Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martaaaa23

On spędza urodziny ze znajomymi,nie ze mną

Polecane posty

Gość martaaaa23

Witajcie :) , Mój Tż ,z którym jestem ponad 2,5 roku ostatnio obchodził swoje 24 urodziny. Jako,że jechał tego dnia na nockę (na 22) widzieliśmy się zaledwie godzinę - złożyłam mu życzenia, wręczyłam prezent (naprawdę się wykosztowałam) i nic poza- nawet torta/placka ie miał ale mówię -odłożone będzie w czasie. Jako tradycja odkąd pamiętam było, że zapraszał w pierwszy wolny dzień wszystkich kumpli i ich drugie połówki. Wczoraj oznajmił mi,że wyprawia prawdopodobnie tylko w tym roku dla kumpli (zrobiło mi się przykro ale okej). Dzisiaj już miał dylemat rano czy nie zaprosić jednak z dziewczynami ich, gdy mu odpowiedziałam sms-em ,że by wypadało skoro oni go zawsze ze mną zapraszają odpisał mi "ok, ale Ty i tak nie idziesz" . Poczułam się,jakbym dostała policzek. Jest mi tak przykro ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaaa23
Niedługo mam swoje urodziny - chyba wyskoczę z laskami do klubu w większym mieście i zrobię taką samą zlewkę na niego w ten dzień a najlepiej przeciągnę to na cały weekend

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też bym się tak poczuła. Nie wiem, czy bym się dalej chciała spotykać z facetem, który się w taki sposób odnosi do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I to jest twoj Tź. ? Puknij się w głowę , moze cos ci sie rozjasni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaaa23
Najgorsze jest to,że on chyba nawet nie rozumie,że takim zachowaniem robi mi przykrość...dla niego tylko ja widzę w tym wszystkim problem... wczoraj się wkurzyłam i mówię,że liczyłam,że spędzimy czas wspólnie. Gdy powiedział,że koledzy było mi smutno ale mówię-okej, męski wieczór. A teraz? Nie dość,że będą siedzieli w jednej z najbardziej obleganych knajpek u nas w mieście PARAMI , to nawet mnie tam nie będzie, pewnie, po co mu dziewczyna skoro są znajomi na urodzinach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym mu powiedziała wprost: rozumiem, że zapraszasz parami i ja nie idę. Dla mnie to oznacza, że nie jesteśmy już parą. Baw się dobrze. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaaa23
Nie chce mi sie nawet z nim pisać- według mnie bardzo nie ładnie się zachował...i jeszcze do mnie pisze jak gdyby nigdy nic. Jeśli będą faktycznie same pary i : a) dowiem się o tym jutro po wszystkim - chyba serio zacytuje mu Twoje słowa "Haze", albo zrobie to samo w swoje urodziny dając mu do zrozumienia,że nie ma czego szukać w moim towarzystwie b) zadzwoni,żebym doszła bo każdy się pyta dlaczego mnie nie ma albo mu mnie brakuje (zrobi mu się głupio) to powiem , aby bawił się dobrze beze mnie bo mam lepsze zajęcie niż spędzać z nim urodziny Nie wiem czy nie zapraszając mnie chce na mnie oszczędzić $, nie chce abym widziała się z jego znajomymi czy co? Fakt nie przepadam za jednym - zdradza swoja laske na prawo i lewo i wielki pener ALE czy to ma coś na rzeczy jakbym siedziała po innej stronie niż on? Naprawdę nie wiem co jest grane -,-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci, co jest grane: facet albo zaprosił kogoś, kogo nie chce, żebyś poznała (czyli potencjalną dupę), albo planuje zrobić coś, czego nie powinnaś widzieć. Obie opcje są słabe. Natomiast mój tekst ma tylko sens, jeśli użyjesz go jako ostrzeżenia przed. Po fakcie, to nie ma co straszyć, chcesz zrywać to zrywasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaaa23
Przed jego planowaną impreza zapytam go czy w końcu robi z kumplami i z drugimi połówkami czy sami. Jeśli napisze,że parami to mu dam jasno to do zrozumienia. Najgorsze jest to,że mieliśmy kryzys w listopadzie i kawałek grudnia. Może wówczas nagadał im bóg wie czego i teraz wstydziłby się pokazać ze mną? Ewentualnie może być coś na rzeczy Heze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak czy srak, zachował się chamsko i beznadziejnie. Nie wiem czy miałabym w ogóle ochotę iść z nim na te urodziny w takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dziwne zachowanie. Pogadaj z nim, bo on... moim zdaniem upokarza Cię. A znajomi wiedzą, że "wróciliście" do siebie? Może nie wiedzą i tak jak mówisz nagadał coś o Tobie i teraz się wstydzi? I co to ma znaczyć "ale ty i tak nie idziesz"? Pomyśl nad tym i nie daj się. Dziwnego masz chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaaa23
Tak czy owak nie pójdę - nie zamierzam. My się nie rozstaliśmy - mieliśmy bardzo trudny okres wówczas, cały czas się kłóciliśmy :( Mogę się założyć,że jeśli ktokolwiek o mnie spyta, to powie,że miałam tyle nauki,że nie mogłam przyjść a nie,że mnie nie zaprosił choiaż to chyba było by gorsze gdyby prawdę powiedział,że własną laskę ma gdzieś.. (fakt, mam ważne egzaminy w tym tygodniu ale do cholery uczę się na piątkach, nie ominęłabym urodzin faceta )...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radzę zacząć się przyzwyczajać do myśli, że nie będzie Twoim facetem już długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaaa23
Okazało się , że tych urodzin nie wyprawiał tylko specjalnie tak powiedział abym się "trochę powkurzała"... gdy mu to napisałam "Haze" to od razu zmienił gadkę ..Boże zmarnowałam cały dzien niepotrzebnie sie przejmujac... -,-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i z czego sie cieszysz przecież to jest żenada :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia ta dobra
"ok, ale Ty i tak nie idziesz" - hahhahahaaaa już lubię tego chłopaczynę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda mi cb dziewczyno bo on ma na cb olewke ale z jego zachowania wynika ze pewnie ktos tam bedzie zapewne jakas dziewczyna ktorej ty zapewne nie znasz i on nie chce zebys poznala i na dodatek robi ci ciagle na zlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracuje 5dni za granicą a gdy wracam po 4dniach,bo następnego ma do pracy to oznajmia że jedzie na urodziny z koleżankami na Expo fit...nie zapytała się czy wpadnę na Expo może,bo też jestem kulturysta,że miło było by razem...dodała że jadą jej autem,koleżanka wrzuciła nad ranem zdjęcie z podróż gdzie nie była w jej aucie,bo poznałem po tapicerce...wyluzowalem, bo chcialem aby miała urodziny udane....w urodziny zadzwoniła z ubikacji,szok,ale dalej....następny dzień Expo,nie zadzwoniła ani razu,przez weekend nie zapytała się co u mnie.....dzień powrotu...ona miała tylko prawko...dzwonię do niej bo zawsze ma słuchawki,nie odbiera,jest online i niby jej koleżanka na fonie siedziała i odpisywała do mnie....szok,zero prywatności....to z okazji poprosiłem o jej zdjęcie jak kieruje,aby koleżanka zrobiła...i tylko dostałem zdjęcia autostrady,pech chciał ze było widać tapicerkę inna...no to dzwonie i zero odezwu....napisałem. Czy to jej autem jadą a odp:,,a ku*wa czym?",,sorry zaraz zjeździe na parking"koleżanka by tak do mnie napisała?szok!oddawania do mnie z WC i mówi że koleżanka siedzi na jej tel,a ja ze nie zasluzylem na takie słowa z jej strony...i że tapicerka inna i czemu nie możesz zdjęcia wysłać,przecież to nic takiego,a ona:że nie mam co liczyć na takie zdjęcie i rozlaczyla się oczywiście pa,buziaki itp.A ja jej na urodziny chciałem dać 36róż i stoją teraz,masakra.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A autorka naiwnie uwierzyła ze on jednak nie wyprawił tych urodzin...pewnie w tajemnicy przed nią wyprawił i wysoce prawdopodobnie ze była tam jaka laska z ktora on kręci wiec zbędna mu tam była jego dziewczyna, nie zaprosił jej bo miała tego nie widzieć i Nie poznać tamtej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×