Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kocham ja, ale nie wiem czy ona mnie

Polecane posty

Gość gość

witajcie, zacznę od tego, że mam 28 lat, niedawno poznałem dziewczynę. jest wspaniała... mamy podobne zainteresowania, jest piękna, dobra i inteligenta. na początku bardzo intensywnie ją podrywałem, później postanowiłe trochę zwolnić. odzywałem siędo niej rzadziej, wtdey (ta jak się spodziewałem) ona się obudziła. zauważyłem, że zaczęła inicjować spotkania - zrobiła 3 podejścia, 2 razy jej odmówiłem, byłem już wtedy umówiony. za kolejnym razem przyszdłem (chciałem, by poczuła ze nie lecę do niej na skrzydłach ale też nie odmawiam). Po tym spotkaniu byłem już niemalże pewien, że jej zależy. Nigdy sam nie wyszedłem z propozycją spotkania, nie zaprosiłem jej "bezpośrednio", ale inicjowałem wyjścia ze znajomymi, licząc, że ona się pojawi...nie pojawiła się. w przeciągu ostatnich dwóch miesięcy odezwałem się do niej 2 razy, ostatni raz już ponad miesiąc temu - przyznam z bolem, że to ja kończyłem rozmowę licząc, że ona zainicjuje kolejną. Teraz od ponad miesiąca nie mamy kontaktu, organizowałame wyjścia naszej wspólnej paczki, ale ona nigdy się na nich nie pojawia :( Czy myślicie, że mam jeszcze szansę? nie jestem najprzystojniejszym facetem świata, byłem wręcz w szoku, że taka kobieta zwróciła na mnie uwagę... wiem, że jej zależało teraz nie wiem na czym stoję, boję się że ona kogoś pozna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak wychodzą gierki. Dziewczyna poczula ze ja masz w d***e i dała sobie spokój. Teraz spotkanie i szczera rozmowa jedynie pomoże. .. a jak nie to nie martw się, kogoś znajdzie kto nie będzie się nią bawił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tego własnie się boję, ona poznaje mnóstwo facetów, wśród naszych znajomych też wielu się za nią ogląda - ale ona nie jest taka jak inne... to, że ktoś na nią spojrzy nie sprawia, że od razu wskakuje mu na kolana. Jestem pewien, że coś do mnie czuła, czy to możliwe, żeby od tak zapomniała? Czy naprawdę myślicie, że mogła pomyśleć, że tylko się nią bawię? Ja chyba ją kocham, ale nie wiem jak to odkręcić, boje się że mnie odrzuci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naucz się pisać używając polskich znaków bydlaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, jeśli facet lata ciągle za dziewczyną to może się znudzić, ale chłopie - przesadziłeś. Raz odmówiłeś, drugi raz odmówiłeś.. Miałeś plany? OK, ale mogłeś jej powiedzieć, dziś mam plany, spotkajmy się we wtorek albo w sobotę. Dziewczynie zależało, ale jak oddalałeś się coraz bardziej to dziewczyna uznała, że już ci nie zależy. Spotkania ze znajomymi? Pomyślałabym, że już nie chcesz spędzać ze mną czasu sam na sam i chcesz rozluźnić relację albo zapraszasz na kumpelskie spotkanie, a nie na randkę. Potem pisałeś do niej raz na miesiąc? Tak często to piszą do mnie znajomi, których widziałam raz w życiu na oczy i żadne z nas niczego nie chce od tego drugiego. Olewałeś ją i oczekiwałeś, że to ona będzie za tobą latać, inicjować rozmowy i spotkania. Dziewczyny nie lubią nachalnych facetów, ale też chcą, żeby się o nie starać, wykazywać zainteresowanie. Ja na jej miejscu pomyślałabym, że się znudziłeś mną i już nie chcesz bliskiej relacji. Wiesz co? Miałam niedawno podobną sytuację. Poznałam chłopaka. Pokazał mi,że jest mną zainteresowany. Potem to ja przejęłam inicjatywę, starałam się o niego. Trochę flirtu, spotkań, on ciągle dzwonił, pisał, zapraszał na randki. Czasem widywaliśmy się też z jego znajomymi, ale to tylko przez chwilę czasu, pogadaliśmy, a potem randka we dwoje, bo w grupie znajomych to nie randka. Wszystko cudownie. On zaczął wspominać o uczuciach, ja też wtedy otworzyłam się i powiedziałam co czuję. On wtedy zaczął się oddalać, drażnić, że inne też mu się podobają i może mieć każdą (nie powiedział tego wprost,ale tak się zachowywał), przestał dzwonić, pisać, inicjować spotkania, ostatnio zadzwonił po tygodniu, zamieniliśmy 2 zdania, mieliśmy się spotkać, ale w końcu się rozmyślił. Nie widzieliśmy się od 2 tygodni, gdzie wcześniej widywaliśmy się 2 razy na tydzień. Dla mnie facet jest skreślony. Możesz spróbować zainicjować znowu kontakt, ale nie wiem czy ona na to pozytywnie zareaguje. Na przyszłość nie baw się w gierki, tylko staraj się o kobietę, na której ci zależy. A podobno faceci nie bawią się w takie gierki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy jest tu jakaś kobieta, która znalazła się w takiej sytuacji? a może któryś z panów był w podobnej, i może zaradzić coś na podstawie swojego doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A właściwie co ty chciałeś osiągnąć zachowując się tak? Ty zainteresowany nią, ona tobą, udane randki, to co chciałeś osiągnąć olewaniem jej? Chciałeś, żeby za tobą zaczęła latać, a ty łaskawie miałeś się zgadzać na te spotkania albo i nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem co sobie myślałem, teraz żałuję zdaje sobie sprawę, że niełatwo będzie mi odbudować tą relację, wszystko zepsułem ,a było tak dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie było żadnej relacji więc nie ma co odbudowywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kocha cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co ludzie tak kalkuluja? Chcą dopieścić swoje ego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaki idiota hahaha co autorze edukowałeś się filmikami jak pderwac kobiete?? hahah nie wyszł ci to za brdzo. Nie ma nic gorszego jak takie gierki, kobieta musi czuc się zdobywana musi czuc ze ci na niej zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziałeś, że jej zależy i odwaliłeś taką kaszane? Chłopie, niejeden chciałby być na twoim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślicie, że kobiecie tak łatwo może się odechcieć? ewidentnie jej na mnie zależałoo... Wczoraj mieliśmy spotkanie ze znajomymi, a jej znów nie było - może to specjalnie? jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie specjalnie? Olałeś jej starania to dziewczyna dała sobie spokój. Obyś wyciągnął wnioski na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podoba mi sie ktos ale nie wiem czy ja jemu tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem na co czekales

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi wystarczy raz odmówić i pokazać dystans,szukam czegoś gorącego ,gierki wyczuwam od razu,nienawidze tego, żadne kursy uwodzenia i odwracania tego by nie pomogły,nie szanuje graczy,kto nie ma odwagi być sobą nie jest wart mojej uwagi ,żeby być sobą trzeba być odważnym ,tego was nie nauczą na żadnym filmiku,dotyczy to też bab ,każde pogrywanie jest dla słabych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chciałabym takiego chłopaka((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec co ona do niej czuje i jak to będzie dalej rozwijało się w przyszłości, napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Probowałem ją ostatnio gdzieś zaprosić (wspólne wyjście ze znajomymi), odpowiedziała miło, nie wyczułem w tym żadnych pretensji, ale odmówiła, powiedziała, że może następnym razem.. Co roibić? mam próbować dalej? co sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czego od niej oczekujesz po tym wszystkim? Nie popisałeś się. Ona w końcu pozna kogoś kto będzie inicjował kontakt i będzie chciał spędzać wspólnie czas. O ile już nie poznała. Myślę, że tobie nie da szansy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowałeś się bardzo dobrze, pokazałeś, że nie jesteś na każde skinienie, że nie biegasz za babą. Ale dawałeś jej okazję, żeby się pojawiła na imprezach, nie skorzystała z tego, więc sobie ją odpuść. Prawdopodobnie to jakaś kolejna królewna z drewna, męczyłbyś się z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak, tylko ze na początku to ja nie korzystałem z jej okazji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:32 to rady jakiegoś biernego, drewnianego przegrywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba bylo myslec wczesniej manipulancie teraz mozesz tylko sprobowac walczyc o nia, poprosic o szczera rozmowe i przepraszac za bycie dupkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
02:53 bardzo trafnie to ująłes..brawo..teraz jedynie moze przeprosic za to ze był dupkiem i manipulantem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za nic nie przepraszaj. Laska miała wiele okazji, żeby się spotkać. Jak nie chce, to nie, jej strata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka jej strata, że napewno jakiś jej kolega to wykorzysta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×