Wspólne odchudzanie 2017 :)

dzień dobry kochane. ja dziś na razie na koktajlach warzywno owocowych. rano marchewkowy teraz z buraków. na obiad mam carbonare no ale po tym kalorycznym obiedzie znów planuje koktajle. wieczorem babski wieczór.

zapraszamy do zapoznania się z wkładkami wspomagającymi odchudzanie http://chodzeichudne.pl/ dowiedz się jak schudnąć dzięki refleksologii

Siedzę sobie w pracy.Za mną 400 kcal o tak zostanie do ok 16.30 bo wtedy wrócę do domku.Baaasia 79,0 to moje aktualne marzenie ale jeszcze sporo muszę poczekać- może do Świat się uda Jakobina a to jakaś specjalna dieta z tymi sokami?

ja zdaję sobie sprawę, że słodycze przeszkadzają niestety. Choć 5 kg poszło pomimo tego. Od 2 tyg biorę różne leki, w tym na uregulowanie hormonów, więc myślę, że to też mogło się przyczynić. Nic, trwam dalej, żeby nie przytyć chociaż :P x Meliska - moje marzenie to 75 kg w maju na komunię :)

Witajcie, ja przez ten tydzień mialam 0,6 do tyłu, jakobino to moj czwarty tydzien dalej biore dwie tabletki dziennie, waga spada caly czas ale juz wolniej, myślę, ze ten miesiąc to bedzie ok 5 na minusie cieszę sie bardzo, bo bez tabletek byloby pewnie do przodu ze dwa, pozdrawiam wszystkie dziewczyny wiosna już niedlugo

Hej ja od rana placki pieke jutro roczek synka.Jeszcze troche do robienia mi zostalo.Jutro sobie pojem heh

Hej dziewczyny :) Ja to dzisiaj dałam czadu. Zjadłam śniadanie o 9 a później była taka bieganina...po 13 pojechaliśmy do rodziny. Tam mieliśmy zjeść obiad. No ale szwagierka zrobiła kaloryczny obiad i nie chciałam go zjeść a,że akurat gdzieś wyszła to sklamalam, że zjadłam. Później zakupy, droga do domu, znów zakupy, zajechalismy jeszcze do moich rodziców i nic nie jadłam! Dostałam mega wzdęcia i dopiero teraz w domu zjadłam. A jutro te urodziny i chyba wezmę sobie prowiant w kieszeń.

Fajnie czyta się wasze rozmowy. Ja walczyłam 1,5 roku z nadprogramem, ale dużo mi się uzbierało. Teraz ważę 68 przy 175cm. Zaczynałam od ponad 120. Jedyny minus to sflaczaly brzuch i uda, bo nie ukrywam, ale nie poświęciłam czasu na ćwiczenia. Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkie

Moim zdaniem, jeżeli zależy Ci na szybkiej utracie wagi, bez negatywnych następstw, to najlepiej wybrać http://kaplanex com?campaign=39, waga spadła od razu w kilka tygodni, jak najbardziej polecam.

Dietka zaliczona. Idę spać bo jutro od rana biorę się ostro za porządki w szafach i w domu. Kolorowych snów wam życzę. :)

Hejka.Wczorajszy dzień ok .Ale bez ćwiczeń-zupełnie nie miałam czasu. Jestem zmotywowana !Za 4 dni ważenie.Trzebaby coś spalić w weekend .Co planujecie.Jakies kijki?basen?.

Up

Nie widać postow:( Ja wczoraj dieta ok ale ćwiczenia odpuscilam. Dziś planowo dzień bez ćwiczeń ale znowu prawie nic dziś nie zjadłam bo w biegu.

Hej. Meliska to nie żadna dieta tak sobie postanowilam posatanowilamzjesc wiecej warzyw. U mnie w pracy moda na Dąbrowska wszystkie dietuja na warzywach. Ja nie dam rady jesc tylko warzyw wiec pije koktajle warzywne. Duzo witamin i malo kalorii moze to ruszy moja wage. Kasiu ja tez postanowilam po dwie dziennie. Wczoraj na imprezie nic nie jadlam ale wypilam duzo alkoholu. Duzo tez tanczylam. Dzis mam kaca. Duzo wody pije a jedzenie mi nie wchodzi.

Dawno tu nie zaglądałam ale miałam trochę swoich kłopotów. Miło czytać o waszych sukcesach, dzięki temu moja motywacja rośnie :) Poza tym i ja chciałam się pochwalić moimi sukcesami, niewielkie ale jednak. 6 kg spadło- wiosno nadchodzę! :) :) :) w końcu nie będę płakać przed lustrem. Zazwyczaj wpadałam w depresje, bo latem nie nosi się "szerokich" swetrów pod którymi można się zatuszować. W końcu zaczynam się sobie podobać. Musze jednak przyznać, że poza dietą i niewielkim wysiłkiem fizycznym wspomagam się również tabletkami.

Dawno tu nie zaglądałam ale miałam trochę swoich kłopotów. Miło czytać o waszych sukcesach, dzięki temu moja motywacja rośnie :) Poza tym i ja chciałam się pochwalić moimi sukcesami, niewielkie ale jednak. 6 kg spadło- wiosno nadchodzę! :) :) :) w końcu nie będę płakać przed lustrem. Zazwyczaj wpadałam w depresje, bo latem nie nosi się "szerokich" swetrów pod którymi można się zatuszować. W końcu zaczynam się sobie podobać. Musze jednak przyznać, że poza dietą i niewielkim wysiłkiem fizycznym wspomagam się również tabletkami.

Jakobino jak u Ciebie coś spadło?

Dziewczyny, ułożyłam sobie jadłospis na następny tydzień :D Zawsze miałam problem z utrzymaniem diety, więc dla próby sprawdzę jak mi pójdzie z już ustawionym planem. Jeszcze tylko policzę kalorie, czy aby wszystko się zgadza.

Hej też macie takie problemy z Kafe? Bo ja nie widzę w ogóle nowych postów :(

Masakra, ile to się może zacinać? :o

Hej dziewczyny,chce Was poinformowac,ze narazie koncze pisanie z Wami,mam u siebie babcie i musze sie nia zajmowac wszystkim i nie mam czasu na pisanie,ale dieta mam nadzieje nie pojdzie w las. Jak sie wszystko u mnie juz ulozy to do Was wroce. Zycze wszystkim powodzenia.

ech :(

kukułka, co to za tabletki?

Paprotko duzo zdrowia dlababciadla ciebie wytrwania. Kasiu nie waze sie. Dopiero 15 marca tak jak ustalilysmy z dziewczynami. U mnie problem z zaparciami skutek tabletek. Od wtorku znow cwicze.no zobaczymy.

Hejka dziewczyny jak nie mozecie schudnac nawet na warzywach to zastanowcie sie czy ta dieta jest dla was odpowiednia. Ja nie chudlam na warzywach i jogurtach probowalam roznosci. Az nagle wpadlam na ciekawy artykul ktory opowiadal o mojej chorobie jak i o tym ze najlepsza dla mnie bedzie dieta TLUSZCZOWA ale nie chodzi tu o kwasniewskiego ale o to zeby ograniczyc weglowodany i wprowadzic tluszcze. Wiedzialam ze ja jestem za bardzo leniwa zeby to zrobic samodzielnie. Wiec poszlam do dietetyka i wymusialam na nim diete. Ulozyl mi ja na podstawie diety paleo czy czegos takiego. I w koncu zaczelam chudnac w koncu ruszylam z miejsca.

Do Zmartwiona, biore Redufat- niecałe 20 zł. Działanie całkiem dobre jak na tak przystępną cene.

Ja dziś wlazlam na rower. Jezuuuu jak mi się nie chciało ale jutro znowu mi wypadnie trening bo mam calodniowy wyjazd więc nie mogłam sobie odpuścić. I tak mam dzień do d**y więc chociaż jedno zrobione.

Widzę, dziewczyny, że odnosicie spore sukcesy :D. Super!!! To ja też się pochwalę, bo w końcu dobrnęłam do celu, czyli - 10 cm w pasie (na wysokości pępka). Przy okazji zrzuciłam 3 cm w talii i 3 w biodrach. Mam jeszcze odrobinę tłuszczyku w okolicach kości biodrowych, ale nie chcę całkowicie stracić krągłości, więc przerzucam się na ćwiczenia podtrzymujące (20-minutowe interwały co drugi dzień, aeroby odpuszczam). Waga od rozpoczęcia ćwiczeń (1 grudnia) podskoczyła o 2 kg (z 60 na 62) i tak już się utrzymuje.

Witam! Ja wczoraj trochę zaszalałam. Wypiłam drinka i dwa piwa z sokiem, do tego zjadłam jeszcze kotlet z surówkami o 19.00. Byłam na dniu kobiet z koleżankami w knajpce. Dzisiaj wydaje mi się że mam brzuch jak balon. Porażka

Hej dziewczyny, u mnie weekend średnio, chociaż tragedii nie było, starałam się pilnować, zamiast pizzy w knajpie wzięłam pierś kaczki bez frytek :) Karolcia - też zauważyłam, że po "normalnym" jedzeniu mam brzuch jak balon i mega wzdęcia, chyba odzwyczaiłam organizm od tłustego jedzenia. Paprotka - trzymaj się dzielnie!