Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

natalrii

Wspólne odchudzanie 2017 :)

Polecane posty

Hej kobietki:) Fiale- " prawie " robi wielką różnicę- a Ty dałaś radę oprzeć się pokusie...jesteś silna i zmotywowana i tak trzymaj:) Jak tam samopoczucie córci i Twoje? A pozostałe koleżanki jak się miewają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej , ciesze sie ze z mala dobrze. Moja od tamtej powry nie miala juz ani razu zadnego zatrucia a my mieliscmy z mezem juz pare razy i lekarz powiedzial ze dziecko sie uodparnia na przyszlosc jezeli chodzi o ten wirus. No a mnie gardlo drapie narazie i czuje soe niewyraznie ale bede sie kurowac hetbata imbirem miodem i cytryna. Teraz pije kawe i nic mi sie nie chce tylko spac. Moze przesledz forum nowa kolezanka i znajdziesz swoj nick:) a na kafe suwaczkow nie ma,trzeba samemu edytowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiale
Pije kawę i myśle nad śniadaniem. Dziecię wstało w lepszej formie, je suchego tosta właśnie. Właśnie rozmawiałam z moja mama i mi podniosła ciśnienie, jakos na wszystko tak nerwami reaguje, przechodzi menopauzę i cieżko z nią czasami na spokojnie pogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj juz lepiej sie czuje wiec nie ma bata, muszę poćwiczyć. Dwa dni w domu i cieżko moze być ze spadkiem w sobotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato za pasem
a u mnie spadło 2.100 od wczoraj ... ładnie poszło ale było z czego :), dzisiejsza waga 82.400 nadal nie zachwyca ;) dzieci nawet ze mną się wzięły i też mobilizują i jedzą co ja, obiecały nie jeść tyle słodyczy i im nawet spadły wagi: jednej 300 gram, drugiej 700..także dobrze się zaczęło byle tak dalej może dzisiaj coś z córeczkami wspólnie rano poćwiczymy śniadanie zaczęłam od pół litrowej ciepłej wody z cytryna i cynamonem plus do tego miseczka grysiku na mleku 0,5% tez z cynamonem miłego dnia, i dużych spadków -i długotrwałych efektów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zważyłam się z ciekawości dzisiaj rano....i nawet nie jest źle, tzn jest dużo a nawet bardzo za dużo ale 4 kg mniej od 16 stycznia. Tak na prawdę to 2 tygodnie stycznia byłam na urlopie więc bez diety tylko troszkę się pilnowałam i teraz drugi tydzień diety.....bez weekendów....więc chyba nie jest źle. Oczywiście drugi tydzień spinning :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lato za pasem
marina 76-każdy spadek lepszy niż tycie ...ja nawet jak spadnę 100 gram to się ciesze jak durna, nawet już lepiej stać na wadze niż iść w górę...także jest świetnie! trwaj dalej i znowu coś zrzuć i małymi kroczkami dalej i dalej.... a ja właśnie poćwiczyłam z córami 25 min z Mel B -ledwo zipię :) ale czuję się świetnie taka wymordowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
Hej wczoraj byłam zajęta ,dzisiaj poczytam co u Was i zdam relacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postawiłam sobie baaaardzo trudny cel: 60 kg.... Jak głośno i oficjalnie o tym powiem, to może w końcu mi się uda!!!!! Czas operacyjny: koniec czerwca.... Ciężko będzie ale co tam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marina wszystko w Twoich rękach Ja tez chce osiągnąć cel do końca czerwca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja kkkaczucha.. Po 3 tygodniach wróciłam do ćwiczeń, w końcu!!!(miałam zapalenie barku jeżeli pamiętacie). Od razu mi lepiej, przez 1 m-ce schudłam 1 kg, wiec i tak dla mnie super. Jak tak tylko by się udało, co miesiąc choć taką wagę zrzucać, byłabym w siódmym niebie. Ćwiczenia mnie automatycznie mobilizują do diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmyszka
Hej dziewczyny,dzisiaj byłam na zastrzyku i na basenie .....takze ok.Widzę ze dobrze wam idzie..to fajnie ....u mnie nie ma spadku dużego ale maly jest ,tak więc aby do przodu!!! trzymam się i nie poddaje się.Też stosuję dietkę mz i pilnuję godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super kaczucha, 1kg na miesiąc to niby nie duzo ale masz duże szanse ze trwale, a o to w końcu chodzi zeby nie było jojo. Zjadłam Lunch , kanapkę pracowa (myslalam ze pójdę dziś wiec zrobiłam) i jedno udko z rosołu z keczupem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba jednak najlepiej poradzić się specjalisty. Ja sama długo zmagałam się z nadprogramowymi kg po ciąży, wymyślałam coraz to nowe diety "na chwilę". Dietetyk to jednak forma motywacji i nie niszczymy swojego organizmu. Koleżanka podesłała mi ostatnio artykuł: http://www.favore.pl/baza-wiedzy/polacy-coraz-madrzej-korzystaja-z-diet-zasluga-dietetykow,5859,0.html i bardzo się z nim zgadzam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCudu
Witajcie I u nas zapanowała choroba. Dzidzi z gorączką i totalna biegunka. Noc płaczu i zmieniania pieluch. Na szczęście wyjątkowo bez wymiotow (mam nadzieję ze to zasługa szczepienia). Mam nadzieję że wyleczymy się w domku. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elfka86
Hej ,z dietetykiem to dobra sprawa zaplacisz raz a diete bedziesz miala dobranom indywidualnie do twoich potrzeb. Ja po pierwszej ciazy wybralam sie do dietetyka zaplacilam 250 zl za indywidualny program zywieniowy,chudlam kg na tydzien. Teraz po drugiej ciazy mysle wrocic do tej diety.Stosujac diete mz zawsze sie skusze na cos kalorycznego i pozniej sie dziwie ze nie chudne.A tak to bede sie scislie stosowala diety i moze to cos da....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamaCudu Zdrówka dla dzidzi... sie nameczycie Elfka zgadzam sie ze ułożona dieta pod zapotrzebowanie kaloryczne pięknie zadziała. Tez kiedyś odchudzałam sie licząc kalorie i chudłam, potem nie wyszłam z diety zwiększajac powoli kalorie, przestałam liczyć i wszystko wróciło z nawiązką. A ile czasu traciłam ważąc licząc i wpisując to tylko ja wiem. Jak szliśmy do znajomych na obiad to wściekałam sie ze nie będę wiedzieć ile dokładnie zjem kalorii, zaczęłam unikać wyjsć. Teraz jem polowe tego co normalnie jadłam i waga powoli spada. Staram sie jeść rozsądnie. Nie jem chipsów (tęsknie) słodkiego (nie bardzo tęsknie) i fastfoodow (w ogole nie tesknie). Jem poza tym wszystko. Na kolacje ziemniaki makarony tylko małe porcje. Ciagle pamietam co ile ma kalorii i czasem w głowie na oko liczę. Nigdy nie wrócę do zapisków w kompie, po prostu czuje sie wolna teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachęcam Was do zapoznania się z modelami butów sportowych idealnych do ćwiczeń. Są bardzo wygodne i zdrowe dla stóp Link - http://ujav.myaf.pl/qwsb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojej znajomej koleżanka była na mż i bardzo schudła tylko ze ona nakładała sobie duży talerz zeby zobaczyć wizualnie ile kiedyś jadła. Z czego polowe zawsze wyrzucała do kosza. Mówiła ze dało jej to możliwość odejścia od stołu nieprzejedzona. Ja wole małe talerzyki bo nie lubię marnowania jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elfka86
Fiale mi tez bardzo dlugo schodzilo z przygotowywaniem posilkow,wazeniem.No i osobno musialam gotowac dlasiebie aosobno dla dziecka i meza.Teraz mam dwojke dzieci. I niewiem czy podolam.Moze masz racje ze lepiej mz. A na diecie mz zdarza Ci sie jesc np pierogi kluski czy golabki? Czy raczej zdrowiej miesko drobiowe warzywka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko naprawdę. Ostatnio na kolacje zjadłam pierogi tylko 5, zamiast 15. I bez tłuszczu, odgrzałam w piekarniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elfka86
To chyba jednak sprobuje mz .Szkoda mi czasu na przygotowywanie osobno posilkow. Ja zawsze jestem taka niezdecydowana heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elfka pisz tu jadłospis i podpowiemy Ci wszystkie czy za duzo czy za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elfka86
Ok to od jutra bede pisala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elfka86
A dzis zjadlam na sniadanie 2 krokiety .,drugie sniadanie banana. na obiad 2 krokiety ,a na kolacje mysle zjesc diablo pomidoro zupke.Wydaje mi sie ze za duzo tych krokietow wyszlo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super :) Na kolacje planuje sałatkę z kurczakiem, mężowi sie zachciało. Ale sie zawziąl, razem łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jest zle, za malo tez nie można jeść. Moja kanapka dzisiaj miała prawie 500 kalorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja dzirn koncze na 1600 kcal i bede tez cwiczyc. Co do mz to mi tez najbardziej ta odpowiada i wiem ze jest skuteczna. Eh siedze teraz i mysle co robic bo wszystko porobione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz po kolacji, sałatka z kurczakiem, sałata, papryka, pomidor, cebula, szczypiorkiem, awokado, mozarella także na bogato. A ze porcja spora, darowałam sobie chlebek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Parasole jak tam po ważeniu? Jakobina trzymasz sie? Troche odpocznę po tym jedzeniu i biorę sie za ćwiczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×