Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem w ciazy i nic nie wiem

Inaczej to sobie wyobrażałam, pierwsza ciąża

Polecane posty

Gość jestem w ciazy i nic nie wiem

Mianowice chciałam Wam przedstawić po krótce moją sytuację jeśli chodzi o moją pierwszą ciążę. Staralismy sie o nią ponad 8 miesięcy i gdy zobaczyłam 2 kreski byłam szczęśliwa, natomiast martwiło mnie to że cały czas czuję się jak przed okresem, czułam mięśnie macicy umówiłam sie do lekarza oczywiście był pęcherzyk widoczny ale przy badaniu własnie wtedy w gabinecie pojawiła sie krew, niedużo raczej nazwałabym to plamieniem, ale od razu lekarz skierował mnie do szpitala, tam leżałam 4 dni. jedyne co mi robili to hcg na wejscie i na wyjscie, porównali wzrosło czyli prawidłowo, wypuścili mnie i po 2 i pół tyg znów poszłam do lekarza, nie wiedziałam ze mam ze sobą zabrac te papiery co dostałam przy wypisie ze szpitala, więc nie dowiedziałam sie za wiele jedyne co to pod nosem mówił do siebie ze cos za mały ten płód jak na ten tydzień. Ale tak w szpitalu mówili w zależnosci od lekarza raz że 4 tydz, inny ze 5 tydz a jeszce inny ze 5-6 tydz. Co mnie zaskoczyło? a no to, ze nikt mi nie mówi czy jest dobrze, czy źle, nie zakładają mi karty ciązy, w ogóle zauwazyłam ze lekarze zarówno w szpitalu jak i mój gin początkowej ciazy nie traktują powaznie hallo co sie dzieje. Ja miałam długie cylke a nawet bardzo długie to chyba tez powinni wziac pod uwage a przede wszystkim niech mi ktoś powie który to tydzien na boga bo nie wiem nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktoś coś daradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt sie nie przejmuje bo lekarze wiedza ze to sie moze skonczyc poronieniem zarodek sie nie rozwinie albo bedzie pusty pecherzyk dlatego tez nie zakladaja karty ciazy. Zaloza ci jak bedziw wieksze prawdopodobienstwo ze to sie rozwinie i bedzie ciaza. Jesli chodzi o twojego lekarza mi tez mowil ze moj pecherzyk jest za maly jak na ten tydz, pozniej dwa i ze jeden zarodek sie nie rozwija pozniej wyszlo ze jednak tak - najlepiej zmien lekarza, oni od tego sa zeby ci cierpliwie tlumaczyc ja swojego zmieniam bo tez niekompetentna mi sie trafila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wczesna ciąża więc co lekarze mają zrobić??? Usg ,krew,mocz koniec . Wybierz sobie ginekologa który będzie prowadził ciąże (chyba od 8tyg lub 10tyg) zakłada się kartę ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w ciazy i nic nie wiem
teraz to jest jakiś 7 max 10 tydzień, ale ja uwazam ze raczej 7 widziałąm wczoraj serce bijące, czyli płód już jest tylko czemu nie powiedział ze na razie ok i tyle i tyle mierzy, lub coś w tym rodzaju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień lekarza, koniecznie. Tak wyglądały moje wizyty w pierwszej ciąży. Stary dziad ginekolog nic mi nie mówił tylko burkał, zaczęłam plamić to nic mi nie przepisał bo uznał, że co ma być to będzie, potem wyszła jakaś bakteria to zamiast podać mi leki to czekał aż ciąża sama się zakończy. I się zakończyła w 10 tygodniu :( No tragedia! Teraz w drugiej ciąży (już 3 trymestr) mam innego, młodego lekarza. Wszystko mówi, jest bardzo kompetentny i nie burczy tylko normalnie o WSZYSTKIM z nim mogę pogadać. Od początku dostaję dodatkowo progesteron. Też miałam bardzo długie cykle to po prostu termin porodu wyliczyliśmy z usg bo inaczej się nie dało. Jeśli usłyszałaś serduszko to bardzo dobry znak!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W szpitalu nie zakładają karty ciąży. Dopiero twój ginekolog ci ją założy, możliwe, że dopiero wtedy gdy stwierdzi żywą ciążę. Czyli gdy zabije serce. Jak nie miałaś ze sobą wcześniejszych wyników to logiczne, że nic nie mógł ci powiedzieć. On nie wiedział co było widoczne na usg w szpitalu, ile miał pęcherzyk. Co lekarz ty inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusiaporazdrugi
Zmien lekarza moja choc chodzilam 7 lat do niej i pierwsza ciaze zmienila sie. Jestem teraz w 15 tyg i od poczatku moze to glupio zabrzmi ale jakos nie wczuwala sie :-/ chodze prywatnie to chociaz jakis entuzjazm ze sie pacjetnke widzi :-) a tu od poczatku a to pecherzyk nie wiadomo czy bedzie zarodek (to rozumiem) a to pozniej blizniaki beda a to ciaza wysokiego ryzyka a pani po cc a to ciezko a to organizm oslabi a to ryzyko dla dzieci a to dzieci sie chore rodza ( powoli przestalam rozumiec bo zaczela mnie straszyc) pozniej wizyta ze jeden zarodek przwstal sie rozwijac pokazala jaki mniejszy ze serduszko u niego nie bije ale drugi ok i trzeba sie cieszyc bo blizniaki to samo ryzyko a jeszcze sie pani ucieszy ze jedno ( szok wiec nie patrzylam co mowi) na nast wizycie przypadkowo u innego moje dzieci zyja sa duze i takie same ( ale trzeba test pappa robic bo moze bede chore jak na usg wszystko ok bo ciaza wysokiego ryzyka) szok i dalam sobie spokoj z jedna i drugim lekarzem :-/ dzis ode do nowego zobaczymy a tobie radze zmienic lekarza skoro on ma takie podejscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×