Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszła mamusia

Wrześniówki 2017

Polecane posty

Gość khii
Bardzo dużo umie, nawet liczy do trzech ☺nie lubie o niej mowic bo ludzie nie wierza i sie patrza jak na wariatke, dopiero jak ja zobcza to teksty " ona ma dopiero rok i trzy miesoace?? Nie wyglada" no nie wyglada bo jest wielka, noso ubrania na 98/104 i nawet madra jak na swoj wiek, nie wiem skąd nawet tyle umie, przeciez jej nie tresujemy☺tylko mala papuga jest i wszystko zapamoetuje, az za duzo bym powoedziala, trzeba uwazac co sie przy niej mowi bo chodzi i powtarza, ale za to w nocy daje popalić z jedzeniem, moja na szczęście do buzi nic nie wkłada, od początku krzyczeliśmy i sie nauczyla, a o schody zawsze się balam i sama nie wejdzie tylko stoi i czeka, wiec na czworakach po schodach nigdy nie zasuwala, teraz za ręce juz chodzi ale tylko kilka schodków a tak to trzeba ja wnosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I na wyjścia najlepiej zaopatrzyć się w koszule rozpinane z przodu elegancko i praktycznie:) zamiast tych specjalnych bluzek do karmienia. Gorzej z sukienkami bo ciężko jakieś fajne znaleźć żeby miały rozcięcie z przodu ale jakoś się dawało radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A właśnie póki pamiętam:) a jak u ciebie z wózkiem Khii? Dla syna kupiliśmy narazie spacerówke a dla młodszego zostaje gondola. I się zastanawiam czy to dobre rozwiązanie. Bo pewnie będę musiała czasem obu zabrać ze sobą to dwa wózki nie wchodzą w rachubę na nosidło za wcześnie a nie wiem czy starszy zechce jeszcze tyle sam przejść. Z drugiej strony zaraz zima i tachać po śniegu wózek dla dzieci rok po roku też marnie. A najwyżej młodszy na wiosnę będzie siedział to najwyżej wtedy podwójną spacerówkę albo dostawkę. I taki mam dylemat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khii
Nie kupujemy drugiego wózka, mamy ten 2w1 gondola i spacerowka, corka na spacerach prowadzi pusty wózek bo lubi kierować, wiec będzie prowadzić z gondolą, a w razie czego to mamy rowerek co dostala na roczek. No zobaczymy moze się później kupi ale i tak dwóch wózków nie bede prowadzić przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khii
Myslalam tez zeby mlodsza córkę chustowac, ale nie umiem no i zima to trudno chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama Maurycego
Gościu ja ostatnio widziałam doczepioną do głębokiego wózka dostawkę :) dziecko mogło na niej stać lub siedzieć na takim siodełku trochę jak rowerowym :) może coś takiego spodobałoby się starszemu dziecku a Ciebie odciążyło :) No ja mam dwunastolatka więc to on będzie prowadzał wózek z upragnionym braciszkiem :) ma już tyle planów z nim związanych, że nie wiem kiedy to wszystko zrealizuje :D a gdzie szkoła i zajęcia pozalekcyjne :) nie no żartuję ... jak czasami go przypilnuje to już będzie duża pomoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weszłam na post sierpniowek, dziewczyny już narzekają na uroki macierzyństwa. Dużo z nich już urodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie też bym nie umiała wiązać tej chusty i ciągle bym się bała że źle to zrobiłam. No mój jeszcze dobrze chodzić nie umie to samodzielne chodzenie obok narazie odpada choć jeszcze miesiąc to pewnie już będzie śmigał. Też oglądałam te dostawki. Wszystko wyjdzie jak to będzie jak się maluszek urodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuleczkaaaaaaaa
Ja kupiłam wozeczek Bugaboo Cameleon 3 plus dostawke siedząca też z firmy bugaboo:) nie powiem Wam jak.sie prowadzi bo nie prowadziłam. Gadałam z babeczka Co ma Cameleona z dostawka i mów i że bajka się prowadzi! Lekko zwinnie BEZ problemu. Zresztą oglądałam na Youtube filmik z dostawka to dużo umie ten mały fajny wynalazek;)))) więc zobaczymy. Oczywiście mówię o gondoli i spacerowce , dostawka nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuleczkaaaaaaaa
Wiecie co śmiać mi się chce jak te matki sierpniowki płaczą jak im ciężko i że baby blusa będą mieć/mają do kur.... chciały dziecko to mają, macierzyństwo to nie reklama pampersow! Tylko trud płacz, miłość i przeogromne szczescie:)))) i jak czytam o porodach to aż mnie krocze boli a naturalnie rodzilam 10 lat temu i pamietam:((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja rodziłam rok temu i prawie nie pamiętam choć ponad 15 godzin zwijania się z bólu. Trochę się na czytałam o bólach krzyżowych i wtedy się bałam ale teraz odpuściłam sobie będzie co ma być. Mam pójść i urodzić i koniec kropka:) Każda inaczej też przechodzi początki macierzyństwa i dla nie których to zderzenie się z odpowiedzialnością za malutkiego człowieczka jest ciężkie a niektórzy przyjmują to na lajcie nie ma co się śmiać bo i przy kolejnym dziecku może się włączyć baby blues.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuleczkaaaaaaaa
A ja rodzilam 2godz i 50 min że wszystkim:) i o Matko!!!! Druga była cc i teraz też będzie cc więc jestem bardzo spokojna:) co do macierzyństwa ja się nie śmieje ale wywody tych matek to dla mnie jest żenada!!! Sprowadzanie babć ciotek itp przerażenie że ojciec pójdzie do pracy no czysty śmiech. A jak ktoś ma trojaczki, albo roczne dziecko i bliźniaki się pojawiają i dają rade Tak ciężko jest ale do cholery jasnej to nie reklama pieluszek i różowej słodkiej tylko pupci:)))) może gdyby tak myslaly , myslaly o miłość i szczęściu jakie mają było by lepiej , ale to naród Polaków więc tylko narzekanie , zazdrość, hejt na drugą osobę i ogólną nienawiść to jak tu się cieszyć:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kuleczkaaaaaaaa
Bety jak masz duży próg bolowy to dasz rade!!! A nie ważne jak ważne żeby maleństwo bylo zdrowe:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kupiłam materac i teraz nie wiem czy nie jest za twardy. Wasze jakie są? Ja ogólnie jestem przerażona myślą o porodzie ale no jakoś musi wyjść. A jak będzie po to nie wiem już śpię po 4 h bo tak mnie łydki ciągną że spaceruje do 1, 2 w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są w szoku potrzebują czasu:) ja z noworodkiem który non stop był przy cycku jeszcze obiady dla męża i jego pomocników robiłam jak podganiali prace na budowie naszego domu. Do tego wkurzałam się na pomoc teściowej bo była nadgorliwa i musiałam ją temperować. Zresztą nikt nam dziecka nie pomagał zrobić więc i w opiece nad nim pomocy nie potrzebowałam. Teraz się boję co to będzie. Będzie ciągłe przychodzenie i może Ci pomogę a mnie szlak trafia jak mi w dziecko w pychają wszystko co popadnie to bułeczke to kiełbaskę a po niej arbuza albo mleko:/ do tego ciągle pozwalanie na wszystko podsadzanie do włączników a później ja muszę za dzieckiem latać bo się kontaktów czepia. A teraz mają fazę na wsadzanie go do samochodu i dlaczego na to nie pozwalam. Ja rozumiem pierwszy wnuk ale bez przesady. I jak mu czegoś nie daje to mówi mu że nie można bo mama nie pozwala. No musiałam się wygadać:) moi rodzice nie mają takich głupich pomysłów na zabawy dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za mna 3 porody sn kazdy inny i kazdy bolal.jak nie wiem co pamietam.jak gadalam ze mi uda sie rozrywaja takie mialam uczucie jechalam na porodowke z dwoma pierwszymi bo wody czesciowo zaczely mi.odchodzic dokladnie w 40 tyg i porod szybki bole tylko parte choc druga cora rodzila sie jak to napisali raczka ...mama gadala ze nie wiem.co.to.prawdziwy porod ze taki bez boli jak inne tyle godzin sie mecza i wykrakala ...trzeci porod znow dokladnie 40 tydz ale tym.razem z bolami co 10 min ... w takim tempie rozwarcie sie robilo ze na izbie przyjec co dlanie jest glupje by wypytywac o p*****ly gdy kobieta ledwo dyszy no ale tak bylo nie wiem.jak teraz to mialam rozwarcie na 5 a jak spisali wywiad zrobili i winda na prodowke szybko to tam.juz na 8 ....teraz nie wiem.jak bedzie byle szczesliwie urodzic a jak i ile to potrwa to juz nie wiem na razie w planach cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsze jest to że jsk wychodziliśmy ze szpitala to położne mówiły że zapraszamy ponowie a ja odpowiedziałam że nie prędko a tu trochę ponad rok a ja znowu do nich zawitam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem już czy brać spasmoline na ten twardy brzuch...czy już tak sii będę do konca czuła.nie boli mnie podbrzusze nie mam żadnych boli.jakby się macica stawiała to chyba by też bolało przy tym.a to takie Mega naciągnięte jest.nie chce się faszerowac bez powodu.już sama nie wiem...jak leżę to jest bardziej miękki a jak stoję to normalnie az się wyprostować trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mieszkam z teściową i już mnie drażni. Oglądam film a ona lata co 10 min do mnie i się pyta co ja taka smutna. No ja pie..... Już jej mówię ze chyba się cieszyć do telewizora nie będę. Ja nie mówię że jej pomoc mi się nie przyda ale sposób w jaki to robi może mnie drażnić.i też się boję ze po kryjomu będzie dawać słodkie, albo mówić zbyt zdrobniale. A chce by dziecko poprawnie uczyło się mówić. Ale będzie ciężko, bo mówię jej by pączków mi nie kupowała, a ona ze to nie mi tylko dziecku. A ja ze jak dziecku to owoc, jogurt, coś wartościowego. No ale nie dociera. :/ sorry ze się pozalilam, ale ulzylo mi trochę. A co do baby blues to ja myślałam że to coś pozytywnego, taki chillout bo tak się mi to kojarzyło. Hehe. Teraz mam takie myśli że nie wiem czy ogarne, no ale trzeba dac rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Betty mi po wyjściu ze szpitala kazali no spe brać a nie brałam. Ale lepiej skonsultuj to z lekarzem. Wyślij mu smsa albo zadzwoń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym chyba nie dala rady mieszkac z tesciowa... niedawno siostra mojego meza urodzila dziecko i tesciowa najczesciej sie zachowuje jakby to bylo jej , ciagle cos poprawia przy nim, daje "dobre rady", krytykuje to co szwagierka chce zrobic po swojemu... dramat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już raz tak miałam i mówiła ze jest wszystko ok.22 lipca byłam i szyjka ok wszystko ok.wtedy kazała brać lureine ale juz po dwoch tygodniach odsyawilam bo bylo wszystko w porzadku.nie wiele mi pomoże przez telefon wtedy kazała przyjechać do szpitala i choc mi sie wydawalo ze mam twardy brzuch to ona stwierdzila ze nie jest twardy...a było to w 26 tc.teraz zaczęłam 33 dziecko jest o wiele większe więc myślę że to chyba chodzi o ciężar po prostu małej...bo jest Dorodna...jakby coś było chyba nie tak to jakbym siedziala i leżała brzuch też byłby twardy...a tak chyba siła grawitacji i mała sie napina przy chodzieniu.Ale jak będzie to bardziej uciążliwe to napiszę do niej.Ale w poniedziałek położna przychodzi na z apoznawcza wizytę więc jej sie pewnie poradzę bo to zawsze inaczej jak ktos to zobaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A lekarz co mówił na to napinanie? Ja teraz też prawie wcale nie biorę spasmoliny jak łapie to chwile odpoczywam i przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×