Mąż chce wyjechać za granicę do pracy

Bachory to sie ciesza jak starych nie ma w domu a te debilki tu rozkminiaja ze bachorowi krzywda sie stanie haha niezle przyglupki z was. :D

8.13 Sugerujesz, że jestem głupia bo denerwuje mnie, że mąż nie trzyma się danego mi słowa? To chyba z twoją" mądrością" jest coś nie tak. Mam ambitną pracę, którą kocham i decydując się na dziecko ustaliłam wszystko z mężem wcześniej, a teraz on nie trzyma się wspólnych ustaleń. I to o to chodzi w tym temacie.

Mój pracuje na kontraktach, ale to inna bajka, dziecka nie mamy i od poczatku wiedziałam na czym stoję. W tym wypadku facet WIEDZĄC, że umówił się z żoną na zostanie z dzieckiem po prostu zwiewa. I to "zarobię na dom" a po chuj Wam ten dom? Mój pracuje własnie z takimi - czasami to oni, czasami ich żony ich wysyłają w efekcie 70-80% czasu spędzają poza krajem bo "trzeba zarobić". x Gościu nie chce zostać z dzieckiem w domu. I tu nie ma żadnej filozofii.

Wiesz moj maz pracuje na platformach. Praca rotacyjna to co innego niz wyjazd na dlugo. Maz wroci i bedzie mial czas dla Was. Sama pracowalam na platformach i wiem ze to dziala.

Skoro czyjesz sie oszukana to sie rozwiedz! Facet po prostu chce miec wiecej kasy i nie chce drugiego dziecka z toba - nue dociera to do ciebie?

"Wiesz moj maz pracuje na platformach. Praca rotacyjna to co innego niz wyjazd na dlugo. Maz wroci i bedzie mial czas dla Was." I co to zmienia, w tym że mąż ją oszukał? I w tym, że może inaczej sobie życie układała? Mój też pracuje rotacyjnie i wciąż uważam, ze to co mąż autorki zrobił to chamstwo. I nie, nie każdy związek coś takiego przetrwa, sa różni ludzie, jedni wytrzymają, inni nie - a już zwłaszcza jak jedno odp*****la coś takiego wbrew woli drugiego.

No to rozwod!

Jak mąż śmieci nie wyniesie, to też piszesz pozew rozwodowy, co? Bo po co rozmawiać :P

Ale on chce drugiego dziecka. To ja chciałam jedno. Ciągle o tym gada: dom , rodzina. Jest dobrym mężem i super tatą. Tylko ja jestem teraz przyparta do muru bo nie wiem co zrobić. Na nianię wydam pól pasji i wyjazdy mi się zdarzają.Co wtedy zrobię z dzieckiem jak go nie będzie?

On chce mieć zdjęcie na ścianie. Chce się pochwalić "patrzcie, jakie mam super dzieci, dom, jaka żona świetna i rozwija się, pracuje", ale nie chce poświęcać energii na kwestie rodzinne. Chce przynieść hajs a Ty masz ogarnąć ognisko domowe. Co go obchodzi co Ty z dzieckiem zrobisz? On jak wróci na te 2-3tyg pobawi się, będzie super tatusiem a potem pojedzie. A Ty zostaniesz.

Bo meska rzecz byc daleko a kobieca wiernie czekac.

Właśnie. Zostanę sama z dzieckiem. W takiej sytuacji raczej nie zgodzę się na kolejne dziecko bo na męża nie mogę liczyć w kwestii opieki. Kurde zła jestem na niego, że tak mnie zalatwil. Złożył już papiery o tą pracę. Turnusy są po dwa tygodnie ale w tym wolnym czasie ma nagraną inną robotę i do domu przyjedzie za trzy miesiące. Tłumaczy, że w ten sposób więcej zarobi i będzie tam krócej. Teraz jestem w domu to ok ale wiosną wracam do pracy.

Co to za ambicje skoro robi wbrew żonie, umowie i własnemu dziecku które zostanie bez ojca? To jest egoizm! Takie decyzje podejmuje sie wspólnie, nie można wyjechać i liczyć że druga połówka mimo iż nie zgadza sie to weźmie na siebie podwójne obowiązki! Kasa po prostu to nie wszystko.

Mam tzw wolny zawód i ok 2 z w roku pracuje za granicą. Jestem tam do 1,5 mc i odkąd mamy dziecki coraz gorzej to wszyscy znosimy. Ostatnio mąż i córka byli ze mną ale maz mąż nie ma tyle urlopu z kolei ja nie mogę bez opieki wziąć córki. I koŁo się zamyka. Dziś odmowillam wyjazdu na 6 tygodni! Super kasa ale nie mogłam!!!

Mój mąż wyjechał do pacy do Belgii z Ensila Group jako murarz. Zmusiła go do tego nasza sytuacja materialna, początkowo nie chciałam o tym myśleć, jednak koniec końców wszystko się ułożyło i co najważniejsze mąż był zadowolony z zarobków i profesjonalnego podejścia do niego jako pracownika. Nasz związek na szczęście nie ucierpiał, a z pieniążkami jest lepiej. Radziłabym Ci porozmawiać szczerze z mężem i przedstawić swoje obawy.

Mój mąż wyjeżdża za dwa tygodnie do pracy do Norwegii. Mamy roczną córeczkę więc ja nie mogę jechać z nim. Nie chce żeby tam jechał ale w sumie to nie mamy innego wyjścia. Za coś trzeba żyć....przed wyjazdem planuje kupić dobre ubezpieczenie no i zabrać ze sobą dokumenty z offshoreidcardscom. Jakość jest niesamowita.