Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Co robic

Polecane posty

Gość gość

Z moim narzeczonym jesteśmy już od prawie 2 lat. Kocham go ponad życie i wiem ze on mnie też. Ale mam z nim taki problem przykładowo ostatnio wrócić z pracy o 9 rano( pracuje na załadunku drobiu 3h drogi od domu) kompletnie pijany bo rzekomo kolega miał imienny. Oczywiście była awantura wkurzyłam się bo nie pierwszy raz mu się to zdarzyło a akurat byłam w domu bo byłam na zwolnieniu( bo tak pracuje od 6-14) byłam chora więc dodatkowo się zdenerwowałam, chciałam jak wrócił trochę mnie pocieszył, poszedł po leki... On zaczął krzyczeć awanturowac się i poszedł spać a ja się rozpłakałam jak dziecko... Jak pojechał z powrotem do pracy ja (nie potrzebnie ale juz taka jestem) wydzwanialam do niego pisałam on miał mnie totalnie w duxie... Głupie tłumaczenia nie podobala mu się rozmowa to się rozłączył... On nie pije codziennie ale potrafi "dać w palnik" wtedy jest agresywny wydaje ostatnie pieniądze w ogólne się mnie nie słucha... Już wiele razy myslalam na rozstaniem ale razem wynajmujemy mieszkanie mam parę rat do płacenia nim wspólny jeden kredyt a tak naprawdę nie mam już rodziców żadnej rodziny i jestem od niego uzależniona... Nie miała bym gdzie pójść a wynająć coś samej nie dała bym radę za głupie 1200 zł... Jestem już bez silna, kocham go i bardzo mi zależy ale każdemu cierpliwość się kończy... Proszę pomóżcie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×