Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zraniłam chłopaka i bardzo się z tego cieszę

Polecane posty

Gość gość

Nie chodzi o to, ze on ranił mnie czy coś, po prostu zakochał się we mnie, a ja postanowiłam to wykorzystać i zrobić sobie przyjemność. Tak - czuje ogromna satysfakcję, kiedy myśle, ze mogę sterować tym, jaki ma nastrój i co myśli przez kilka słów i gestów. Ale od początku. Poznaliśmy się, wszystko fajnie, on po dwóch tygodniach wyznał mi to. Napisałam, ze znamy się za krótko, a on, ze dla niego nieważne, czy znamy się 14 czy 140 dni... zdziwiłam się, ale w sumie szybko o tym zapomniałam. Już wtedy miałam plan, jak go wrobić. Zaczęłam udawać, ze go lubię, od czasu do czasu się przytulalismy, ale nie byliśmy oficjalnie para. Nie całowaliśmy się, nie weszłam tez z nim do łóżka. Po tygodniu takiego "bycia razem" zaczęłam stopniowo ochładzać relacje, aż któregoś dnia zupełnie go olałam. Pisał do mnie przez następny tydzień, po kilkanaście wiadomości dziennie, ale milczałam. Bawiło mnie to, ze on się martwi i cierpi. W końcu napisałam, żeby dał mi święty spokój. Chciałabym widzieć jego minę, kiedy to przeczytał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem dlaczego cieszy Cię satysfakcja ze zranienia niewinnej osoby. W przyrodzie nic nie ginie, następnym razem Ciebie ktoś skrzywdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12 5 tys na reke
1,5/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.25 po prostu mnie to bawi, ze znajdują się tacy faceci jak on, którymi kobieta może sterować do woli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życzenia świąteczne
oby ciebie ktoś zranił jeszcze bardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie mogłaby dominować, bo mam upodobania masochistyczne. Dałbym sobie założyć nawet pas cnoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zraniłam chłopaka, który chciał mnie zabić. Nie wiem, czy sie cieszę, po prostu nie chcę go znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to zabić :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musisz go przeprosic bo zacznie krzywdzic kobiety a moze zacznie zabijac z zemsty przez kogo przez ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidzącafacetów
Masz rację!Gnoi się facetów.Trzeba to robić nim taki się pobawi i rzuci jak lalkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
s\u\k\i\ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam pustaki się omija z daleka ;) Są kobiety i kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×