Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Żona mnie nie podnieca..powiedzieć jej?

Polecane posty

Gość gość
do 13:49 - współczuję Ci. Ja bym nie miała ochoty już na seks na Twoim miejscu (z tym Twoim mężem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swojemu nie matkowalam a i tak kicha ja to gosc z 13:49 także reguły nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez właśnie już trace ochote i zainteresowanie seksem libido mi opadlo z trudem osiagam orgazm ale staram sie zeby bylo dobrze kocham go on tez sie zaczął starac mamy po 27 lat nie chce wszystkiego przekreslac jednak ciagle sie stresuje czy on widzi we mnie jeszcze ta sama kobiete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale chodziło o to że przytyłaś. Tu ponoć waga nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję że tylko o ta wage chodziło chociaż nie umiem potwierdzić tego w 100 % bo mój mąż teraz twierdzi że on czegoś takiego nie mówił a nawet gdyby to nie to miał na myśli tylko co? Staram się żyć jak dawniej ale chyba już nigdy nie będzie tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedział prawdę a teraz się wykręca. To pies ogrodnika. Kobiety powinny olewac takich psów i szukać szczęścia w objeciach kochanka bo na starość będziecie żałować a facet jak spotka ta która go pociąga i ona będzie go chciała to się nie będzie zastanawiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygasło to, co było. Już nie wróci. Trzeba się z tym pogodzić i bzyknac dla zasady raz w miesiącu. Innego wyjścia nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze powiedzieć olac ale ja nie umiem tak przekreślić wspolnych lat tego ze kocham no i mamy syna staram sie znowu uwierzyć w to że mimo wszystko znów mnie pragnie znów go pociagam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie życzę Ci źle ale znam przypadki, że facet trzymał żonę tylko po to żeby nie być samemu na zasadzie dopóki mieszka ze mną to nikt się do niej nie może zbliżyć a potem poznał inną i z dnia na dzień poszedł a ona w szoku bo jeszcze miała nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieję że tak się to nie potoczy jednak ale nawet gdyby jak to poznać że jestem ta "poczekalnia"? On jak juz pisalam zaczął sie starać inicjuje seks (co dwa trzy dni) przytula mowi że kocha całuję prawi komplementy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie dlaczego po rozwodzie tyle kobiet jest samych bo facet juz dawno kogoś miał. Oni się boją samotności i nie odejdą żeby być samemu tylko jak się jakaś pojawi. Jeśli przez miesiące nic się nie poprawia, jego zachowanie jest nie naturalne i czujesz, że on udaje zainteresowanie to nie bądź głupia i rozejrzyj się za kimś tez bo potem zostaniesz sama a on powie, że mówił, że mogłaś się domyśleć itd. Faceci to paskudni egoisci. Nie zawsze te nowe związki są szczęśliwe, po czasie zauroczenie mija a on chce wrócić ale to już oddzielny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego zachowanie jest wymuszone? Nie da się powiedzieć komuś, że się nie podoba a potem, że już się podoba. To drugie będzie kłamstwem wtedy, przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może masz racje ale ja na ta chwilę nie umiem sobie wyobrazic innego mężczyzny obok siebie kocham swojego i chciałabym aby on mnie pragnął i kochał tak samo jak ja go czasami wydaje mi sie że on się zmusza do kontaktu ze mna ale może tak się nakrecam przez ta cala sytuację? Nie ukrywam że spadło moje poczucie wartości namawialam go na wizyte u seksuologa ale on nie chce twierdzi ze sami damy sobie z tym rade ze on sie będzie staral

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może twój mąż chciał cię zmotywować żebyś o siebie zadbała tylko nie umiał ci tego powiedzieć i wyszło jak wyszło bo był okrutnie szczery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możliwe i w takim razie powinno nam sie udać odbudować nasze pożycie czas pokaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Reasumując autorze lepiej nie mow bo rozwalisz sobie małżeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Oszukujcie się, usmiechajcie i bądźcie dla siebie mili. Problem się nie rozwiąże, ale będzie milutko. I tak jeszcze 30 lat. Dasz radę? Ja bym nie dała. Napisałam wcześniej, żebyś jej powiedzial co czujesz to moje dzieci zostały wyzwane od bahorow, a ja od idiotek ???? Czasami brutalna prawda jest konieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze nie mów, bo każdą kobietę by to zraniło, będzie się czuła nieatrakcyjna i nawet wasza przyjaźń legnie w gruzach, o zacznie się zastanawiać czy nie masz kogoś na boku. Kidy ostatnio był seks między wami? i jak jest to jak jest? Jestem 14 lat w małżeństwie, mimo że jestem atrakcyjna to wiedze że potrzeba sporo więcej by męża zaciągnąć do łóżka. Mówi że mnie kocha, jest fajnie, ale jakość specjalnie nie ciągnie go do seksu. Z jednej strony rozumiem bo zna mnie doskonale:) i to ja jestem tą stroną aktywniejsza i odmnie przeważnie wychodzi inicjatywa. W lóżku jak już do czegoś dojdzie jest świetnie, ale brakuje mi adoracji itd. Podobno ludzie nie są monogamistami, a tym bardziej faceci. Polecam jakiś fajny film erotyczny, dobre wino , żonę delikatnie możesz zachęcić do jakiegoś sportu. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cieńkie prowo 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrednybabsztyl
Nie zasługujesz na tak wspaniałą kobietę.Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Absolutnie NIE MOW JEJ TEGO. jak powiesz to juz nie bedzie odwrotu,ona sie zamknie i bedzue jej bbbb przykro i poczuje sie nieatrakcyjna, jeszcze moze pomysli ze to przez to ze rodzila i jej cialo sie zmienilo. Jezeli chcesz ratowac ten zwiazek to oddawajcie dzieci komus do opieki i wyjdzcie sobie co jakis czas na elegancka kolacje, wystrojcie sie, kupcie jakies gadzety czy cos. Jezeli kiedys cie pociagala to moze to wrocic no chyba ze nogdy cie nie pociagala no to juz nie da sie wymusic tego. A ktos tam napisal czy facet widzial porod. Moj widzial i pozada mnie tak samo jak przed a nawet bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obstawiam ze to prowo jakiegoś znudzonego glupka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mysle ze to prawo , normalny facet to by zamknal oczy i wyobrazil sobie inną dupę albo pornosa z żoną by obejrzal i by mu stanal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla was kazdy temat to prowo hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mysle ze to prawo , normalny facet to by zamknal oczy i wyobrazil sobie inną dupę albo pornosa z żoną by obejrzal i by mu stanal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Świetną organizatorka naszego zycia rodzinnego" No kurfa way ze to facet pisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz niech wie i weźmie z tobą rozwód i znajdzie takiego mężczyznę którego będzie podniecac w łóżku. Każda potwora znajdzie swego amatora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest normalna sprawa po wielu latach i z tym, ze ona ma za dużo ciała, nie ma nic wspólnego. Nie mówiłabym jej tego, lepiej mówic, ze ci lata lecą, i już nie masz takiego apetytu na seks jak kiedyś. Ja tez na mojego faceta po ilus tam latach zupełnei straciłam apetyt, a nie był wcale gruby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno ludzie nie są monogamistami, a tym bardziej faceci. x nie do końca, podobno to róznie jest u różnych ludzi, jedni maja b monogamiczne zachowania, inni poligamiczne, ale to nie ma nic wspólnego ze znudzeniem partnerem. Chyba nawet wręcz przeciwnie, bo np. poligamiczny facet, co uprawia seks na raz z paroma kobietami, później się znudzi, no wiadomo... Monogamia nie oznacza do końca bycia z jedna osoba na zawsze, to oznacza ze taka osoba na raz potrafi byz z jednym partnerem, czyli zdradzający facet monogaminczy będzie unikał seksu z zona, a poligamiczny jak się jej nie brzydzi, nie będzie unikał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×