Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość środekbałaganu

PRACA SZEF I JEGO KOCHANKA

Polecane posty

Gość środekbałaganu

Mam problem z szefem, ma on romans od ok. 4 lat z moją koleżanką z pracy (młodszą o 3lata ode mnie), która "teoretycznie" jest mi podległa. Wszystko było ok na początku gdy pracowała w terenie, często właśnie z szefem. Kiedy wróciła do biura do pracy przed komputerem zaczęły się problemy...nie wiedziałam jak wyegzekwować bardziej wydajną pracę od niej, szef twierdził że jej zakres dotychczasowych obowiązków i wiedzy jest większy niż rzeczywisty. Ona oczywiście była niezadowolona i wkurzona wtedy zaczęło się delikatne kopanie dołku pode mną. Na domiar złego jestem przekonana, że ona jest o mnie zazdrosna, bo szef czasem się na mnie gapi (taki typ co lubi popatrzeć). Ja nie jestem zainteresowana szefem nigdy nie byłam jest znacznie starszy, nieatrakcyjny moim zdaniem do tego znam jego żonę i dziecko. Zazdrosna kochanka zaczęła wypytać czy kogoś mam porównywać się do mnie ile ważę jakich kosmetyków używam jaki rozmiar noszę..itd. W tym samym czasie gra ofiarę przed szefem że nie radzi sobie w pracy bo nie rozumie zagadnień i jak ma rozwiązać problemy (czyli ja źle tłumaczę i sprawdzam wg niej nie nadają się do kierowania zespołem). Przyjaciela/wspólnika szefa podobną metodą wyeliminowała wcześniej, facet przeszedł na własną działalność nadal współpracują ale to nie to samo...W tym wszystkim najgorsze że mi się wydaje, że rzeczywiście szef zaczął mnie podrywać...szuka kontaktu/nie zachowuje dystansu podczas omawiania nowych projektów, potrafi napisać smsa wieczorem niby związanego z pracą ale jednak dwuznacznego. Moje koleżanki twierdzą że szuka nowych wrażeń...ale czy byłby tak głupi żeby "startować" do wieloletniej pracownicy praktycznie na oczach kochanki??? Mało ma problemów żona, dziecko, kochanka, praca...Zaczęłam się stresować jego zachowaniem zawsze jestem profesjonalna i zimna w pracy nie wiem co on sobie ubzdurał. W tym roku jak mi życzenia świąteczne składał to pierwszy raz jak z nim pracuje cmoknął mnie w policzek fuj:( Kiedyś przez krótki okres czasu też mi się wydawało że próbuje skrócić dystans między nami, ale po jakimś czasie znów zachowywał się normalnie (tzn. spoufalał się tylko z kochanką). Nie wiem o co facetowi chodzi czy to narcyz czy rzeczywiście myśli że kochanki wymieni???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×