Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wasze matki tez rozpowiadaja wszystkim na co chorujecie ?

Polecane posty

Gość gość

no moja to juz przegina:o co sąsiadke obchodzą moje problemy zdrowotne czy jakas dalsza rodzine

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, mnie ostatnio powiedziała, że masz nadżerkę i hemoroidy oraz leczysz się na opryszczkę, którą złapałaś na wyjeździe do Egiptu. Sprawa prosta: nie mów nic matce (chyba, że jesteś niepełnoletnia, to nic, tylko czekać, jeśli rozmowa uświadamiająca nie wystarczy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie kobiety nie mają swojego życia, więc żyją cudzym. Stąd te wszystkie seriale tasiemce. Ale żywi ludzie, oni o wiele ciekawsi od kreacji Kożuchowskich. Stąd Cię obgaduje. Więc, tak jak pisałem, porozmawiaj z nią, a jak nic to nie da, to nic jej nie mów więcej w kwestii zdrowia i prywatnych, intymnych spraw. Ona i tak Cię nie wyleczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja matka też zawsze wszystko opowiada kuzyneczkom i koleżankom dlatego juz jej nic nie mówię. Nie wie o moich dwóch chorobach przewlekłych ( w tym jednej bardzo poważnej) , nie wie nawet że miesiąc temu miałam operację. Właściwie już nic jej nie mówię bo jest nielojalna i jej nie ufam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja nie , boja jestem zdrowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taak, moja też rozpowiada po rodzinie jak kiedyś brałam przez długi czas antybiotyki i sobie rozwaliłam florę bakteryjną i teraz mam często grzybice pochwy. Opowiada to bez żadnej krępacji po rodzinie i znajomych, w pracy itd. Jest złotą kobietą, bardzo ją kocham, ale z tym akurat przesadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, moja dalsza rodzina też dowiedziała się o moim problemie zdrowotnym od mamy przez telefon. Tak sobie myślę... W życiu każdej matki przychodzi moment gdy powinna sobie uzmysłowić, że dziecko to już nie część niej a odrębny człowiek, który wymaga tego samego szacunku co każda osoba. Niektóre matki nigdy do myślenia na tym poziomie nie dojrzewają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie i tez juz jej nic nie mowie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja wszystko gadała,nie radzila sobie z niektórymi faktami...wiec na dzien dzisiejszy nic jej nie mowie...widac matkom hormony zaslaniaja w mozgu komorki odpowiedzialne za logiczne myslenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×