Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grubaska 26letnia

Bardzo proszę Was o opinie i uwagi

Polecane posty

Gość grubaska 26letnia

Witajcie. Ważę 128 kg. Bywało różnie, chudlam do 100kg,potem było 140kg itp itd. Miałam spore problemy zdrowotne ale i lenistwo się do tego przyczyniło (gotowe smieciowe jedzenie ) . Bardzo chciałabym schudnąć. Problem polega na tym,ze wiem i nie wiem jak. Załóżmy że ograniczę jedzenie do połowy to to wystarcZy? Coś w stylu Mniej Żreć. Pracujemy z mężem i mamy dwójkę dzieci, trzeba zawieźć na zajęcia dodatkowe itp itd. Pomocy od rodziców nie mamy. Więc ja i naprawdę czasu nie mam by gotować oddzielnie. Ale np jeśli zastosuje takie triki że jak będę robiła na obiad schabowe i pierś z kurcZaka zamiast smażyć to sobie szybko ugotuje na parze a do tego ziemniaki i warzywa to to mi pomoże? Oczywiście porcja mała. Co jeść na kolację? Z tym mam wielki problem. Zazwyczaj są to kanapki z serem i wedlina. Proszę o rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i np zupy. Czy mogę zjeść mała miseczke z porcja rosołową czy konieczne jest gotowanie na warzywach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja schudlam bardzo dużo dzieki ćwiczeniom, konie, basen, silownia, bieganie, fitness

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaska 26letnia
Ojej, ja proszę o wersję dla zabieganych. Nie man czasu na fitness.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie możesz dla wszystkich robić normalnego, czyli zdrowego jedzenia? Tylko ty ograniczasz w nim węglowodany (czyli np. jesz pieczoną rybę i michę surówki, a reszta rodziny je rybę, surówkę i ryż)? Po co gotować na dwa gary? Co do kolacji: np. "ryż" z kalafiora plus sos z tuńczyka w pomidorach, albo omlet z mieszanką warzyw, albo twaróg z ogórkiem i papryką, albo "dip" typu hummus czy z twarogu i marchewka, ogórek, seler naciowy, rzodkiewki, albo jajka na półtwardo czy ryba (można z piekarnika, można "na lenia" kilkadziesiat sekund w mikrofali, można usmażyć na niewielkiej ilości tłuszczu - tłuszcze są OK, unikać trzeba węglowodanów), sos z jogurtu ze szczypiorkiem i brokuły albo sałatka z winegretem z dowolnych warzyw plus wędzona ryba albo zupa-krem warzywna posypana dosyć szczodrze lekko zgrilowanymi płatkami migdałów/ziarnami słonecznika/pestkami dyni Jak widać wybór jest, i można masę podobnych rzeczy wymyślić. A co do sportu: na razie nie szalej. Ale choć co drugi dzień półgodzinny dosyć szybki spacer to mus. Kwadrans w jedną stronę, kwadrans w drugą z ulubioną muzyką - to jest naprawdę chwila, i na to czas MUSI być, dla zdrowia. Potem przyjdzie czas na więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×