Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jakich małżeńskich obowiązków nie lubicie?

Polecane posty

Gość gość

Ja nie lubię robić loda, ale święta za pasem i trudno się wymigac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak ci mąż liże smierdzaca c.pe to lubisz? Ja nie lubię gotowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu loda trzeba robic w Swieta? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie lubię prasować koszul :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż mi nie liże bo ja nie lubię on z resztą też ;) no w ramach prezentu na święta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To fajny prezent lodzik na święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba bym się zrzygała, chyba szybciej bym wzięła rozwód jak to cholerstwo wzięła do mojej skromnej buzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zmusza cie mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fuj. Też nie robię i nie dostaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie lubię analna i tez tylko na święta się zgadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeja To co, maz mowi ze "kochanie swieta wiec popuszczaj anusa"? Albo "do miecza bo nadszedł ten czas"? Jak ja czegos nie lubie to tego nie robie, proste. Zmuszać sie nie bede.... nie lubie w dooope i nie daje a zważywszy na to jakie konsekwencje to dla zdrowia niesie to sie nie zgodzę, fuj. Co takiego robi dla was facet w tym czasie takiego wyjątkowego? Bo wy jak rozumiem jestescie od ucieleśniania jego dewianckich rozrywek a on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zmuszać do brania do buzi, chyba bym mu kuźwa ucięła, s*******a niech,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, mój mówi coś w stylu: "ale marzy mi się lodzik na prezent na święta " i robi takie oczy rozmarzone. A że jest bardzo dobrym mężem cały czas i pomocny przy dziecku i w domu to się przemęcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam takiego pojęcia jak małżeński obowiązek, albo coś oboje lubimy, albo się nie zmuszamy. I seks dla nas to tez nie jest zadna waluta "kochanie fajnie sprzątasz to pójdę z Tobą do łożka", "oo, skarbie zrobiłaś pyszny obiadek, zasłużyłaś na minetkę" :D Po prostu seks sprawia przyjemność obojgu i oboje go uprawiamy, a nie coś za coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obowiazkow??????? troche mnie to rozbawilo , autorko to moze wymien kilkanascie obowiazkow a ja odchacze czego nie lubie . loda lubie robic mezowi, koszule maz prasuje sam , gotujemy razem albo zamawiamy , hmmmm jaki to jeszcze moze byc obowiazek , skarpet nie ceruje , sprzatamy dom na zmiane jak kto ma czas . kurcze ja chyba nie mam obowiazkoe malzenskich, chyba sie pochlastam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sory odhacze oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×