Faceci z południa Europy to straszni kłamcy

Znałam kilkunastu i często wpadali na mniejszych lub większych kłamstwach a niektórzy to kłamali w żywe oczy. Polacy są zazwyczaj szczerzy do bólu i nie kłamią jak południowcy.

chciałaś ciapaka masz ciapaka...

tak to jest z wami babami.... szukacie egzotyki a na koniec wracacie do swoich, tylko używanych szmat żaden już nie chce wtedy

kobiety chcą być okłamywane więc biorą się za tych co je okłamują

ale kootasy maja duze i to sie liczy!

Nie wszyscy.

Oni kłamstwo wysysają z mlekiem matki

Wszyscy klamia, ponoć taka jest ogólnie przyjęta zasada :) Mój mężczyzna jest z Włoch i jeszcze go nie przyłapałam na kłamstwie, a bacznie obserwuje. I choć widzę różnice między Polakami a Włochami to nie zamieniłabym mojego na nikogo innego

Wloch na klacie i na plecach!

Wloch na doopie.

Nie przyłapałaś go na kłamstwie tylko dlatego że umie kłamać bo nie każdy to potrafi. Ja na przykład nie potrafię kłamać innych ludzi.

Każdy kłamie, to pewne i każdy ma coś za uszami do ukrycia. Ale nie wnikam i nie śledzę , po co? Mamy prosta zasadę "jak chcesz iść, to idź". Nie okazujemy zazdrości, nawet jak się w środku nas gotuje. Mój facet jest przystojny, wysoki, ciemny ale ja tez znam swoją wartość. Nie ma podziału faceci z południa to kłamcy. Może bardziej wyluzowani, bym powiedziała. I lepiej gotują, to na pewno :)

Jeszcze gorsze są arabusy:P.

Ci to dopiero kłamią aż im sie z uszu dymi :)

ale dobrze bzykaja

"dobrze" to słowo relatywne, powiedzmy lepiej od polskich prawików

klamcy sa wszedzie