Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Śniła mi się religia i zbiorowe morderstwo, co to znaczy?

Polecane posty

Gość gość

Śniły mi się czasy szkolne - czasy, w których przestałam wierzyć w cokolwiek i to nie zmieniło się do tej pory. Chodziłam wtedy na religie, ale tylko dla stopni(miałam fajnego nauczyciela-księdza, wystarczyło napisać kilka bzdetów, a już wstawiał 6 i tym samym na koniec roku podwyższał mi średnia). Bardzo tez protestowałam przeciwko bierzmowaniu, wykręcałam się od niego wszelkimi możliwymi sposobami i udało mi się, nie poszłam. W śnie była akurat lekcja religii, wszyscy w wieku 15 lat siedzą z dawnym nauczycielem. Wypytywał on po kolei z dziennika od 1 numeru czy idziemy do bierzmowania. Wszyscy - tak, - tak, - tak, doszło do numeru 9 i oczywiście z premedytacją wypowiedziałam przenikliwe NIE. Ksiądz popatrzył na mnie zdziwiony, ale leciał dalej. Gdy doszło do chłopaka, w którym po raz pierwszy w życiu się zakochałam, on również powiedział tak, co bardzo mnie zabolało. Nie mogłam znieść myśli, ze jego tez udało się okłamać i wkręcić w ten wir absurdów, aż zachciało mi się płakać, ze on tez. W końcu, ksiądz zapytał mnie dlaczego nie idę. Odpowiedziałam zadziornym tonem, ze nie wierze w Boga. - To po co chodzisz na religię? - Dla stopni - powiedziałam z uśmiechem i wybiegłam z sali. Zauważyłam, ze biegnie za mną cała klasa i ze z polecenia księdza maja zamiar mnie złapać. Pobiegłam szybko na sale gimnastyczną, gdzie natknęłam się na moja dawna przyjaciółkę, która już tam czekała. Pogadalyśmy w spokoju, po czym miała ona przynieść mi plecak, żebym ja nie musiała ryzykować, a ja miałam poczekać na nią na sali. Tymczasem wbiegła tam moja klasa i osaczyła mnie. Nie miałam jak uciec. Wtedy w drzwiach zjawiła się przyjaciółka i przerzuciła mój plecak ponad tymi, którzy stali dookoła mnie. Zaczęłam nerwowo szukać, aż udało mi się znaleźć w nim wielki, rzeźnicki nóż i czym prędzej wszyscy nabawili się podciętych gardeł, również "mój" chłopak. Postanowiłyśmy razem poczekać na księdza. Czuć było zapach krwi, a moje ubrania były nią przesiąknięte. Ksiądz wszedł na sale, natomiast ja podeszłam do niego, przepraszając i mówiąc, ze nie chce iść do bierzmowania, bo jeszcze nie czuje się gotowa, tymczasem przyjaciółka zasłaniała górę trupów leżąca na samym środku sali. Wdałam się w dyskusje z księdzem i niespodziewanie również jemu wbiłam nóż w szyję. Byłam z tego bardzo zadowolona i śmiałam się na całego. W ogóle się nie bałam, to była dla mnie zabawa. Co to znaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×