Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam postanowienie noworoczne...przytyć 10 kg i mieć kobiece kształty

Polecane posty

Gość gość
Może ktoś wstawić przykładowe zdjęcie o jakie kształty docelowo wam chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klepsydry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodziłam do dietetyczki w celu przytycia przed ślubem i mówiła, że nie poleca tych odżywek na masę (wydaje się, że chodziło o to, że są sztuczne i niezdrowe). Kiedyś je (gainery) brałam , bo trener mi tak polecił. Bardzo słodkie były, niektóre mdłe okropnie (jajeczne), ale waniliowe dało się wypić jak wlałam więcej mleka. Jednak mam wrażenie, że coś mi się wtedy działo z układem pokarmowym, może to wzdęcia były i czułam, że chyba coś nie tak z tym było. Po prostu dostałam przepisy na zdrowe fast foody -możecie w necie poszukać, może coś będzie (własnej roboty dobre hot-dogi, lasagne, zdrowe hamburgery -nawet na śniadanie). No i rozpychanie żołądka -jedzenie do oporu, kasze różnego rodzaju itp. Ziemniaki nie są specjalnie kaloryczne -tylko sosy, którymi się je polewa, ale to mit, że z ziemniaków można przytyć. Bardziej kaloryczne są kasze, (oraz oczywiście ryby, śmietana, majonez itp). Pomogła mi ta dieta na jakiś czas, bo była to straszna męka ciągle myśleć o jedzeniu a ze stresu szybko znów straciłam na wadze :/ To, co najbardziej by pomogło, to jakiś lek na apetyt po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do osób chcących przytyć
Jaką macie wagę i wzrost? Ile lat? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wzrost 168 Waga 50 kg Wiek 21 Rozmiar biustu C A jak u was? :) X Ziemniaki nie tuczą? Próbowałaś nutridrinków? Po odżywkach też mnie mdliło. Myślę, że trzeba jeść małe porcje, ale często. Pijcie melisę i ograniczcie kawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmiar C nic nie mówi ;) "bo była to straszna męka ciągle myśleć o jedzeniu " Mnie też szlag trafiał. A jedzenie czasami po prostu rosło mi w ustach - nie umiem w siebie wmuszać. Jak mam zachciankę to potrafię się opychać, ale z reguły jem mało, mam mały żołądek i jedzenie na siłę kojarzy mi się z mdłościami. Dlatego olałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
70C ;) Na początku chyba każdy kto chce przytyć zmusza się do jedzenia. Później jest łatwiej. Napychanie się nie ma sensu. Lepiej jeść częściej. Ja już trochę przytyłam. Jeszcze 3-4 kg i kończę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wow, a co jesz w ciągu dnia, możesz powiedzieć? :) Ja (00:48) mam 168 cm i 47 kg. 70 A :] Chciałabym mieć choć 50 kg na stałe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i nie lubię też Nutridrinków, takie oleiste (o sztucznym smaku), że mdło się robi i boję się, że jakbym cały wypiła to bym miała rozwolnienie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 163, ważę 43/44 aktualnie i mam 65B - i taki rozmiar mam obojętnie czy waże 40 czy 44 kg. Więc chyba cyckami nie ma co tu się kierować - jak się ma pecha to i przy nadwadze będzie się płaskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
02:32 Rano: zimna woda z cytryną. Śniadanie: danio/croissanty z dżemem lub owsianka na mleku z miodem( więcej rano nie wcisnę :P ) Po 30-40 minutach banan/ciasteczka belvita + sok pomarańczowy. Między śniadaniem, a obiadem: Müllermilch/owoce lub warzywa ( dbam o to by dostarczyć organizmowi sporo antyoksydantów/kanapki na masę ( pieczywo tostowe, gruba warstwa masła, łosoś z puszki lub to co lubicie, warzywka, majonez )/ sok. Obiad: 2 kotlety ( nawet jak po 1 jestem już pełna ), ziemniaki, sałatka polana oliwą lub śmietaną ( to są niezłe bomby kaloryczne )+ woda. Słodkie napoje zapychają/ naleśniki/placki bananowe/tłuste ryby itd. Po obiedzie: owoc i coś słodkiego ( kawałek czekolady, batonik ) Między obiadem, a kolacją: maślanka/sok/warzywa/kawałek sera. Kolacja: melisa z miodem/ kanapki wersja light czyli bez majonezu. Przed snem: polecam wafle ryżowe. Fast foody tylko czasami i to nie mc donald. Wybieram mniejsze zło czyli kebaby. W weekendy kawa z nutellą/lody lub jakieś ciasto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już wam przeszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam w kwestii wzrostu masy mięśniowej zakupienie suplementu largomass.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×