Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

natalrii

Wspólne odchudzanie 2017 :)

Polecane posty

Gość Eveline1444
Cześć. U mnie kilogram mniej. Także 94. No rewelacji nie ma ale dietujemy dalej. U mnie kasza jaglana dość często gości. Wymieszaną z chudym mięsem mielonym można upiec w papryce lub zrobić gołąbki. Dziś miałam mieć na obiad frittate ze szpinakiem i właśnie kaszą ale zapomniałam odmrozic szpinak :( Upiekę więc polędwiczkę i zrobię kaszę może z cukinią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCudu
Witam Melduję ze u mnie znów minimalny spadek. Aktualnie na wadze 55.7 Takie małe spadki trochę demotywuja ale z drugiej strony zawsze coś do przodu. Widać za to efekty ćwiczeń. Dziewczyny gratuluję spadków, a tym którym nie poszło wysylam motywacyjnego kopa w pupke;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleria2
Dziewczyny a stosujecie może jakieś suplementy , które wspomagają efekty waszego odchudzania?? Ja wynalazłam ostatnio sklep internetowy , który sprzedaje suplementy oraz odżywki . Skusił mnie dokładnie ten https://twojeodzywki.pl/suplementy-71/trawienie-i-odchudzania/now-super-antioxidants-60-caps.html , podobno hamuje chęci jedzenia ;) A na dodatek posiada w składzie Ekstrakt z zielonej herbaty, który wspomaga efekty odchudzania . Stosowałyście już dziewczyny ten preparat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waleria2333
A stosujecie może jakieś suplementy diety podczas waszego odchudzania?? Mnie kusi spróbować suplement , który znalazłam w sklepie internetowym . A dokładnie ten https://twojeodzywki.pl/suplementy-71/trawienie-i-odchudzania/now-super-antioxidants-60-caps.html , pomaga hamować odruchy obżarstwa jak pisałyście;) Ktoś go już stosował , cena jest kusząca , więc zastanawiam się nad zakupem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka 42
Trening zaliczony -teraz biore się za obiad- fit racuchy z jabłkami i cynamonem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie masakra po calosci czyli 78 pokazalo niby mniej ale szalu nie ma. Musialam przestac biegac bo sie nabawialm.kontuzji. a do tego mam dalej problemy zdrowotne i podczas brania luteiny czuje sie jakbym mila caly czas okres czyli napuchnieta i rzecam sie na slodkie. Juz mezowi nakazalam zeby zabral mi wszystkie pieniadze bo jak ide do sklepu to slodycze kupuje. Ale smaruje mascia niech tylko kolano pusci to biegne dalej. Bo po tym efekt jest chociaz w cm. Pozdrawaiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
No a ja zważe się dopiero jutro .Jedzcze moe kupiłam tych baterii a zjadłam już śniadanko i jabłko i poćwiczylam godzinkę w domu wypijając przy okazji z 0,5 litra wody .Trudno- zważe się jutro i podam wagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elka 42
Racuchy wyszły przepyszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej i mnie 95.5kg malo ale w dol i to mnie cieszy bo jem to na co mam ochote trzymam tychgodzin i wode ćwiczę wiec jest ok. Byle tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a słyszałyście o nowym suplemencie z agrestem indyjskim? ja w sumie dopiero zaczęłam go stosować, ale jestem ciekawa waszej opinii. Trochę o nim poczytałam i opinie są dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale
Jakobina super! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Czarna
Wszystkim które straciły mniej lub więcej kg serdecznie gratuluję,oczywiście najważniejsze aby ubywało. Ja cieszę sie że wcześniej napisałam o swoim niepowodzeniu, Melisce, Karolci,MamieCudu i Innym dziękuje za słowa wsparcia, znów sie we mnie obudziła chęć do walki, masz racje Meliska będę częściej pisała to też mobilizuje ,Karolcia twoje słowa słyszę co chwilę ,,dasz radę'' obyś miała rację ! Wszystkim życzę powodzenia, Czy następne ważenie ostatniego marca? dobrego popołudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia76
Czarna tak trzymaj! Myśl pozytywnie! Pisz do nas częściej. Musisz zmniejszyć porcje i trochę się ruszać a zobaczysz że waga będzie spadać. Ja też mam gorsze dni ale wtedy biorę zdjęcie na którym widać wszystkie fałdy i to mnie bardzo motywuje. No i wy wszystkie oczywiście .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basii
U mnie waga stała w miejscu przez kilka tygodni. Przeanalizowałam swoją dietę, i postanowiłam spróbować tak jakby od nowa. Rano staram też trochę ćwiczyć z mel b. Nareszcie po paru dniach waga znowu ruszyła w dół. Na dzień dzisiejszy ważę 58,8 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
Ja się trzymam dzisiaj niezle, planuje jeszcze iść na Latino.Taka mobilizacja przed jutrzejszym spóźnionym wazeniem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakobina
Pogoda piekna. Wiosna pelna para sie rozwija. Zaraz lato a ja ciagle gruba. Och chyba mnie dopadla depresja. Dzis chodzilam bez kurtki czulam sie jakbym nago byla. Okropne uczucie. KupilBym sobie cos ladnego ale mam dosc twierdzenia ze nie ma w takim rozmiarze. Och dlaczego to tak wolnoschodzi a czas tak szybko plynie? 01 stycznia myslalam ze do wiosny bedzie 80kg a ja ciagle bujam sie z ta 9.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula_dzidziuś
Jaskobina trzymaj sie ja swoje 20 kg nadwagi zbieralam przez prawie 4 lata wiec dlatego tak wolno spada bo sie dlugo zbiera to pozniej dluzej sie z tej wagi schodzi ale dasz rade. Wszystkie damy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetas77
Cześć dziewczyny. Gratulacje dla Wszystkich którym udało się co zgubić od poprzedniego ważenia a Tym z Was, którym się mnie udało życzę wytrwałości. Zawsze na pewnym etapie diety następuje zatrzymanie wagi. Czasami może to trwać nawet do 7 tygodni co jest strasznie anty-motywacyjne ale później rusza w dół. Ja znów wczoraj zgrzeszyłam. miałam gości:(( i pomimo półgodzinnego biegu i półgodzinnego roweru i brzuszków pół kilo do przodu:((. Obiecuję od dziś większą stanowczość a jeśli zgrzeszę to się przyznam. Również chętnie dołączę do ważenia za 2 tygodnie. Jeśli zgrzeszę tok dajcie mi kopa w zadek... A zapomniałam podać wagę. Zaczęłam w zeszły poniedziałek z wagą 76,5 a dziś 75.5. Pozdrawiam i mam nadzieję, że do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość kinia
Hej moja waga na dzis to 78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nadal trzymam się ułożonej orzez siebie diety. Czekam aż coś ruszy (3 tygodnie chodzenia na silownię), a tu nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Edziaaaaaaaa
A ja nadal trzymam się ułożonej orzez siebie diety. Czekam aż coś ruszy (3 tygodnie chodzenia na silownię), a tu nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edziaaaa może masz ten etap zatrzymania wagi, o którym pisałam, że może trwać nawet 7 tygodni. Nie poddawaj się . Trzymam kciuki za spadek wagi przy następnym wspólnym ważeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaCudu
No i pocwiczone:) Obejrzałam się porządnie i muszę stwierdzić ze owszem brzuch ladnieje ale okolice talii i boczki z tyłu są totalnie do kitu i trzeba nad tym popracować. Coś mi ciężko idzie to odchudzanie oj ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfiale
U mnie dzień dobrze, zwaze sie jednak w poniedziałek bo mamy wyjazd w weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
Wróciłam z fitnesu.Zaraz coś zjem małego -No muszę trochę pobędę z rodzina o spać.Jutrp przed praca ważenie.Ktora z Was weźmie na siebie aktualizacje tabelki?Ja naprawdę nie umiem tego zrobić choć mi głupio.Czy jest jakiś chętny pracuś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia76
mamaCudu wszystkim nam jest ciężko z tym odchudzaniem. No ale pracowało się nad zebraniem kg to teraz trzeba ciężko pracować nad zrzuceniem. Ja od wypadku uzbierałam 11kg przez 2lata. A weź to zrzuć!:) jest ciężko ale damy radę. Powodzenia kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meliskaaa
Czesc dziewczyny. Weszłam na wage dzisiaj i ... 3 kg mniej.Waga 80,8 Hurrrra.No czułam że schudłam ale że tyle.Rzeczywiście trzymałam dietę i ćwiczyłam. moja 7 z przodu do Wielkanocy realna ale róznie bywa czasem idzie, czasem nie. Ja przy kawce i sniadanku.żaraz do pracy. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Czarna
Witam w ten piękny słoneczny poranek, Jeszcze raz dziękuje za słowa wsparcia, Karolcia ty to umiesz motywować po stokroć dzięki. Wróciłam do liczenia kalorii będę się starał nie przekraczać 1400 wiem ze przy tylu waga spada i nawet nie jestem bardzo głodna posiłków będzie pięć ,obowiązkowo rowerek no i spacer, na tym polu to ja mam sporo do zrobienia najlepiej mi wychodzi spacer wirtualny po internecie ale zrobię wszystko aby to się zmieniło. I w ślad za zachętą Meliski i Karolci obiecuję pisać częściej. Ale mam pytanie gdzie jest Elcia i nasza tabelcia? Pozdrawiam ,miłego dzionka życzę Wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia76
Witam! Jak tam nowy dzień? Ja dzisiaj zaspałam trochę. Miałam pół godziny na ogarnięci siebie i dzieci do szkoły. Takich obrotów dawno nie miałam. Nie zdążyłam zrobić sałatki do pracy i zjeść śniadania. Wyruszam zaraz do sklepu obok pracy coś kupić. Miłego dnia wam życzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolcia76
Bardzo się wiesza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×