Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie mam 500 plus i nie mam za co żyć

Polecane posty

Gość gość
A Ty autorko, jesli czytasz , zglos sie do MOPS, bo mysle, ze mozesz sie starac o doplate do czynszu, sezonowo do opalu (jesli masz piece), dla dziecka obiady w szkole i moze jezzcze jakies inne okresowe zasilki, nie wiem w jakim wieku masz dziecko, ale jestli przedszkolne, to doplata do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak tak fajnie jest na gospodarce to dlaczego nie kupicie sobie pola, będziecie miały małe składki, nie narobicie się, będziecie tylko leżeć i pachnieć. A wy ciągle narzekacie jak ktoś ma dobrze a wy źle. Ja bym się tam nigdy nie zamieniła. Praca na polu do lekkich i przyjemnych nie należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:49, jak to z czego? Pieniądze, które weźmiemy za plony musimy sobie rozłożyć na cały rok tak, by na opryski na wiosnę starczyło. Był rok 2014, emabrgo wprowadzili i wtedy wzięliśmy 18 tys... Wyobrażasz sobie takie pieniądze za cały rok ciężkiej pracy? Dobrze, że z poprzednich lat mieliśmy zaoszczędzone, wystarczyło do następnych plonów. Ale musieliśmy zrezygnować zz robienia owoców na eksport, gdzie pieniądze większe, i zaczęliśmy robić przemysł, a to grosze są. Po prostu nie stać nas na opryski, a żeby owoce nadawały się na eksport, to muszą być idealne, bez chorób, żadnych skaz, za to z ogromną ilością oprysku. 21:52, na gospodarce ciągle jest ciężko, bo jednak większość gospodarstw nie jest zmodernizowana, ludzie robią dużo własnym rękoma, by oszczędzić. Ty chyba masz na myśli duże gospodarstwa, co mają po kilkaset ha, tam faktycznie większośćmaszyny robią, ale znowu trzeba strasznie dużo pieniędzy na ludzi wydać. Znam ludzi, którzy muszą ludziom płacić po zbiorach wiśni od razu 20 tys., bo nikt nie przyjdzie do rwania za mniej niż 60 gr/kg. A rolnik dostaje tyle, ile mu skupy narzucą. Czasem są to spore sumy, a czasem ochłapy dosłownie, a ludzi i opryski trzeba opłacić. Nie ma chyba drugiego takiego zawodu, który tak dużo musi inwestować w to, co robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.21pisze ogolnie. W gospodarce duzo sie nie narobisz. Wiem co mówię bo polowa mojej rodziny ma gosp. Malo tego w kazdej rodzinie jedno z doroslych normalnie pracuje na etat. Wiec jeczenie jak to na gosp ciezko mnie wcale nie rusza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zorientuj się w przepisach to się dowiesz. Widzę, że z Krus to do czynienia wiele z Was miało tylko w wyobraźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalezy, co sie uprawia/hoduje. Moj maz pracuje jeszcze dodatkowo, w okresie zimowo-wiosennym. Potem zaczyna sie pryskanie i nocami pryska. Galezie, ktore obetnie z drzewek musimy krzesac, czyli chodzic z sekatorem i ciac te grubsze, co by ich rozdrabniacz nie przerobił. To nie jest lekka praca. Potem, ja te gałęzie chodzę sama i grabię, całe pola, bo mój mąż już zazwyczaj wtedy chodzi do pracy. Więc szlag mnie trafia, gdy słyszę, jacy to z nas oszuści... Jasne, siedzimy na tyłkach, krus opłacamy i 500 + bierzemy. Dobrze, ze nie mamy wiecej, jak 1 dziecko, bo dopiero by się mi dostało od dzieciorobów i patologii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś gość dziś Zorientuj się w przepisach to się dowiesz. Widzę, że z Krus to do czynienia wiele z Was miało tylko w wyobraźni x to była ironia...wiesz co to jest...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rolnicy, moze przestancie pryskac. Owoce beda zdrowsze, a wam zostanie 10 tys w kieszeni i roboty mniej, i maz nie bedzie narazony na raka od pryskania. W dodatku niepryskane owoce i warzywa, choc brzydkie, sa teraz trzy razy drozsze od pryskanych, wiec nawet jesli mniej zbierzecie, to wyjdziecie na swoje, bo znacznie mniej wyjdzie za zbieranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćula dziś I to jest świetne podsumowanie tej całej dyskusji. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:05 Mogę się podpisac pod tym co napisałas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A podobno ci polscy rolnicy to samo zdrowie hoduja, bez giejemo i opryskow :P Moze czas sie zainteresować nowosciami - wedle statystyk polscy rolnicy srednio wiecej zuzywaja tego niz srednia unijna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość W
No czytać się nie da.Typowa polska zazdrość.Dla jasności moje dzieci dorosłe,wnuki nie mieszkają kraju.jak czytam jaki to dobrobyt na wsi jak samo wszystko się robi to śmiać mi się chce.Mieszkam w mieście ale mam rodzinę na wsi.Owszem są na wsi ludzie zamożni ale nie jest ich dużo.Nikt nie patrzy że jest to praca wielu pokoleń,Dziadkowie,rodzice przekazują to następcy wszystko co się dorobili.Nie ma urlopu,świat,wyjazdów bo trzeba iść do obory nawet jak są goście.Dzieci pomagają od małego.Kto wam żałuję być rolnikiem.Nigdy nie chciałabym pracować na gospodarstwie.Kupcie sobie ziemię,róbcie dzieci .Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdradź mi sposób na kupienie działki rolnej - chętnie kupię :D Ale jak pisano wcześniej - teraz jest to dość ograniczone. Ale ogólnie czasami mam wrażenie, ze Wy piszecie o wschodzie Polski. U mnie rolnicy mają ciągniki droższe niż mieszkania miastowych, oczywiście, ze wiecznie narzekają jak im ciężko i źle, każda pogoda jest zła, kazdy rząd paskudny itd. Ale po ich gospodarstwach tego nie widać, rozwijają się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehheh czyli jak ja mam 5 dzieci i już są w wieku szkolnym to mam je teraz potopić bo jest 500 plus , które lada moment będzie 250 plus bądź wcale go nie będzie bo kasy braknie ?? Ja żyłam bez tego i nie narzekałam że nie mam za co :-) i mi źle nie było, mimo że PO naobiecywało, że bilety do kina , teatru itd. będą tańsze dla rodzin a g****o były :-p Książki sama musiałam kupować nie tak jak dziś za darmo . W ŻYCIU NIEC NIE DOSTAŁAM nawet zasranego rodzinnego bo to trzeba mieć jakiś marginalny dochód :-o , a dziś mam płakać bo pierwszy raz dostałam coś na dzieci heheh weźcie przestańcie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez jest karta dużej rodziny, nawet w sklepach (Carrefour np) to honorują. W kinach Helios tak samo. A bilety miejskie (przynajmniej u mnie) są też tańsze - zaleznie od ilości dzieci. Wystarczy zobaczyć ile firm i instytucji nalezy do tego a nie marudzić i narzekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś a odpisy podatkowe na dzieci? A darmowe szkoły, przedszkola, opiekę zdrowotną? Seria nic za darmo nie dostałaś, czy może raczyłaś nie zauważyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi nie przeszkadza, że ktoś pracuje i bierze 500+, niech biorą, bo każdy by wziął ale wkurza mnie, że taka patologia, co w życiu nie pracowała, narobiła dzieci i utrzymują się z 500+ i innych pieniędzy od nas podatników...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:47a ja nic kompletnie nie dostawałam na jedynaka. Ani odpisu, ani przedszkola nic. Leczylismy się zawsze prywatnie. I teraz jak mam drugie dziecko cokolwiek dostałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pieprzony rząd oby ich szlag trafił, tak skłócić ludzi, teraz do mnie jak przychodzi ktoś ze znajomych, rodziny mające dwoje i więcej dzieci to tylko najtańszą herbatą częstuje, kuźwa dostają 500+ to niech sobie kupują, mnie nie stać jeszcze ich częstować, bo ja na każdy grosz muszę zapieprzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś mi nie przeszkadza, że ktoś pracuje i bierze 500+, niech biorą, bo każdy by wziął ale wkurza mnie, że taka patologia, co w życiu nie pracowała, narobiła dzieci i utrzymują się z 500+ i innych pieniędzy od nas podatników..." DOKŁADNIE !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
02:42 Przepraszam, ze znowu wtrace o rolnictwie, ale to, ze zywnosc jest tak pryskana to nie jest rolników wina. Tylko konsumentów. Idąc do sklepu, ludzie kupują oczami. Nie wybierają np. jabłek ze skazami, małych, tylko te dorodne, swiecące. Na te gorsze jakości nie ma zbytu.A to właśnie one są dużo zdrowsze. To co taki rolnik ma robić? My, np. pryskamy 18 razy. To nie jest dużo, bo pryskać trzeba jednak choć trochę, bo by nic nie urosło, a i tak sprzedajemy na przemysł, dla porównania sąsiad pryskał około 36 razy. On na eksport sprzedał. A to i tak niedużo, bo w Niemczech, Belgii, itd. pryska się najmniej 40 razy. Zacznijcie kupować owoce gorszej jakości, one są naprawdę dużo zdrowsze, to rolnik nie będzie zmuszony do pryskania. U nas jeszcze eko-żywnośc bardzo kuleje, nie ma tylu punktów skupu, które by skupowały takie owoce. W mojej najbliższej okolicy są tylko chłodnie, które biorą owoce na eksport albo przetwórnie, które robią przemysł. Więc co z tego, że wyhodujemy eko-jakbłka, jak nie będzie co z tym zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wuj i tak umrzemy, a kolejne pokolenie będzie dostawać 1000+od głupich podatników pracujących za jałmużnę i napieprzą kolejnych ludzi. Myślisz, ze ile będziesz żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś mi nie przeszkadza, że ktoś pracuje i bierze 500+, niech biorą, bo każdy by wziął ale wkurza mnie, że taka patologia, co w życiu nie pracowała, narobiła dzieci i utrzymują się z 500+ i innych pieniędzy od nas podatników... x dokładnie! normalny, myślący człowiek robi tyle dzieci ile jest w stanie utrzymać i bez 500+. Na szczęście takich ludzi jest sporo i nic dziwnego, że skoro dają to biorą 500+, bo niby dlaczego by mieli nie brać? skoro podatki odprowadzają a taka patologia dzieci narobi i się z tego utrzymuje...to za nich powinni się wziąć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a swoją drogą to ciekawa jestem co ta patologia zrobi z tymi dziećmi jak zabiorą te 500+, bo wiadomo, że to jest tylko na chwile, bo państwo na pewno tego nie będzie płaciło przez nie wiadomo ile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
edą topić, dusić w beczkach itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Będziemy musieli te dzieci utrzymywać. W bidulach, w rodzinach zastępczych, będziemy musieli dawać zasiłki, fundować obiady w szkole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupota ludzka nie zna granic A te dzieci to się urodziły bo da!i 500 plus Wcześniej ich nie było.A autorka postu to za co wcześniej żyła.Słusznie ktoś napisał że każdy kto ma dzieci coś dostaje.Roczne macierzyńskie,zwrot podatku,dopłatydo przedszkoli,z Zlobkow,nniektóre podręczniki.Kto wam żałuję róbcie dzieci skoro to taki biznes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie kochana patrzyłam bo mam taką kartę i fakt gdzie nie gdzie dostałam na coś 10 % rabatu , ale przedszkola i żłobek baa książki chyba żart wtedy nawet dofinansowania nie było a jak było to trzeba mieć dochody marginalne i wszędzie jak mnie prześwietlili z moim M należało mi się g****o :-) A co do obiadów to usłyszałam że pierwszeństwo mają dzieci z dofinansowaniami potem , miejsc jest mało jakieś listy Boże więc i to sobie darowałam Musiałam o 5 wstawać gotować obiad i na 8 do roboty nikt się nade mną nie żałował ani ja nad sobą Mam ich pięcioro piszcie , że jestem nie do z***bania , ect mam to gdzieś bo ja dzieci mam już najmłodszy ma 4 rok więc na pewno dla żadnej zasranej 500 sobie ich nie zrobiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×