Jak sobie radzicie z nielubianymi wspolpracownikami

11:42 kiedys jeden mobber z pracy odpowiedział mi s********j na moje grzeczne pytanie po latach potraktowałam ją tak samo tylko że grzeczniej gdy przyszła do mnie oczywiście poinformować mnie o moim błedzie z uśmiechem na twarzy ja z usmiechem na twarzy kazałam jej wyjść z mojego pokoju ostro jej mina bezcenna :)

11:42 to może czas się nauczyć, ja tez tego nie umiałam zacinałam się jak miałam coś powiedzieć ale teraz już się nauczyłam

no ok, ale jak sie tego nauczyc skoro jestem kulturalna i nie przywyklam do takich zaczepek.

ty nie przywykłaś ale dla mobberów to chleb powszedni i jak widzisz oni nie mają oporów wiec trzeba się uczyć poczytaj moje posty nauka i jej wrażanie zajęła mi lata ale tez interesowanym sie psychologią przede wszystkim skupiłam się na swoim rozwoju osobistym -czytanie ksiązek z psychologii polecam "toksyczni ludzie" są tam typy i sposoby radzenia sobie z poszczególnymi typami, - poszukaj warsztatów weekendowych z asertywności, komunikacji i podnoszenia wartości siebie i budowania relacji, czasami są bezpłatne a czasami warto zapłacić moje kosztowały ok 200 zł a naprawdę dużo daja i poszerzają horyzonty i dodadzą ci odwagi i poczucie że nic złego nie robisz jedynie dbasz o swój szacunek - obserwuj ludzi w pracy zwłaszcza tych mobberów jak oni sobie radzą w komunikacji z innymi zwłaszcza z tymi z którymi nie maja konfliktów i swoimi szefami, - mały kroczkami wprowadzaj zmiany, nie wszystko od razu tak napisałam mi to wszystko zajęło 7 lat a wcześniej byłam milestowana, mobbingowana i zastraszana w pracy więc pracy było przede mną dużo ale wiedziałam że nie chce tak żyć

sory za błedy bo szybki piszę miało być wdrażanie

po latach lepiej buduje relację z ludźmi, widze teraz że to mobberzy tak naprawdę mają problemy w komunikacji z otoczeniem a ja sobie świetnie radzę z nimi i teraz ja rozjeżdżam ich poza tym teraz jestem szanowana i ceniona ale nie ma lekko wszystko trzeba sobie wywalczyć i trzeba być bardzo uważnym na innych, asertywnym i reagować od razu gdy coś jest nie tak,

A mozesz polecic ksiazki ktore cie czegos konkretnego nauczyly? Jak wyglada takie szkolenie z asertywnosci? Trzeba odmawiac albo pokazywac swoj pkt widzenia?

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/13137/toksyczni-ludzie

http://www.tolle.pl/pozycja/szantaz-emocjonalny

jeszcze inne ale w tej chwili nie pamiętam autorów, może później uda mi się poszukać ogólnie wszystko co ma w tytule, asertywność, komunikację, rozwiązywanie konfliktów, manipulację, sukces zwłaszcza gdy autorkami są kobiety, a warsztaty są fajne w fajnej atmosferze jest dużo ćwiczeń z trenerką, teraz musze szykowac Wigilę jak bede miała chwile to jeszcze coś wkleje poza tym mnóstwo jest również artykułów w necie

rada tak na wrażanie na dziś od razu nie dasz sobie rady z mobberem ale jak możesz buduj dobre relacje z tymi którzy są tobie życzliwi to trochę cię wzmocni i będziesz miała jakieś wsparcie a to już dużo

a i szukaj przede wszystkim warsztatów skierowanych do kobiet

plus tytułu takie jak psychologia konfiktów

zapisz się do biblioteki i szukaj w działe psychologia i socjologia pełno tego jest w bibliotekach nie musisz od razu wydawać kasy

jedne ksiazki fajnie się czyta są wciągające inne są nudne jak coś ci nie pasuje styl ksiązki to nie czytaj nie ma się co zmuszać jak tak robiłam

prawde mowiac zastanawiam sie co taki mober ma z tego jak zatruwa komus zycie i atmosfere w pracy. czy naprawde doprowadzenie kogos do zalamania nerwowego sprawia taka radosc?

ma nawet jeśli to nie jest świadome karmi się naszą energią dowartościowuje, leczy kompleksy i w końcu ma tak wysoko ustawioną poprzeczkę empatii i uczuciowości że nie widzi i nie czuje że kogoś rani, widzi tez tylko siebie i tylko swoje potrzeby, jak mówiłam mobberzy nie patrzą w pracy na lud******ategoriach ludzi których trzeba szanować a pionków do przestawiania co mobber to różne motywację często się za tym kryją własne zranienia deficyty emocjonalne i braki w umiejętnościach interpersonalnych często nie są tego świadomi ale przenoszą swoje problemy na innych, wg nich to wszyscy w koło mają problemy a nie oni sami

ok, dzieki po swietach sie nad tym pochyle. Jesli chodzi o moja szefowa i reszte to wiem, ze stosuja manipulacje, mobbing, terror wszystko razem, ale jest to bardzo dyplomatyczne, jesli wiesz o czym mowie.

wiem mobbing w białych rękawiczkach jeśli zaczniesz się rozwijać i nie uda się w tej pracy to w następnej może już będzie lepiej poza tym możesz tą pracę potraktować jako pole do wdrażania swoich umiejętności interpersonalnych