On dąży do związku czy tylko do seksu?

Znamy się od 11 dni. Mamy za sobą 3 spotkania. Codziennie smsujemy, zazwyczaj to on pierwszy pisze. Nie ma w tych smsach raczej flirtu, normalnie piszemy o tym co robimy, jaki mamy plany na dalszą część dnia itp. Na drugiej randce całowaliśmy się, ale nie próbował nic więcej. Na trzeciej randce zaczął podczas pocałunków łapać mnie za tyłek, piersi, całować po piersiach. No i właśnie do tej pory myślałam, że zależy mu na związku, ale po tej 3 randce zaczynam się zastanawiać czy nie chodzi mu tylko o seks. Nie mam dużego doświadczenia, stąd moje pytanie. Dodam jeszcze, że druga randka było przywitanie na "cześć", a pożegnanie na buziaka w usta, a trzecia randka przywitanie na buziaka w policzek, a na pożegnanie też buziak w usta. Na drugą randkę zapraszał mnie do kina, potem na siłownię, potem do siebie na film, ale nie ustalaliśmy nic konkretnego, potem ja go zaprosiłam do siebie i spotkaliśmy się u mnie. Teraz jeśli chodzi o tą trzecią randkę to zaproponował, że wpadnie do mnie, także też było u mnie. Jak myślicie, on dąży do związku, a to jak się zachowuje to są normalne zachowania na takim etapie znajomości czy chodzi mu tylko o seks?

Na 3 spotkaniu dajesz się macać?!

Na pewno chodzi mu o związek bo już Cię smiało dotyka a jak Cie zaliczy to będzie wiedział czy nadajesz sie do zwiazku czy nie

A Ty dążysz do czego? Związku, czy seksu? Bo z opisu można wywnioskować, ze dwoje dążycie do seksu. Nie przerwałaś macanek, pocałunków po piersiach, więc też tego chciałaś.

gość dziś - guzik prawda! Zaliczy ją i porzuci.

Ile macie lat? Wszystko od tego zależy.

Znacie się 11, nie, wy się nie znacie 11 dni. Wy piszecie ze sobą od 11 dni, a nie wiecie o sobie nic. Stąd też ten wątek. Spotykaliście się powiedzmy średnio co 3-4 dni, a już doszło między wami do bliższych kontaktów. Pozwoliłaś mu wejść z łapami w Twoją intymną strefę. Nie masz poczucia że się zeszmaciłaś, że tak brzydko zapytam? Zobacz co teraz ten facet o Tobie myśli. 11 dni, a on już mógł tyle zrobić. Minie 17 dni i już będzie miał Ciebie na koncie jako przelecianą. Nie wstyd Ci przed samą sobą? Co do Twoich pytań, to tak, facet szuka seksu i chce Cię wykorzystać, a nie zaprosić na super wieczór w kinie, uświadom to sobie.

Gość 23.20 Jakie pytanie zadała autorka taką otrzymała odpowiedż :) Oczywiście mam na myśli intelekt..........z pełnym szacunkiem do autorki ale zastanawiam sie czy jest aż tak głupia czy taką udaje....no chyba,ze to prowo

On szuka sexu.Zobaczysz lada chwila zaczniesz dostawać erotyczne smsy i bedziesz czytać jego wypociny.

Mamy po 22 lata. Mi zależy na związku. Przerywałam to, bo myślę, że gdybym nie przerywała to możliwe, że on chciałby jeszcze czegoś więcej. Dużo rozmawiamy, trochę już o sobie wiemy, chociaż oczywiście nie powiem, że wszystko. Codziennie piszemy, a nasze spotkania są kilkugodzinne. Po prostu zastanawiam się nad tym, bo właściwie miałam do czynienia z 2 typami facetów... takim, który codziennie pisał, ale spędzaliśmy czas w domu i na mieście i przez długi czas byliśmy na etapie zwykłego całowania i takim, który chciał zaliczyć na 1 randce, a jak się nie dało to się więcej nie odezwał. A on... pisze codziennie, spotyka się ze mną i dlatego nie wiem czy po tym ostatnim jego zachowaniu chodzi mu tylko o seks czy po prostu poniosło go trochę za bardzo, bo w końcu jest zdrowym facetem...

Czy gdyby zależało mu tylko na seksie to zadawałby sobie tyle trudu z codziennym pisaniem, ze spotykaniem się tyle razy? Równie dobrze mógłby pójść na imprezę i zaliczyć jakąś łatwą panienkę. Wiadomo, że nie mamy po 15 lat, że będziemy tylko rozmawiać i grzecznie się trzymać za rączki, no ale ta ostatnia sytuacja daje mi do myślenia...

OK moze byc zdrowym facetem, ale ja bym spytała wprost o jego zamiary.

Dziewczyno, powiem tyle- jesteś bardzo naiwna i niedoświadczona w sferze damsko-męskiej, to widać. Uciekaj, tyle Ci powiem :) Miałam doświadczenie kiedyś z facetem, który również dużo pisał, dzwonił, spotykaliśmy sie na mieście, w parku, kawki, spacerki, zaprosił mnie do kina, poprosił o pomoc 'damskiej dłoni' przy zakupach. Potem zaprosił mnie do siebie. W między czasie testował mnie pisząc mi jakieś farmazony na temat swojej byłej, że ją spotkał, że ją widział, że gadali, że to on z nią miał, tego nie miał. Spotkaliśmy się (ostatnie spotkanie przed rzekomym spotkaniem u niego) zaczęliśmy się namiętnie całować, prawie by mnie rozebrał aż wystopowałam go i mówię halo, uspokój się. Wyszłam z mieszkania i już więcej się nie spotkaliśmy.

23:38 A ile się znaliście? Ja miałam tylko jednego chłopaka na poważnie, który właśnie pisał, starał się itp. Ten jest drugim w moim życiu, który tak robi. Pozostali, ci, którzy chcieli tylko seksu, to było 1 spotkanie i jak nie było seksu to więcej się nie odzywali. A jak właśnie to rozróżnić, że chodzi mu tylko o seks od tego, że po prostu podobamy się sobie i bardzo na siebie działamy?

A tak można rozróżnić,ze jak facet chce tylko seksu to nie trzyma rąk przy sobie ........nawet na trzeciej randce

Facet, który Cię szanuje nigdy nie dopuści do namiętności w lekko tydzień po poznaniu, halo. My znaliśmy się z 2 miesiące. Pytaniem wprost się tylko ośmieszysz. Jeżeli uważasz, że robisz coś wbrew sobie, a chyba tak jest, bo ostatnia sytuacja Ci dała do myślenia-nie czułaś się z tym dobrze, to po prostu zaprzestań. Może piszecie, umawiacie się, bo on szuka friendzone.

To jest za szybko. Mówił o swoich zamiarach?

Rozumiem hormony hormonami wiadomo ze ludzie jak soba zafascynowani to daza do bliskosci seksu. Ale jezeli chcesz to sprawdzic.to przystopuj to i zobacz wtedy jak on zacznie zachowywac sie, jesli nie uszanuje twojego zdania zacznie nalegac albo ogranicznyy kontakt odpowiedz bedziesz miala jednoznaczna. Nie pytaj w zadnym wypadku b i tak nie dostaniesz szczerej odpowiedzi, spotkajcie sie na jakims neutralnym gruncie kino, spacer tam gdzie nie bedzie okazji do macenek, zrob co tu radzimy i obserwuj reakcje.

"Czy gdyby zależało mu tylko na seksie to zadawałby sobie tyle trudu z codziennym pisaniem, ze spotykaniem się tyle razy?" TAK. Po prostu przytrzymaj go na dystans jakiś czas i zobaczysz, czy nadal chce się z tobą spotykać, czy nie.

Ja bym powiedziała, że to chyba normalny kolejny krok. Ale jak dla Ciebie to za szybko to przecież możesz go przystopować. Jednak myślę, że mu się podobasz i też liczy na więcej.

23:55 Nie mówił nic o swoich zamiarach. A kiedy jest "normalnie", nie za szybko na takie sprawy? 23:55 Na pewno się z nim nie prześpię. Zresztą on nawet nie wie, że ja jeszcze tego nigdy nie robiłam. Dziękuję za rady, tak zrobię. Chciałabym właśnie, żeby zabrał mnie gdzieś na miasto, ale to już od niego zależy. No właśnie nie zapytam go, bo w sumie dla mnie to naturalne, że ludzie poznają się, piszą ze sobą codziennie, spotykają się o to chyba dążą do związku. To jest tak, że mi się podoba jak się całujemy, nie przeszkadza mi też jak dotyka mojego brzucha itp., ale już nie koniecznie podoba mi się jak mnie maca po tyłku czy piersiach. W sumie nie wiem czemu nie powiedziałam mu wprost, żeby przestał.. chyba bałam się, że się obrazi albo uzna mnie za jakąś cnotkę.. Wiem, głupie. Jak mu przerywałam to przestawał, ale potem próbował znowu, chociaż nie był w tym jakiś nachalny, jak widział, że nie no to okey. To było dzisiaj tak,że gadaliśmy i ja się chciałam do niego przytulić wtedy, a on mnie po chwili zaczął namiętnie całować i posuwać się coraz dalej. Ale faktycznie, muszę obserwować dalej jego zachowanie.

00:08 No właśnie to chyba normalne, że jak się sobie podobamy to się całujemy i przytulamy.. a może on jest bardziej doświadczony niż ja, a pewnie jest to chce więcej. A że nie protestowałam to uznał, że może. No ale też bez przesady, nie po niespełna 2 tygodniach znajomości.. Ale koniec z tym.. Mam tylko nadzieję, że teraz nie uznał mnie za łatwą..

Jak poznalem zone to po pierwszej randce u niej w domu rozebralem ja do naga. Bylismy soba zafascynowani na maksa. Oczywiscie opierala sie ale odpowiednio do tego podeszlem. Na drugiej randce kochalismy sie. Moze powiecie ze byla puszczalska nie sadze. Do tej pory jest z***biscie chodz juz 10lat minelo. Czasami chemia zadziala a czasami facet chce poprostu przeleciec. Tak wiec reguly nie ma. Po pierwszym razie moja tez wtedy wpadla w panike ze co sobie o niej pomysle. Rozwiazalem to tak ze drugi raz ja wziolem.