Niestety zarabiam zbyt malo aby wejsc w zwiazek

Albo ja źle zrozumiałam to co napisała Autorka, albo wy. Tu chyba nie chodzi o to, że ona zrezygnowała z randki z tym facetem dlatego że mało zarabia, tylko dlatego, ze ona w porównaniu do niego słabo zarabia. Przynajmniej ja to tak rozumiem, że facet ma dobre stanowisko, a jej było wstyd się przyznać do tego, ze jest kasjerką. x jesli wstydzi sie siebie tzn ze jest materialistka

Autorka Wasza interpretacja jest nieco nietrafna. Ja czuje sie z tym zle ze malo zarabiam i jestem tylko kasierka. Gdybym leciala na kase to poszla bym z tym mezczyzna na spotkanie. Ale ja nie chce zeby on pomyslal ze jestem materialistka i moja godnosc zreszta mi na to nie pozwala. Owszem mogla bym sie umawiac z chlopcami pracujacymi na moim stanowisku jesli reprezentowali by oni kuturalny poziom.

:O

i tak tempa jestes

ja zarabiam 1800 zl a moj maz 2500 wiele takich par wokol

Ja Cie rozumiem tez dorastałam w tej gorszej lidze, znajomi mieli komórki, jeździli na wycieczki , chodzili do kina ja nosiłam za małe ciuchy po rodzeństwie...i tak się ciagnie 26lat nie stać mnie na studia na prawo jazdy gdy inni jezdza autami rodzicow bądź swoimi nie każdy ma start rowny a wtedy kuleje samoocena i im jest się starszym tym bardziej wycofanym z zycia w przekonaniu ze nie zasługuje na lepsze ani na faceta bo jestem zerem i nie mam nic do zaoferowania..pracuje dorywczo bo jestem z małej miejscowosci zycie do nie bajka o kopciuszku kto nie był w naszej sytuacji nie pojmie , ..czytam komentarze i nie dziwie się większość nie ZROZUMIALA TEMATU ale tak niestety już jest ..ja się nie łudze , najpierw walczyłam buntowałam ale bez kasy i protekcji jestem na spalonym rynek wypiera juz młodsze pokolenie znajacejezyki majace prawo jazdy ..itd. zazdroszcze im miłości statusu zycia tego ze maja lzej ...ale nauczyłam się cieszyc ze nie musza przechodzić tego co ja

gość dziś Dokąd świat zmierza? A Tobie się wydaje, że w pokoleniu naszych rodziców ile było takich związków człowieka po studiach / na stanowisku ze sklepową/murarzem?! To były sporadyczne przypadki, już teraz się częściej zdarza, więc nie pitol farmazonów o starych czasach, gdy nikt nie patrzył na status i pochodzenie. Typowe bezmyślne gloryfikowanie przeszłości.. x w pokoleniu naszych rodziców były DOWODY OSOBISTE - z rubryka dane ojca matki i ZAWÓD ojca matki, inzynier ksiegowa ciesla rolnik. DO CZEGO UKLAD MAGDALENKOWY DOPROWADZIŁ ? gdzie jest Polska?!!!!!!!!!!!!!!!1 rozkradziona sprzedana, malujta kominy !!!!!!

pitolenie ludzie tu jakos zyja jezdza za granice buduja domy jak sie nie podoba zawsze mozna wyemigrowac

wczoraj ale na internet cie stac? wiele rzeczy mozna z netu sie nauczyc za free

:O

..czytam komentarze i nie dziwie się większość nie ZROZUMIALA TEMATU ale tak niestety już jest ..ja się nie łudze , najpierw walczyłam buntowałam ale bez kasy i protekcji jestem na spalonym rynek wypiera juz młodsze pokolenie znajacejezyki majace prawo jazdy ..itd. zazdroszcze im miłości statusu zycia tego ze maja lzej ...ale nauczyłam się cieszyc ze nie musza przechodzić tego co ja x x x przecież jest tak wiele prac fizycznych za granicą, Jeśli jesteś ładna to masz 3x większą szanę na faceta niż brzydka bogaczka

Młodsze pokolenie wcale nie zna języków, a z roznymi umiejętnościami jest gorzej niż u ludzi po 30tce. Nawet z poruszaniem się w internecie w sensowny sposób mają problem. Ze studiów i szkoły wynosi się coraz mniej. Wiem, bo przeprowadzam rekrutacje.

9 35 realia :O

Młodsze pokolenie wcale nie zna języków, a z roznymi umiejętnościami jest gorzej niż u ludzi po 30tce. Nawet z poruszaniem się w internecie w sensowny sposób mają problem. Ze studiów i szkoły wynosi się coraz mniej. Wiem, bo przeprowadzam rekrutacje. x Pytanie tylko po jakich studiach? Jest dużo młodych świetnie wykształconych

Niestety zarabiam zbyt malo aby wejsc w zwiazek. Przesada jestem juz 12 z mezem nie zarabiamy kokosow ale mimo to zyjemy fajnie i na dobrym poziomie

Ja też zarabiam średnio ale mam męża. Netto ok 50 zł na godzinę mi wychodzi, mąż podobnie.

Ale wy pieprzycie i chyba jesteście totalnie oderwani o rzeczywistości. Radzę popatrzeć w statystyki z zeszłego roku i można się przekonać że 80% ludzi w tym kraju zarabia poniżej 3500zł z czego ponad połowa zarabia w granicach 2000zł i są w szczęśliwych związkach. Jeśli ktoś nie jest materialistą, to będzie szczęśliwy i bez nadmiaru gotówki, kwestia tego czym jest dla ciebie szczęście? Jeśli szczęściem są pieniądze, możliwość otaczania się drogimi, markowymi i modnymi gadżetami, zagraniczne wojaże po najlepszych hotelach, codzienne stołowanie się w najlepszych restauracjach, itd... to faktycznie można się załamać. Gdyby każdy wychodził z takiego założenia jak autorka, że w związek można wejść wyłącznie wtedy kiedy ma się pieniądze, to większość z was w ogóle by się urodziła.

Co wspólnego mają zarobki z uczuciami? W związek wchodzi się z miłości, a nie dla kasy! Ale chyba dla kobiet jedno wiąże się z drugim.

masz lepiej. ja jestem bezrobotna, na taka osobe nikt nie spojrzy jednak

temat prowo bo to od mezczyzn wymaga sie pieniedzy i majatku

ohhh :(

Ja też zarabiam średnio ale mam męża. Netto ok 50 zł na godzinę mi wychodzi, mąż podobnie. x to nieźle raczej

A wy tylko kasa, kasa, kasa i kasa... a życie przecieka wam przez palce. I o to właśnie chodzi tym co rządzą światem, bo dzięki temu że gonicie za tą kasą na ślepo, nie dostrzegacie jak was dymają.

jezu kasa kasa, mi sie marzy zarabiac 1,9 na reke bo na chwile obecna nie stac mnei nawet na maszynke do golenia. to co, spojrzy facet na kobiete z niewygolonymi pachami i nogami? mysl

Jak poznaje kobiete to oczekuje ze pojdzie ze mna maksymalnie do 5 randki do lozka i nie bedzie miec oporow w seksie, kasa i jej zarobki sie nie licza jesli przejdzie ten test mozemy dalej gadac... moge nawet do tego intesu dokladac nie musi zarabiac za wiele mogla by nawet 1000 zl aby w lozku byla niezawodna i zawsze chetna

Ale za przeproszeniem pier..... sz, jestem lekarzem i jestem z kobietą po technikum i mi to nie przeszkadza, ja zarabiam 20 000, ona 1500. Lecz się kobieto

Ale za przeproszeniem pier..... sz, jestem lekarzem i jestem z kobietą po technikum i mi to nie przeszkadza, ja zarabiam 20 000 x malo ktory lekarz tyle wyciaga :D

Mało który? Jestem biedny wśród kolegów :)

spokojnie, Świat jest pełen możliwośći, trzeba się ciągle uczyć i mieć pasje a pieniądze będą płynąć

:O