Titi 4 Napisano Listopad 6, 2020 1 minutę temu, Electra napisał: Wyrównywanie ilości partnerów jest chore. Albo akceptuje się przeszłość partnera, albo nie i nie ma nic pośrodku. Co to oznacza w praktyce? Albo przyjmujesz do wiadomości i akceptujesz, albo nie wiążesz się. Można iść w niewiedzę, jeśli ktoś lubi takie klimaty. Tak powinno być. Wszystko jest Twoje i jego, wyjątkowe bo Wasze. Gratulacje. Ale znamy dokładną przeszłość porozmawialiśmy szczerze i to wystarczyło, nie ważne że ktoś tam był wcześniej ważne jest jakie mieliśmy do tego podejście i obydwoje czujemy się jakbyśmy byli swoimi pierwszymi bo chyba to prawda że tak mocno można się zakochać tylko raz nie kłamiemy mówiąc że z nikim nie było nam tak super czy w łóżku czy życiu. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Listopad 6, 2020 (edytowany) 7 minut temu, Titi napisał: nie kłamiemy mówiąc że z nikim nie było nam tak super czy w łóżku czy życiu. Że co? Jesteś zakochana jak nigdy, a z innym było Ci lepiej? Świetnie Strzeliłaś sobie w kolano. Edytowano Listopad 6, 2020 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Titi 4 Napisano Listopad 6, 2020 (edytowany) 2 minuty temu, Electra napisał: Że co? Jesteś zakochana jak nigdy, a z innym było Ci lepiej? Świetnie Że co? Skąd się pani to wzięło bo ja nigdzie tak nie napisałam...Jestem zakochana jak nigdy i z nikim WCZEŚNIEJ nie było mi tak super jak z mężem teraz i on ma tak samo. No chyba się jasno wyraziłam chodzi o to że nie musimy kłamać tylko stwierdzamy fakt. Edytowano Listopad 6, 2020 przez Titi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Listopad 6, 2020 (edytowany) 11 minut temu, Titi napisał: Jestem zakochana jak nigdy i z nikim WCZEŚNIEJ To jest powód dlaczego masz tak, a nie inaczej. Edytowano Listopad 6, 2020 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Titi 4 Napisano Listopad 6, 2020 6 minut temu, Electra napisał: To jest powód dlaczego masz tak, a nie inaczej. Tak i nie wstydzę się tego co czuje i jak mocno i że jestem pewna człowieka z którym jestem. Do widzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Listopad 6, 2020 Nigdy, przenigdy nie opowiada się facetowi co się robiło w przeszłości, z kim, gdzie, ile razy, w którą dziurkę - NIGDY!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Listopad 6, 2020 Wszystko co mu opowiecie prędzej czy później zostanie wykorzystane przeciwko wam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Listopad 6, 2020 23 minuty temu, Titi napisał: Tak i nie wstydzę się tego co czuje i jak mocno i że jestem pewna człowieka z którym jestem. Do widzenia. Zbyteczny bulwers Do widzenia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Titi 4 Napisano Listopad 6, 2020 (edytowany) 18 minut temu, Bimba napisał: Nigdy, przenigdy nie opowiada się facetowi co się robiło w przeszłości, z kim, gdzie, ile razy, w którą dziurkę - NIGDY!!! Ja powiedziałam i przy żadnej kłótni nigdy nie zostało mi nic wypomniane bo nie miał co wypominać nie mam dużego doświadczenia i się tego nie wstydzę więc powiedziałam wszystko nie mam żadnych dziwnych ekscesów na sumieniu tak samo jak on więc nie widzieliśmy potrzeby robienia z tego tajemnicy. Edytowano Listopad 6, 2020 przez Titi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Listopad 6, 2020 No tak, skoro TOBIE facet nie wypomina ( na razie) to już żadnej innej nikt nie wspomni, tak? Ile masz lat? 13? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Titi 4 Napisano Listopad 6, 2020 (edytowany) 5 minut temu, Bimba napisał: No tak, skoro TOBIE facet nie wypomina ( na razie) to już żadnej innej nikt nie wspomni, tak? Ile masz lat? 13? 45 ale o co ci chodzi! Każdy niech robi jak chce jeden wypomni a drugi nie. Ja nie mówię że inny nie wypomni ale ja wolę powiedzieć i mieć czyste sumienie. Nie musisz się bulwersować powiedziałam tylko że nie każdy wypomni a w moim wypadku nawet nie ma czego wypominać i tego nie robi mimo że minęło nam 20 lat ślubu Edytowano Listopad 6, 2020 przez Titi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Listopad 6, 2020 No skoro jak piszesz "nie ma ci czego wypominać" to nie dziwne że nie wypomina. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Titi 4 Napisano Listopad 6, 2020 1 minutę temu, Bimba napisał: No skoro jak piszesz "nie ma ci czego wypominać" to nie dziwne że nie wypomina. Na terapi dla ofiar gwałtu usłyszałam że mój partner powinien wiedzieć co mnie spotkało bo mój ex mnie zgwałcił...mąż docenił że mu powiedziałam czekał z pierwszym razem aż będę się czuć komfortowo i będę gotowa. Obydwoje nie mamy doświadczenia i nie mamy czego wypominać sobie a mój mąż jest trzecią osobą której odważyłam się powiedzieć co mnie spotkało. Do widzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bimba 2827 Napisano Listopad 6, 2020 No to chyba pomyliłaś wątki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wata 34 Napisano Listopad 6, 2020 4 godziny temu, Titi napisał: Na terapi dla ofiar gwałtu usłyszałam że mój partner powinien wiedzieć co mnie spotkało bo mój ex mnie zgwałcił...mąż docenił że mu powiedziałam czekał z pierwszym razem aż będę się czuć komfortowo i będę gotowa. Obydwoje nie mamy doświadczenia i nie mamy czego wypominać sobie a mój mąż jest trzecią osobą której odważyłam się powiedzieć co mnie spotkało. Do widzenia Teraz już nie trzecią... Pomijając jeszcze terapię i zapewne inne fora... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Titi 4 Napisano Listopad 7, 2020 6 godzin temu, Poetka napisał: Dlaczego partner powinien wiedzieć? A dlaczego nie? Znałam dziewczynę która miała głęboką traumę...wyobraź sobie że uprawia seks z chłopakiem i nagle zaczyna krzyczeć, szarpać się i płakać a dlatego że np.podczas gwałtu sprawca pocałował ją w ucho a obecny nie wiedział o tym taką reakcję może wywołać WSZYSTKO ja długo miałam opory przed tym że ktoś mnie łapie w pasie nie ważne czy to chłopak, mama czy przyjaciółka ścinała mnie panika i nie wyobrażam sobie nie powiedzieć bo życie z kimś kto nie wie dlaczego tak reaguje jest bez sensu i jest nie feir bo co... ja się szarpie i płacze chłopak nie wie co się dzieje a po wszystkim ,,no wiesz nic się nie stało mam tak od x lat ale ci nie powiem bo NIE... Znałam mężczyznę dorosłą ofiarę księdza pedofila który reagował na słowo ,,chłopaczku,, nie ważne w jakiej sytuacji zwijał się w kłębek i wpadał w panikę no nie wyobrażam sobie życia z kimś takim jeśli miałabym nie wiedzieć. Nie uważa że to coś złego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach