Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak się czulyscie po aborcji ?

Polecane posty

Gość gość

? Proszę o szczere odpowiedzi z doświadczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanka mówiła,że czuła ulgę...ten stres ma za sobą .Jest teraz bardziej odpowiedzialna i stawia na siebie.Porzuciła swojego "chłopaczka" i zaczęła studiować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też czuję ulgę. Zrobiłam to w 5 tyg szybko. Ale mam wyrzuty sumienia. U nas w państwie jest taka presja na to i czuję się z tym też trochę źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
piekiełko już się rozgrzewa do czerwoności i nie może się was doczekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojej :) to chyba nie ty decydujesz o tym kto wyląduje w piekle. Gdybyś była taka bogobojna nie odwazylabys się na takie słowa. I dodam jeszcze coś mało inteligentna istotko. Z naszej starszyzny polskiej co 3 babcia siedzaca w kościele musiałaby się znaleźć w piekle według twojego schematu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem po, nie chodzi o wyrzuty bo juz sobie wybaczylam tylko tego sie nie zapomina, wtedy nie mialam innego wyjscia naprawde i nie mialam odwagi musialam przerwac ciaze a dzis mam dzieci i rodzine i patrze z tej perspektywy ze tamtemy nie dalam szansy sie narodzic, po urodzeniu pierwszego dziecka, duzo olakalam i pomimo ze minelo wiele lat to przepraszalam tamto nienarodzone ze nie dalam mu szansy, n9e mam wyrzutow ale niegdy nie zapomne i kiedys sie spotkamy po drugiej stronie kocham wszystkie moje dzieci rowniez te nienarodzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie czuję teraz to samo że nie dałam szansy mu się narodzić. Trafiłaś w moje sedno. Wcześniej nie umiałam wytłumaczyć tego co czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a do piekla nie idziesz za to co zrobilas na ziemi tylko ze sie nie zlapalas ratownika, bo nie ma na ziemi oboby ktora nie zgeszyla popelnila blendu itd takich nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przebaczysz sobie ale nie zapomnisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podjęłam decyzję bardzo szybko. Boję się że może poszłam na jakąś łatwiznę. Nie wiem. Sama nie wiem co czuć i jak z tym żyć. Chociaż uważam że staram się walczyć z negatywnymi emocjami czasem jest ciężko. Mąż byl bardziej przychylny na poród niż ja i to mnie bardziej jeszcze dobija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie się jednak udało utrzymać ciaze po nieudanej aborcji. I szczerze bardzo się cieszę ze mi się nie udało. Moja cora to najlepsze co mnie spotkało. A mimo wszystko cały czas mam do siebie wyrzuty sumienia ze zrobiłam to jej. Moge się tylko modlić by ona nie ucierpiała za moją glupote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny a jak to zrobiłyście? tabletkami czy 'zaplacilyscie' jakiemus lekarzowi tu w polsce? czekam na okres jak na zbawienie, mam juz jedno dziecko i wiecej nie chce.. nie chce sobie nawet myslec ze moglabym byc teraz w ciazy, szukam juz pomocy wlasnie ale boje sie cos robic sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz tego nie odwrocisz, czas to przetrawi, bedzisz zyla nadal, nie raz zaplaczesz, mi bylo trudno jak urodzilam potem pierwsze dziecko, to plakalam i przepraszalam tamto, zreszta sama zobaczysz z czasem, tak jak napisalam wczesniej tego sie nie zapomina, poprostu a w ktorym tyg usunelas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W 6. Nie brałam tabletek zabieg u lekarza .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedoszla matka
Mialam aborcje w 8 tygodniu i jedynie co czulam to ze schudlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie doszła mama A masz już jakieś dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mozesz powiedziec gdzie lub u jakiego lekarza (chociaz miasto) i czy w polsce to zrobilas? prywatnie jakoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt tutaj nie poda ci żadnej informacji równie może być to prowokacja jak każdy inny temat. Jeśli masz problem weź się w garść w tym nikt ci nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie umiem sie wziac w garsc, jeszcze 1,5tyg do okresu a ja nie wiem co robic. Nie pamietam dokladnych dni kiedy sie kochalismy, ogolnie gumka nie pekla (chyba) ale po jednym stosunku wyleciało ze mnie coś 'jakby sperma' moze to był mój sluz (przepraszam za dosłowność) ale nie mam tez pewnosci ze to był on, a tej gumki raczej nie sprawdzlismy. Mam juz dziecko 2letnie, zaczelam prace - to nie jest odpowiedni czas na drugie. bolą mnie piersi, bola jajniki czasem, nogi (miesnie w udach) zawsze tak mam na okres - ale to 2 dni przed a nie tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz nie wiem co mam zrobic, nie umiem czekac na okres, do lekarza bez sensu isc bo moze mi powiedziec o pecherzyku ale taki pecherzyk tez przd okresem jest no i badz tu czlowkieku madry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba za bardzo panikujesz. Po stosunku jest więcej śluzu i wcale nie musiała być to sperma skoro używaliście gumki. Ani lekarz ani za szybko wykonany test nic Ci nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oby tak było ehh nakreciłam się niezle - nie powiem ale nie wiem co bym zrobila (tzn.wiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Panikujesz. Mniej emocji. To nie twoje pierwsze dziecko. Jeśli prezerwatywa pęka to nie da się tego przeoczyć ;) spokojna głowa. Ja bez pełnego stosunku nigdy nie zaszłam w ciążę. Pewnie był to śluz. Spokojnie naprawdę. Za dwa dni zrobisz test i się dowiesz no chyba że już przyjdzie @. Dla chcącego nic trudnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za 1.5tyg :( tyle jeszcze stresu :/ mąż jest na wyjazdach, nie lubie jak ma dużo wolnego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak tez pomyslalam ze raczej bysmy widzieli czy tez czuli ze pekla ale pozniej sobie myslalam ze moglabyc dziura jakaś a tej wlasnie gumki pozniej nie sprawdzilam - wiem ze to jakies ochydne troche ale sprawdzam kazda, mam mega traume po porodzie i powiedzialam sobie ze nigdy wiecej dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam koleżankę która usuwala juu kilka razy. Zawsze tabletkami. Szczęście miała bo zawsze sama macica jej się wyprozniala. Nie potrzebowała szpitala. Raz zazyla już późno te tabletki i nie zadziałały zamówiła kolejne i ja wyczyscily ale była w takim szoku bo widziała wszystko a płód był już widoczny dla oka. Widać było że miała depresję i to przeżywała. Po tym urodziła jeszcze 3 dzieci. W sumie ma 6. Sumując miałaby 9.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak to przeczytałam to aZ mnie ciarki przeszły. Dopóki zarodek to ok a potem to już rozumiem tylko mus wady genetyczne itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie, a jak mm się czuć, był zarodek i już go nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość wczoraj - ale masz królicę koleżankę, pieprzy się gorzej jak suka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalnie, przecież to tylko zarodek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×