dodałem szklanke wina czerwonego do bigosu jak zona nie widziala

bo kazała mi isc po koncentrat pomidorowy a ja mowie ze nie trzeba bo mowie zobacz jaki czerwony sie zrobil a ona no rzeczywiście i mówi ze moze od tych sliwek i mówi ze dziwne bo tylko sliwki wrzuciła uff udało sie

Dziwne, ja zawsze podlewam winem, dlaczego robisz to w tajemnicy?

Ale z ciebie bad boy

Ja też mam ze śliwkami i z grzybami leśnymi.Moi rodzice jeszcze żurawinę dodają .Bigos obowiazkowo.Ja wczoraj zrobiłam .Zawsze dodaje wiecej kapusty kwasnej i nie odlewam całosci płynow .Tymrazem odlałam cały ze słodkiej i połowe z kwasnej .Wyszedł wyborny.Dajesz dużo miesa?s

bad boyem jestem tylko w łóżku wtedy rządze targam ją jak suke po całej sypialni na komodzie na pralce na fotelu na podłodze

3 kg kapusty i 2kg miesa (karczku) i 0,5kg kielbasy 25 dkg boczku

do świątecznego ,staropolskiego bigosu zawsze dodaje się czerwone wino,nawet więcej niż szklankę ;-)

No to podobnie tylko ja zamiastk karczku dodaję łopatkę krojoną na kostkę tak jak do gulaszu.Jak otwieram lodowke i widze mój bigosik(przełożyłam do słoi litrowych)to oczy się śmieją.Moj tato też podlewa winem,a kaczkę jak mama piecze to winem musowo,nic że troche % ow jest bo odparują.s

p**dus myslal ze nie wiadomo jaki wyczyn zrobil jak winem podlal

ja od wina wole whisky zona wino grzane a ja wole ją grzać :)