Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Teściowa nazwała mnie "gospodynią". Czy wkurzyłoby Was to?

Polecane posty

Gość gość

Przyjechała na wigilie do nas, przywiozła ze sobą tone niepotrzebnego żarcia, pytam więc czy mam wszystko podgrzewać czy tylko część bo kto to wszystko zje na co ona odpowiedziała " nie wiem, to ty tu jesteś gospodynią" i wyszła z kuchni i rozwaliła dupsko na fotelu w salonie. Wkurzyłam się. PRzesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupia jesteś skoro nie rozumiesz tak banalnych tekstów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nastepna sfochowana krolewna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakby zaczęła podgrzewac to by było ze się rządzi i wtracą. Stwiedziała fakt powiedziała ze ty jesteś u siebie gospodynią i ty decydujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem. Teściowej było głupio przyjść z pustymi rękoma, więc zrobiła coś do jedzenia. Twój dom, twoje zasady, więc wolała nie narzucać Ci nic. A skoro jedzenie okazało się "niepotrzebne" to można było grzecznie podziękować i zapakować jej do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie wkurzylabym sie, bo tesciowa dobrze sie wyrazila, jestes u siebie, wiec jestes gospodynia w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazda kobieta jest gospodynią w swojej kuchni :) a głupio było jej przyjść z pustymi rekami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przesadzasz , moja tez przywozi ze soba i kilka lat zajelo mi usadzanie ja w fotelu a nie krecenie sie po kuchni i przewalanie garkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coo? Ja bym sie ucieszyła,że mam taka teściową.Nie dość,że przywiozła gotowe,żeby Ciebie nie absorbować, to jeszcze marudzisz. Jeszcze źle. Skąd takie wygodnickie kobiety sie biorą, to ja pojecia nie mam. Chciała dobrze, zrobiła i nie wtrącała się Ci w garnki. Ale jak ktos ma dwie lewe ręce i nie wie co z jedzeniem zrobić, to juz inny problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo miło Ci powiedziała, w twoim domu ty jesteś gospodynia a twój mąż gospodarzem.ja lubie jak ktoś tak do mnie mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To było miłe, przecież tak naprawdę jesteś kurą domową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dyplomacja trzeba prosic by pomogła zalezy z jakim nastawieniem przyjechala do was a faktycznie to ma racje a przynajmniej ma plusy ze sie nie szarogesi i tobie rozkazuje lub marudzi ze to lub tamto nienapisała o tym to tak załozyłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym kontekscie "Ty jestes tu gospodynia" znaczy tyle, ze to Twoj dom i Ty tu rzadzisz. A nie np: "Ty jestes tylko gospodynia, nic innego nie umiesz" Dziwi mnie, ze dorosla kobieta nie rozumie takich niuansow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinnaś teściową pocałować w d u p ę idiotko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko Ty rozumiesz co znaczy słowo " gospodyni" bo odnoszę wrażenie, że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jesteś bezdennie głupia. Masz fajną teściową, która zrobiła Ci żarcie, żebyś miała czym bebech napełnić. Postanowiła nie zaglądać Ci w garnki, co jest na miejscu, będąc u kogoś w kuchni. Dodatkowo nazwała Cię "gospodynią", czyli "panią tego domu", dając Ci do zrozumienia, że to Ty tu rządzisz, że to Twój teren. A Tobie jeszcze źle. Brak słów po prostu na ten bezmiar imbecylizmu z Twojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AUTORKA TO BEZMÓZGOWIEC...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorce idiotce się pewno GOSPODYNI myli z GOSPOSIA hahaha leżę i kwiczę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze co za kretynka. Niedosyc ze ugotowala tyle zarcia to ta jeszcze z podgrzaniem sobie nie radzi. Pewnie jedyne co potrafisz to dawac duuupy jej synowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja teściowa kiedyś powiedziała do mnie "Zobacz jaki ten talerz jest tłusty !!!jak tak można niedomyć naczynia ?Przecież jesteś tu gospodynią ,jak dbasz o dom? "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×