Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co wy sie tak rozczulacie

Polecane posty

Gość gość

Co wy sie tak rozczulacie nad tymi facetami ? Jak ja czytam jedna z druga nie chcą faceta przy porodzie bo boja sie, ze biedny misiu będzie miał traumę to zastanawiam sie jakie wy macie związki ? W życiu różnie bywa nie raz człowiek jest chory , spocony , wymiotuje ma biegunkę . Wyprowadzacie sie wtedy z domu zeby bidulek nie miał traumy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panicara
Moja droga czytaj ze zrozuminiem. Ja o traumach nie pisalam, nie mam potrzeby ciagnac mojego na porodowke bo nie potrzebuje tego ani ja ani dla niego to nie atrakcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy wymiotuje i mam biegunke, to zamykam sie w lazience i robie, co musze, nie potrzebuje widowni czy trzymania za raczke. Swoja droga dalas porownanie z d**y wziete. Porod rodzinny powinien byc decyzja obojga, a nie wymuszaniem i wyobraz sobie, ze nie obecnosc faceta nie swiadczy o niczym. Wiadomo, razniej jest, lepiej miec osobe bliska przy porodzie, ale kazdy ma rozna wrazliwosc i na moje facet moze nawet czekac na korytarzu w szpitalu albo wyjsc, gdy dziecko juz wychodzi. Byly facet mojej kumpeli byl przy porodzie i co? Do pracy sie nie kwapil, przy dziecku reka nie tknal, no chyba, ze je bil. Moj szwagier byl przy 2 porodach, przy dzieciach nie robi nic, szwagierka nie moze sama wyjsc do sklepu, kosciola, fryzjera, bo szwagier z dziecmi nie zostanie. Za to moj maz rzy porodzie nie byl, a w roli ojca od pierwszych dni sprawdzil sie rewelacyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panicara
Gosciu 16.28 Poczytaj sobie moj temat o partnerze przy porodzie, tam ida teksty typu... Niech widzi jak to boli, niech sie do czegos przyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panicara
albo prawdziwy dojrzaly facet ma trzymac przy porodzie i sie paatrzec bo jak nie to nie dojrzaly kolorowy mis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co innego, jak kobieta chłopa ze sobą nie bierze, bo nie czuje takiej potrzeby i woli być na porodówce bez niego, a co innego, jak chciałaby go zabrać, ale tego nie robi, bo się boi, że panicz będzie miał traumę i nie zechce już z nią uprawiać seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzialam, jak wyglada porod i dla mnie jako kobiety to nieciekawy widok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieszę się, że mój mąż był przy porodzie, potrzebowałam go wtedy. Ale momentami wkurzał mnie niemiłosiernie swoim wymądrzaniem się. Myślał by kto, że on lepiej wie, jak trzeba przeć i oddychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×