Dlaczego jest smog? Bo w Polsce bida!

Jezdzimy starymi autami, palimy smieciami i weglem. Gaz za drogi, dla niektorych drewno tez. Dlatego taki syf mamy i tyle.

Ameryki nie odkrywasz, ludzie jeżdżą starymi samochodami i palą w najtańszych piecach najtańszym paliwem, a jedyna proponowana recepta to zakazywać, chyba żeby biedniejsi ludzie pozamarzali albo poszli siedzieć za próbe ogrzania się.

W rumuni tez bieda a takiego smogu nie maja

Taka bida, że kupe kasy zostawiają u prywatnych lekarzy i na leki wydają :D Biednego nie stać na kupowanie badziewia - bo co z tego, że wyda mniej teraz jak potem będzie musiał wydawać. A ten kogo stać to kupuje, wymienia i kupuje znowu. A do posiadania samochodu (które odpowiadają za 10-15% emisji zależnie) to nikt nie zmusza, ba, to wręcz jest wydatek. Sieciówka na wszystkie linie to koszt 100zł u mnie w mieście, samochód, paliwo, ubezpieczenie, dbanie o stan techniczny nieporównanie więcej. Więc jaka bieda? Wychodzi właśnie, że Polacy bogaci - bo każdy musi się wozić autem i wydają kupę kasy na leczenie chorób, które sami powodują.

A jakbyście się dowiedziały to sam węgiel normalnej jakości (który wcale nie jest drogi bo od ruskich bierzemy) wcale nie jest aż takim problem. Problemem są niskokaloryczne, złej jakości miały i syf jakim palą. Kupili by normalny węgiel to i by się ogrzali i jednak trochę mniej smogu by było. Ale ich stać na w********anie kasy

tak to przez biedę wiadomo,tu jest nędza,stare przyzwyczajenia ,stare piece ,wszystko stare ,ktoś dzwoni w sprawie dymiącej ciężarówy jakimś syfem to w urzędzie mówią że nie mają czasu nie mają ludzi,robole zapieprzają za marne grosze,smug zauważyłam najmniejszy w środku nocy ,od rana zaczyna rosnąć ,o 15 jest masakryczny ,to chyba spaliny wpływają,a jednak w zimie największy bo chcą się ogrzewać,dziś była darmowa komunikacja by zatrzymać kryzys powietrzny ,ktoś zrezygnował z samochodu??

przy tym wskaźniku powinno się chodzić w maskach,ale nikt nie chodzi,trzeba przełamać opór,sa miejsca na świecie gdzie łażenie w maskach to norma a mają mniejszy smug niż my

No jest to problem, sama mieszkam pod Krakowem, wczesniej w centrum. Kiedy zjezdzam z Gory Borkowskiej widze mega czape nad Podgorzem, Wawelu czasem prawie nie widac z okolic Bonarki (pare km). Glowna wina jest tez usytuowanie miasta w "dołku", kisi sie wszystko, a ludzie pala, jest mnostwo kamienic a w nich stare ponad 100letnie zabytkowe piece, moja mama ma takich pare w kamienicy, przerobionych na prąd. Zakaz palenia w piecach wejdzie w 2019

No jest to problem, sama mieszkam pod Krakowem, wczesniej w centrum. Kiedy zjezdzam z Gory Borkowskiej widze mega czape nad Podgorzem, Wawelu czasem prawie nie widac z okolic Bonarki (pare km). Glowna wina jest tez usytuowanie miasta w "dołku", kisi sie wszystko, a ludzie pala, jest mnostwo kamienic a w nich stare ponad 100letnie zabytkowe piece, moja mama ma takich pare w kamienicy, przerobionych na prąd. Zakaz palenia w piecach wejdzie w 2019

Co do masek, nosza, ale nieliczni, glownie sa to dzieci.

Bida nie jest problem, problemem jest źle zarządzanie na poziomie lokalnym i krajowym. Ludzi trzeba zachęcać do ekologii, a nie zmuszać. Kary nic nie dadzą.

Nie bida tylko bylejakosc

Ludzie nie kupuja porządnego wegla bo ich na to nie stac . Kilka lat pracowałam w punkcie sprzedaży oplau .Polowa ludzi kupowała węgiel na raty bo niby skad babcia z dziadkiem ktorzy maja po 1200 zł emerytury wytrzasną kilka tys na węgiel ? Jest bieda bieda bieda i dlatego pala byle czym .

No jaaaasne, bo to niby najbiedniejsi mają DOMY ???? Właśnie bogatsi mają domy, a biedniejsi są w blokach. Na palcach można policzyć jakieś samotne staruszki mieszkające w starych domach, w większości przypadków w domach mieszkają zamożniejsi, a nie biedota. Dom jest dużo droższy od mieszkania. Przy moim osiedlu jest sporo domów jak się patrzy i jak tylko zrobi się zimno, to palą tam takim syfem, że nawet mieszkania wywietrzyć się nie ta. Jak kogoś nie stać, by palić czymś normalnym, niech sprzeda dom i mieszka w bloku! Mam się litować nad mieszkańcami domów, kosztem zdrowia i życia własnej rodziny, która jest truta tym rakotwórczym syfem? Bardzo dobrze, że będzie zakaz. Na razie tylko w Krakowie, ale można mieć nadzieję, że w innych miastach też tak się stanie. Już dawno temu powinno się wprowadzić taką ustawę.

Gdzie te domy? Problem jest w Krakowie, Warszawie, Katowicach ... Mowimy o takich miejscach. W Krakowie np w takim Borku czy Sidzinie czy podkrakowskim Libertowie, nie ma problemu - a tam sa same domy. Problem jest w centrum, tam gdzie kamienice sa i piece.

W Polsce ludzie zyja ponad stan i oszczedzaja na czyms czego nie widac. A Panstwo i samorzady lokalne maja to gdzies. Wystarczyloby wprowadzic dofianansowanie do czystych piecow i kontrole jakosci sprzedawannego paliwa, w tym wegla. Plus edukacja ekologiczna od przedszkola, zeby ludzie nie palili plastiku w piecach domowych.

We wroclawiu bodajze bylo dofinansowanie i ludzi i tak musieli gonic. A w krakowie kase na piece dostał rydzyk wiec dziękujcie prostytucji pincet plus ze pis wybrala.

Jakie domy? Tu chodzi o kamoebice , stare bloki gdzie kazdy ma piec. Tam czesto mieszkaja biedni ludzie, emeryci. Nie stac ich na węgiel dobrej jakosci .

U sasiada pala smieciami. Juz kilka razy im o tym mowilismy a Odpowiedz taka sama oj tam oj tam

Ja jeżdżę do pracy przez dzielnicę domków jednorodzinnych i często jest tu taki syf, że nic nie widać. Z kominów leci pomarańczowy, gęsty dym. Przy tym wysokim ciśnieniu nie leci w gorę, tylko pełznie po ulicy. Ale sa to raczej stare domy, takie klocki z lat 70-tych. Co do samochodów to najgorzej smrodzą stare ciężarówki i stare golfy, którymi jeżdżą Janusze. Nie stać ich na auto, to ściągają złom za kilka stówek, bo wg. nich każdy musi mieć samochód.

gość dziś Są domy w Krakowie. Pełno nawet . I grzeją tam syfem. Mieszkam w Krakowie i na moim osiedlu jest NIESTETY sporo domów. Kraków jest w najtrudniejszej sytuacji, ponieważ jest usytuowany w niecce i ta ustawa anty-smogowa naprawdę może pomóc.

W Rybniku jakiś człowiek złożył pozew do władz miasta, że oddycha trującym powietrzem. Życzę mu żeby wygrał, wtedy w ślad za nim pójdą ludzie w innych miastach. Prawda jest taka, że osoby decyzyjne, które mają władze, mają gdzieś problem smogu. Słyszałyście wypowiedź ministra ds ochrony środowiska? Wg niego problem jest "bardziej ogólny", a większość ludzi pali papierosy, więc o co chodzi. Taaaa.... zwłaszcza przedszkolaki palą.

Żeby przekonać ludzi do ochrony środowiska, to trzeba ich edukować już od najmłodszych lat. Dlatego w szkole do której chodzi moja córka zapraszani są eksperci z różnych dziedzin życia. Niedawno był przedstawiciel firmy www.pgrproeko.pl , który tłumaczył maluchom dlaczego i w jaki sposób trzeba dbać o środowisko.

Po części to prawda na pewno, ale bardzo dużo jest też kwestia tego, że ludzie palą czym popadnie, bo tak wygodnie. Doraźnie można się chronić, czyli na przykład założyć sobie na okna specjalne ramki antysmogowe Fakro z filtrem cleanair. Powietrze wpada, smog nie wchodzi. I takim sposobem mamy po prostu czyste powietrze w domu i się nie trujemy.

ale pieprzysz głupoty, jak rząd płaci za leżenie, pieprzenie się i rozmnażanie po 500 zł od jednego bachora to jesteśmy bardzooo bogaci,

Co za bzdury... Zawsze palono w piecach, kiedyś nawet o wiele więcej niż dziś, także dla oszczędności 'śmieciami', i żadnego problemu ze smogiem nie było! Po prostu zachodzą zmiany w atmosferze i więcej tego wszystkiego się kumuluje. Zauważcie, że kiedyś częściej zdarzały się wietrzne dni na przykład...

Kiedyś ceny węgla były niższe i każdy mógł sobie pozwolić na to by nim palić. Zauważ to.

Niemcy chcą zarobić na pompowaniu problemu dlatego też straszą nas smogiem. Ja jakoś od lat 90tych nie zauważam pogorszenia jakości powietrza w Krakowie.

Może coś w tym jest, dlatego ja używam takiej maski: https://ozonemask.pl/produkt/teddy/ i bardzo mi się podoba i wiem, ze dobrze spełnia swoją funkcję. Czuję się bezpieczna. Wiem, że o siebie dbam.

My też mamy sąsiedzi którzy pala śmieci. Teściowie też pala. Nie dość że segreguja śmieci ale jeszcze segreguja rzeczy które można palić. To jest żałosne. Płaci się za wywóz śmieci i można wystawić kilka worków ale i tak pala śmieci. To takie przykre że ten kraj tak robi. Tak samo jak są w lasach śmieci bo im się nie chce wystawić czy płacić czy co. Nie rozumiem i chyba nigdy tego nie zrozumiem. Nigdy nie widziałam takiego świństwa