nie mam 500 plus i nie mam za co żyć

20:55, proszę bardzo! Mam nadzieję, że jednak dostaniesz pieniądze. Okradnijmy bardziej te biedactwa ;)

Do gość z 20: 57- trochę kultury nie zaszkodzi.

Krusowcy niech się nie wypowiadają bo to naprawdę żenujące porównywać swoją sytuację z NORMALNIE pracującymi ludźmi. Wiem bo moja matka na krus płaci, też ma ugór. To JEST oszukiwanie państwa. I to jest obrzydliwe, że wszyscy mamy się zrzucać na paniczów co sobie domy buduja. I nie - ja nie chcę kasy od państwa, zwisa mi to i powiewa. Długo pewnie tu mieszkać nie będę. Ale ja bym po prostu chcialą by ogólnie dzieci w szkole miały cieply obiad, by nawet w wiochach były świetlice środowiskowe gdzie dziecko może w spokoju odrobić lekcje, pobawić się i zjeść posiłek. A nie by jak to ktoś słusznie ujął - odkładano sobie kase na kupkę, a biedne dzieciaki niech sobie wegetują. x program 500+ JEST nieskuteczny - z niego są głownie utrzymywane rzesze urzędników (pobór na to świadczenie jest o wiele wyższy niż samo świadczenie), do tego jest to bezmyślne rozdawnictwo. Taniej i sprawniej (ups, ale wtedy urzędowe biurwy nie miałyby roboty) byłoby od razu przekierować środki np. na te pieprzone obiady. Albo dawać bony do wykorzystania czy to na przedszkole, czy opiekunkę itp. Albo obniżyć VAT na artykuły dziecięce. Albo większa ulga podatkowa I każdy NORMALNIE pracujacy i uczciwy podatnik to potwierdzi. A oszuści i krętacze będą się burzyć bo takie sposoby uniemożliwiłyby im pobieranie kasiorki.

gość dziś Chamico, pochwal się ile Cię kosztują rolnicze składki za ubezpieczenie społeczne. No pochwal się tymi swoimi podatkami. A potem niech osoba z minimalną Ci powie ile ona i jej pracodawca muszą dawać państwu na Twoje ulgi.

Wiecie, że ten program rozwala budżet naszego kraju? Wiecie, że to wszystko jest na kredyt i tak naprawdę NIE ma na to kasy i tą TRZEBA będzie ją skądś wziąć. To że teraz ktoś komuś zazdrości, bo ktoś dostaje a ktoś dostaje to pikuś przy tym co tu się będzie działo za niedługo, gdy ten dług rzeczywiście trzeba będzie spłacić. Ja kupiłam walutę jak tylko zwycięstwo PISu okazało się realne. Nie chcę żeby moje oszczędności zżarła inflacja. Miłego przepychania się życzę, jeśli sprawia Wam to przyjemność.

Wybacz, ale jesli ktoś nazywa mnie złodziejem to nie będę się cackać. Z tego, co się orientuję to Krus jest zgodny z prawem, więc jakie oszukiwanie? Jeśli się nie mylę, to Twoja matka Krus musi płacić, jeśli ma więcej niż ha pola. Musi. A jeśli jest osobą starszą, bez męża to kto ma jej to pole obrobić? A jeśli uważasz, że oszukuje państwo, to dlaczego nie powiadomisz odpowiednich insytucji? My akurat użytkujemy pole, ugorów nie mamy, więc darujcie sobie, bo na wszystkich nadajecie- na tych co biora 500+, na tych, co sa w krusie, na tych, co mają dużo dzieci... Weźcie się zajmijcie swoim życiem, będziecie miały więcej czasu, by się dorobić, a nie tylko ujadać na forum! Dlaczego nie kupicie sobie ziemi, choćby 1 ha i nie zaczniecie krusu oplacac? to nie jest nielegalne

"Dlaczego nie kupicie sobie ziemi, choćby 1 ha i nie zaczniecie krusu oplacac? to nie jest nielegalne " P********z czy po trzy. Jest nielegalne wg przepisów z kwietnia 2016 roku. Doucz się wielka rolniczko.

Do ciebie idiotko nie dociera, że my się dorobiliśmy z mężem zanim było 500+? EEee tam, nie dociera. Wypieprzaj z tego kraju, popaprańcu jeden i tam jadem pluj. Zazdrośnico jedna. Do roboty się weź, będziesz miała pieniądze, bezmózgu.

Proszę jakbyś miała problem ze znalezieniem http://www.rp.pl/Nieruchomosci/304289855-Sprzedaz-gruntow-rolnych-to-juz-koniec-wolnego-handlu-ziemia.html

Etam jakby ludzie wiecej zarobili to zadne 500zl nie jest potrzebne. Zabieraja ok 35% z pensji. Jak wreszcie jakis rząd ( bo po tez g... zrobili) przestanie dusic ludzi.podatkami to wreszcie ludzie zaczna normalnie zyc.

Ja tu nie widze żeby ciebie ktoś nazwał złodziejem. Jak mamy się dorobić skoro państwo nam zabiera połowę dochodów? Gdyby wszyscy płacili krus i brali pińcet + to nie miałby kto na to zarabiać. o jakim dorobieniu się mówisz? Dorabianiu cudzym kosztem? Czyim wtedy kosztem byśmy się dorobili jak nie byłoby jeleni z których się zdziera złodziejskie podatki?

Nielegalne jest dla nie-rolników. Jaki masz problem, żeby się na rolnika przekwalifikować? Rolnikom każecie pole sprzedawaći iść na kasę do miasta, więc i Wy pieprznijcie te Wasze kiepsko płatne prace i za pole się brać.

http://www.pit.pl/2406-zus-a-krus--wysokosc-stawek-przedsiebiorczy-rolnik-zaplaci-5-razy-mniej-14806/

Do ciebie idiotko nie dociera, że my się dorobiliśmy z mężem zanim było 500+? EEee tam, nie dociera. Wypieprzaj z tego kraju, popaprańcu jeden i tam jadem pluj. Zazdrośnico jedna. Do roboty się weź, będziesz miała pieniądze, bezmózgu. ccc lepiej uwazaj na słowa, bo takich jakich śmieci ja nie będę tolerować. I niech dotrze do twojego tępego łba że idiotke i bezmózga to widzisz w lustrze. Ja akurat pieniadze mam tylko dużą część mi zabierają i dlatego mam prawo sie z tym nie zgadzać. Nie przyszło ci przez łeb ze gdybym nie miała pieniędzy to nikt by mi ich nie zabierał? Czasem mogłabyś pomyśleć podczas orania pola czy przerzucania gnoju. Myslenie nie boli więc nie musisz sie obawiać chamko wiejska.

"Zabieraja ok 35% z pensji. " 40%. http://www.bankier.pl/wiadomosc/Jak-zostac-rolnikiem-Wkrotce-zmiany-w-prawie-7324064.html "Jak zostać rolnikiem? Przepisy prawa polskiego jasno definiują pojęcie rolnika indywidualnego – jest to osoba fizyczna (to ważne – rolnikiem indywidualnym nie może być firma), który jest właścicielem, użytkownikiem wieczystym, samoistnym posiadaczem lub dzierżawcą nieruchomości rolnych, których łączna powierzchnia nie przekracza 300 hektarów. To jednak nie koniec. Potrzebne są odpowiednie „kwalifikacje rolnicze” oraz co najmniej 5 lat trzeba mieszkać w gminie, w której posiadamy jedną z nieruchomości rolnych (ziemię). Uwaga, to też jeszcze nie koniec. Gospodarstwo trzeba prowadzić osobiście, a to w rozumieniu prawa oznacza pracę w gospodarstwie oraz aktywne podejmowanie decyzji dotyczących posiadanego gospodarstwa rolnego. Co to znaczy „kwalifikacje rolnicze”? Trzeba posiadać odpowiednie wykształcenie kierunkowe. Innymi słowy, należy ukończyć szkołę średnią lub zawodową o profilu rolniczym, ewentualnie studia lub studia podyplomowe na uczelni o profilu rolniczym (np. rolnictwo lub ogrodnictwo na Uniwersytecie Przyrodniczym). Właściwymi kwalifikacjami są również tytuły: kwalifikacyjny, zawodowy lub mistrza w profesjach przydatnych do prowadzenia działalności rolniczej np. rolnik łąkarz, rolnik hodowca trzody chlewnej, rolnik chmielarz, mistrz pszczelarz. Do tego konieczny jest przynajmniej 3-letni staż pracy w rolnictwie. Można się bez tego obejść, pod warunkiem że posiada się udokumentowany, 5-letni staż pracy w rolnictwie – np. umowę o pracę, potwierdzającą, że dana osoba była zatrudniona w gospodarstwie rolnym. Za staż pracy uznaje się również okres, podczas którego podlegano pod ubezpieczenie społeczne rolników (KRUS). "

dziś Wiecie, że ten program rozwala budżet naszego kraju? Wiecie, że to wszystko jest na kredyt i tak naprawdę NIE ma na to kasy i tą TRZEBA będzie ją skądś wziąć. To że teraz ktoś komuś zazdrości, bo ktoś dostaje a ktoś dostaje to pikuś przy tym co tu się będzie działo za niedługo, gdy ten dług rzeczywiście trzeba będzie spłacić. Ja kupiłam walutę jak tylko zwycięstwo PISu okazało się realne. Nie chcę żeby moje oszczędności zżarła inflacja. Miłego przepychania się życzę, jeśli sprawia Wam to przyjemność. x wiemy, że państwo nie ma na to kasy i te 500+ idą z naszych pieniędzy podatników. Wystarczy tylko spojrzeć jak podrożały ubezpieczenia samochodów...i kto za to płaci...? my! I rozumiem osoby które pracują i biorą 500+, bo jakby nie było to ze swoich pieniędzy to biorą. Na razie mam 1 dziecko i 500+ nie dostaję, ale niedługo urodzę i 500+ będzie mi się należało i dlaczego mam nie brać...? Skoro zawsze pracowałam, podatki odprowadzam. Każda by wzięła jakby jej dawali co miesiąc do wypłaty 500zl. Wkurzające jest tylko to, że siedzi taka Marycha z Januszem na bezrobociu, w życiu nie pracowali, narobili dzieci i dostają tyle samo pieniędzy, co mój mąż co musi cały miesiąc robić...i to z czyich pieniędzy...

Kretyni co najezdzaja na Krus - wy myslicie, ze ludzie sami sobie takie cos narzucili??? Ja oszukuje panstwo, bo mam ugory i sama place skladki, by miec ubezpieczenie i cos doliczone do emerytury?? Uwazasz, ta co masz mame na krusie, ze i ja i ona oszukujemy??? To co powiesz o ludziach, ktorzy pracuja na czarno i sa wieczne zajerestrowamni w PUP, by miec ubezpieczenie i jeszcze udaja greka wybrzydzajac przy ofertach pracy lub bezpardonowo proszac potencjalnego pracodawce, zeby im podpisal swistek z urzedu, ze sie nie nadaja do tej pracy?:O ZUS ma takie zasady wobec pracodawocw jakie mai to nie jest niczyja wina ani odpowiedzialnsc!!!! Te pretensje powinniscie kierowac do ludzi tworzacych prawo i przepisy!!!

"Wiecie, że ten program rozwala budżet naszego kraju? Wiecie, że to wszystko jest na kredyt i tak naprawdę NIE ma na to kasy i tą TRZEBA będzie ją skądś wziąć. To że teraz ktoś komuś zazdrości, bo ktoś dostaje a ktoś dostaje to pikuś przy tym co tu się będzie działo za niedługo, gdy ten dług rzeczywiście trzeba będzie spłacić. Ja kupiłam walutę jak tylko zwycięstwo PISu okazało się realne. Nie chcę żeby moje oszczędności zżarła inflacja. Miłego przepychania się życzę, jeśli sprawia Wam to przyjemność. " Pisałam o tym wielokrotnie to byłam zarzucana obelgami o zazdrośnicach itp. Szkoda się z koniem kopać - program jest do września 2017, do poczatku 2018 może jeszcze wyskrobią. W trakcie trza spiertalać z kraju i potem z popcornem oglądać polskie informacje.

Kurwa mać, od kwietnia bierzemy 500+, samochód mamy od kiedy jesteśmy po ślubie, drugi od 1,5 roku. O jakim dorobieniu sie Twoim kosztem mówisz? Dom budujemy za SWOJE pieniądze. Za to, co da nam ziemia. DOPŁATY? Dopłat to mamy 5 tys, gdzie ledwo na nawóz starczy, a gdzie opryski? Ponad 10 tys. wydajemy ze swoich pieniedzy rocznie na opryski. Z zadnych dopłat, bo to nie jest fundowane przez Unie. Gospodarstwo jest małe, niezmodernizowane. NIC nie mamy z kasy Unii, nawet starego Ursusa mamy. Zapieprzamy w słońcu przy zbiorach po 10 godz dziennie, raz nam zapłacą za kilo wiśni (uprawiamy wiśnie, aronię, porzeczkę) 2 zł, a na drugi rok 50 gr. I wtedy jest problem. Owoce zostają na drzewach, bo nie ma kto tego zerwać. 60 gr musimy zapłacić ludziom od kilograma. I co wtedy? My, nie dość, że nie mamy wtedy dochodu, to jeszcze dołożymy, bo opryski rok w rok w górę idą.

W trakcie trza spiertalać z kraju i potem z popcornem oglądać polskie informacje. xxx Otóż to :-)

A jesli dla Ciebie jestem oszustka, jaka jestem oszustka, skoro jak napisalam, przychodow z ziemi nie czerpie, ale jestem zobowiazana do oplacania skladek? Chyba, ze jestem zatrudniona i pracodawca odprowadza za mnie ZUS, to wtedy nie. Moze nalezaloby sie zastanowic nad rodzinami, gdzie facet robi lewe interesy, maja dzieci, wszystko na czarno i daja sobie rady, co robic jak przychodzi "baba" z MOPSu, tj nie parkowac samochodu pod klatka, schowac tv i xbox, ukryc wszystko co cenne. Oczywiscie, zyja w konkubinacie, ale w swietle prawa taka kobitka od zaradnego typa funkcjonuje jako samotna matka i dostaje wszelkie zasilki... :O

21.26 niemizliwe zebys z malego gosp miala duzo kady. Klamiesz:) czym.jeszcze zajmujecie sie oprocz rolnictwa?

21:20, cmoknij mnie w gałeczkę miłości. Jasne, masz pieniądze, ale Ci mało żyłka w d***e nie pęknie, że ktoś ''pińćset'' bierze, albo dom buduje. Ktoś powyżej ma rację- sapcie się do ludzi, którzy tworzą prawo, a nie do obywateli, bo każdy stara się żyć tak, by mu było jak najłatwiej. Dlaczego mam nie płacić krusu, skoro rolnikiem jestem/? A jak Wam tak źle, to było tą ziemię kupićprzed 1 kwietnia 2016. Problem by był z głowy. Teraz będziecie ujadać, jaka wam się krzywda dzieje...Ojejjeej

A dlaczego alimenty masz tylko 300 zł? Złóż o te 600-700 i może z 500 zł dostaniesz.to juz 200 do przodu.

Jacy obywatele tacy politycy. Przecież klasa polityczna nie bierze się z d**y, a z nas. I jest emanacją społeczeństwa. No i ktoś na nich głosował...

Durne baby, dziewczyna rolniczka bierze 500 plus, bo z wyliczenia jej sie nalezy, a wy najezdzacie, ze sobie to na kupke odklada, gdy wam nie wystarcza na godne zycie - TO, ZE U NAS JEST JALMUZNA ZAMIAST NORMALNEJ PENSJI, TO NIE JEST ANI TEJ KOBIETY ANI MOJA ANI NIKOGO INNEGO WINA!!! Przestancie psioczyc jedna na druga, bo to do niczego nie prowadzi. Prawda jest, ze te wszystkie zasilki, ktore da sie wyludzic od panstwa i 500plus dla leserow wielodzietnych to przegiecie. I tyle.

21:33, no właśnie ja nie piszę, że mamy dużo kasy. Mamy małe gospodarstwo, ale były lata, gdzie z ziemi wyciągnęliśmy trochę ponad 100 tys zł. Tyle dawali za plony, a były takie, gdzie się wzięło 18 tys. Za cały rok pracy. Dom budujemy etapami, nie od razu. Ale to wszystko powoli, staramy się oszczędzać. Pieniądze z 500+ pójdą na dziecko. Ale nie płaczę, jak to mi źle, jak to inni mają, bo oszukują... Według Was oszukujemy? Płacimy to, co musimy opłacać, to co narzuci nam państwo. Dokładamy spore pieniądze do gospodarki, bo bez tego nic by nie urosło. Unia daje nam tylko 5 tys rocznie na nawozy. I musimy się z tego rozliczyć. Oszukujemy? Mój mąż dzisiaj, w taką pogodę zasuwał w polu. Ciął wiśnie. Ludzi staramy się najmować tylko do zbiorów, resztę sami. Owszem, płacimy krus, ale nie mamy na przykład takiego czegoś, jak płatny urlop. Każda praca ma swoje plusy i minusy. Nikomu lekko nie jest, ale najeżdżać jedni na drugich to już przesada.

od oszustów wyzywać ludzi co mają gospodarstwa? chyba ta osoba nie wie co pisze! nie masz pojęcia o pracy na gospodarce. wiem, bo moi rodzice maja gospodarstwo i pamiętam jak było ( wyszłam za mąż i już nie mieszkam z rodzicami). Nie masz pojęcia ile pieniędzy do KRUSU trzeba zanieść, jaki jest podatek od pola itp. A ile trzeba włożyć swoich pieniędzy w pole(nawozy itp.) aby cokolwiek na nim urosło i jeszcze ciągły strach aby nie było za sucho, albo za mokro, bo wszystko szlak trafi...zastanów się co piszesz, zanim zaczniesz wyzywać od oszustów.

21.44to z czego niby ciagle dokładacie?

Akurat krus to sa male kwoty. Nie oszukujmy sie w rolnictwie nie ma az tak duzo pracy. Kiefys tak ale nie teraz.