Jestem w związku czy powinnam kupować swoje mieszkanie?

Jesteśmy niecały rok, w planach przed poznaniem jego miałam w tym roku kupic sobie mieszkaie. On mieszkanie ma i mnie namawia na wspólne zamieszkanie. Czy powinnam zrezygnować teraz ze swoich planów bo poznałam jego ?

Pytasz się o radę? Ktoś ma zadecydować za Ciebie? Będziesz liczyła, która opcja ma więcej i tak zdecydujesz? :D Ludzie mnie codziennie zaskakują swoją głupotą :D

Jeśli masz pieniądze na to mieszkanie to je kup. Przecież zawsze możesz wprowadzić się do niego, a swoje mieszkanie wynająć i mieć dodatkowy dochód. Poza tym to zabezpieczenie na przyszlość na wypadek rozstania albo jeśli założycie razem rodzinę, to będziecie mogli je dać dziecku kiedy dorośnie :) Chyba, że planowałaś wziąć kredyt na 20 lat... w takiej sytuacji bez sensu kupować mieszkanie jeśli on ma swoje i zakładać sobie pętlę na szyję o nazwie kredyt hipoteczny... lepiej się wprowadzić do niego, oszczędzać i kupić swoje własne za jakiś czas, za gotówkę.

gość dziś Pytasz się o radę? Ktoś ma zadecydować za Ciebie? Będziesz liczyła, która opcja ma więcej i tak zdecydujesz? smiech.gif Ludzie mnie codziennie zaskakują swoją głupotą smiech.gif xxx mnie też ludzie zaskakują głupotą, zwłaszcza wtedy kiedy wchodzą na jakieś forum tematyczne, które z reguły służy do rozmów na jakichś temat lub do radzenia się w różnych kwestiach (w końcu czasem obcy ludzie potrafią lepiej doradzić niż bliscy) i naskakują na ludzi tam piszących. Trzeba być naprawdę głupim, żeby wchodzić na forum i wyśmiewać ludzi tam piszących po pierwsze ich nie znając, a po drugie forum z definicji służy do rozmów na różne tematy. Jak Ci to nie odpowiada to czytaj artykuły na onecie, tam nikt nie będzie się radził nikogo o nic.

A to trzeba kogoś znać? Powiedz mi kogo ty tu znasz?

ośmieszasz się trollu :O

Skoro masz tyle kasy, że stać cię na mieszkanie, to przecież zawsze możesz kupić w razie, gdyby wam nie wyszło. Możesz też zamieszkać u niego teraz, a jak wszystko będzie się układało, to kupicie coś wspólnie (bo jego mieszkania remontować itp. chyba nie zamierzasz).

ja na twoim miejscu bym nie rezygnowała ze swoich planów. Nie wiesz co bedzie jak zamieszkacie razem. Może sie nie dogadacie i bedziesz musiała sie wyprowadzić. A do swojego mieszkania zawsze mozesz wrócić,a w międzyczasie je wynająć

Jeśli Cię stać, to kup mieszkanie. To zawsze zabezpieczenia. Ja miałam swoje mieszkanie przed ślubem, wyjechałam do innego kraju, mieszkam z mężem, a moje mieszkanie jest wynajęte i zarabia samo na siebie.

Podstawowe pytanie to:czy masz pieniądze na kupno ów mieszkania?

12:52 wynajetego mieszkania trzeba dogladac

tak trzeba doglądać ale ta pani zaślepiona miłością po krótkim acz burzliwym związku woli doglądać jego owoc żeby nie uciekł :-D

trzeba dogladac codziennie? co to, wylegarnia kur, ktore trzeba 'dogladac'??? sa samoloty, samochody, raz w roku mozna podjechac 'dogladnac' , ja tez moje mieszkanie wynajmuje i sama wynajmuje w innym kraju, ani ja nie 'dogladam' mojego co miesiac, ani moj landlord nie siedzi u mnie 'dogladajac' :O

Od przybytku głowa nie boli. :) warto się zabezpieczyć kupując swoje, a później ewentualnie zawsze można sprzedać mieszkanie i wprowadzić się do drugiej osoby. Ja zakupiłam swoją kawalerkę dzięki pomocy http://www.mpddeweloper.pl/ i czuję, że to był dobry wybór.