Córka z płaczem że jako jedyna w szkolenie wiedziała jak nazyw sie tam na dole

Nie mowilam w domu ani ci_p[ka ani po]ch[wa tylko sitka, mydelniczka, positka, itd... W szkole została wyśiana bo nie wiedziała co to ci_1Pka. Nie wiem jak z nia rozmawiac?

No to teraz ma juz przerabane do konca szkoly a moze nawet dluzej. I tak bledy wychowawcze rodzicow niszcza zycie dzieciom.tego sie juz nie cofnie.to jest juz zaprogramowane w swiadomosci dzieciakow. Beda sie z niej nabijaly przy kazdej okazji.

To chyba prowo... ty naprawdę tylko tak do córki mówiłaś...??? o masakra.... współczuję dziecku, skrzywdziłaś ją

A Wy serio mówicie cipka???? Do DZIECKA??? Ja mówię siuśka. Moje dziecko też by nie wiedziało co to cipka -tak mówi patologia. Mnie zniesmacza mówienie do dzieci "cipka, dupcia, cycuś" -żargon jak z pornosa :/ Normalne jest mówienie: siuśka i siusiak, a jak dziecko dorasta: wagina, pochwa, wargi sromowe, penis, jądra itd,

Rozmawiaj z nią tak, że wyjaśnij jej, że cipka to też nieprawdziwa nazwa i niech też się śmieje z tych dzieci. Z niej się śmieją, a same guzik wiedzą. Używaj z nią teraz normalnych nazw.

gość z 11.10 tak samo uważam

Właśnie niech ona się śmieje z innych. Powiedz jej, że dorośli mówią wagina, pochwa, penis. Zaskoczy tych cyrkowców swoją wiedzą i pognebi tak jak oni ją.

mydelniczka??? sorry nie dziwie sie ze dzieci sie smieja :o

Hahahahah prowo 0/10 słabe

kuźwa, może jeszcze "muszelka"??? faktycznie, żargon jak z pornosa.

a ja tam mówię swojej, że to jest piździsko