza miłość i naprawdę go kochalam i kocham dalej :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spakuj siebie i dziecko i wracaj do domu ,masz jakas prace?Wiesz jak teraz zyjesz?Jak niewolnik tego czlowieka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale się głupio pytacie wiadomo dziewczyna wcześnie wyszła za mąż. Pewnie szkoły nie skończyła nie ma pracy, mąż jest jedynym żywicielem rodziny a ona opiekuje się dzieckiem. Jak odejdzie to mąż nie będzie płacił alimentów a jej rodzina raczej nie pomoże finansowo bo z czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra ,ale dzieciak ma teraz 4-5 lat to chyba moglaby poslac do przedszkola ,a sama rozgladnac sie za czyms? Nie bedzie latwo no ,ale to chyba lepsze niz zycie w tej patologii..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam tylko rentę rodzinną po tacie który nie żyje 750 zł(bo nadal się uczę) I nie pracuje nigdzie,do domu nie chce się im zwalac na głowę bo im też jest ciężko, i nie było by miejsca w domu na dwie dodatkowe osoby a pieniędzy mam mało aby wyżyć i wynająć mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle dobrego ze sie uczysz -co to za kierunek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
syn chodzi do przedszkola od 8-12.45 i ciężko w tych h znaleźć pracę, choć z czasem bym poprosiła o pomoc mamę ale nie chce teraz tak odraxu po 5latach rozłąki prosic o pomoc, a kolejna sprawa ja nie wiem jakby syn zniósł tą sytuację :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jest zaoczne studium technik administracji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak go kochasz ? Tylko siebie nie kochasz ? No to zyj sobie w tym więzienu bo nic lepszego cie już nie czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak to było ze ślubem? Kto nalegał? Wolałabym być samotną matką niż wyjść za mąż bo wpadłam. Ile znaliście się wcześniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda dziecka ze sie w patologii wychowuje. Nie chce nawet wiedziec jakie taki 'mezczyzna' musi miec poglady na temat wychowywania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proste oczernia matkę przy dziecku. Bo przecież dla niego i jego rodziny ona jest śmieciem. A ty autorko poleciałaś chyba na kasę bo przecież od początku było coś nie tak. Miałaś 17 lat w ciąży trzeba było słychać rodziców. Czemu dziecko nie chodzi do przedszkola w pełnym wymiarze godzin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest państwowa szkoła,przedszkole i takie tam mają godziny. Przed ślubem był inny nie zabraniał mi kontaktu z rodziną,a na kasę nie polecialam bo jak napisalam on sam z bogatej rodziny nie jest a dowodem na to jest nawet to że nasze mieszkanie to tylko pokój z kuchnia plus wc,nie mam tu luksusow i nigdy nie miałam,dlatego też dziwi mnie to że on śmieje się z mojej rodziny że są biedni etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ślubu oboje chcieliśmy,on wtedy był inny a ja ślepo zakochana, wszystko się popsuło po ślubie,na ślub potrzeba była zgoda sądu i mimo że rodzina uważała aby poczekać z tym to mama się w sądzie zgodziła bo mimo to rodzina lubiła go bo kiedyś był całkiem innym człowiekiem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nawet teraz mimo że mają wielki żal do niego oni chcą zgody i zaprosili nas oboje z dzieckiem oczywiście na święta,ale on nie chce jechać,a jak zaproponowałam że zaproszę ja ich to też nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak magicznie się zmienił.... Przedszkola państwowe są zwykle od 8 do 16 bo oboje rodziców chodzi do pracy. Jakieś wątpię że oboje chcieliście ślubu. Jego rodzina cię nie lubi. Był w twoim wieku? Jeśli tak to skutecznie wyperswadowali by mu ślub. Za co ty go tak kochasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jeśli on nie chce to ja mu nie każe tam jeździć ale żeby mi nie zabraniał, mówiłam mu ja mu nie zabraniam do jego rodziny ale ja nie pojadę i aby on mi nie zabranial ale nic to nie zmienia,on twardo nie chce i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×