Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niestety zarabiam zbyt malo aby wejsc w zwiazek

Polecane posty

Gość gość
no wlasnie 12 000 ludzie zarabiaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umiesz robić to co większość- będziesz tak jak większość zarabiać. Im bardziej pracownik wykwalifikowany- tym bardziej cenny dla pracodawcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha Tak to jest tylko ze co 100 proc ludzi jest lekarzami? kto robi chleb ser mleko itp ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez pracuje w hipermarkecie -Kauflandzie - i jakos mam faceta... tez 29 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tak... i lekarz siedzi sobie co dzień na kafeterii i pieprzy głupoty, marne życie musisz mieć z tym nowym chińskim Volvo i tymi wczasami, skoro musisz się tu co dzień produkować, zamiast leczyć ludzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spokojnie mozesz znalezc faceta nawet jesli jestes bezrobotna a ladna to znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co lekarz nie moze tu nic napisac? Kto broni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spokojnie mozesz znalezc faceta nawet jesli jestes bezrobotna a ladna to znajdziesz x Tak, tylko jakiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uuuuuuuuuuuu jakie wymagania. Baby to materialistki i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio podrywal mnie jeden facet chcial sie umowic ale jak dowiedzialam sie gdzie pracuje i kim jest od zaru zrezygnowalam z randki x Tzn kim byl ten facet? I co szkodzi pojsc na jedna randke. Znam malzenstwo on jest wys. klasy specjalista i zarabia fortune ona tez pracuje jako sprzedawczyni i jakos zyja od wielu wielu lat... co sie martwisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu do kąd te kobiety zmierzają? , co się z nimi porobiło , tylko kasa im w głowie. Dno,dno, dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A zresztą hój mnie to obchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ona sie boi ze to ona jest za BIEDNA wiec tutaj nie ma nic wspolnego z materailizmem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zarabiam 3tys jestem ladna w twoim wieku i tez nie mam faceta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za pop...one myślenie. wychodzi na to że skoro chce się z kimś być to trzeba mieć minimum 20 tys. na rękę. Pamiętaj że pracę można stracić i być na lodzie toteż ja bym nie szukał kobiet które wchodzą w kimś w relacje bo ma duzy portfel.Takim materialistkom od razu trzeba pokazywać drzwi.Ja zarabiam 2 tys na rękę a mimo to mam dziewczynę jestem po studiach choć pracuję jako pracownik fizyczny (produkcja). Dobrze że nie wszystkie kobiety są takie jak ty - wyrachowane materialistk któe odrzucają kogoś tylko dlatego że nie pracuje w dochodowej branży. Co by to było gdyby dokoła byli tylko sami lekarze i prawnicy a zero hydraulików czy elektryków. Kto by ci wtedy rurę nprawił albo zrobił światło? Stara baba a myslenie jak u durnej nastolatki.Żal.pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gosć 11;42 jeśli więc nie stać Cię na edukację drugi etat powinien dotyczyć innej branży niż odzieżówka/kasa tak aby mieć na rynku pracy kartę przetargową w formie doświadczenia w dwóch odrębnych sektorach. XXX Wiesz, to nie jest takie łatwe jak się wydaje. Muszę znaleźć taką pracę, którą uda mi się pogodzić z obecną. Teraz zdarzają mi się zmiany po 12h, więc trochę ciężko będzie pogodzić grafik z drugą pracą. Najłatwiej będzie szukać pracy w tej samej branży, tyle że na 1/2 etatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
iesz, to nie jest takie łatwe jak się wydaje. Muszę znaleźć taką pracę, którą uda mi się pogodzić z obecną. Teraz zdarzają mi się zmiany po 12h, więc trochę ciężko będzie pogodzić grafik z drugą pracą. Najłatwiej będzie szukać pracy w tej samej branży, tyle że na 1/2 etatu. x no to ucz sie sama w domu czegos nowego 2gi etat nie pomoze moze jezyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jestes tempa materialistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Ale przecież ja nie mówie, że chcę kogoś przy kasie. Tylko właśnie wstydze się swojej biedy. I to jest problem, nie chce być dla nikogo ciężarem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężarem byś była, gdybyś mimo zdrowych nóg, rąk siedziała na d***e i czekała, aż facet kasę do domu przyniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to ucz sie sama w domu czegos nowego 2gi etat nie pomoze moze jezyka? X Angielski znam, więc mogłabym rozwinąć słownictwo, uczyć się drugiego języka obcego, ale co to da? Nie rozmnoży mi pieniędzy na koncie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mysle ze z Twoim mysleniem bedzie ciezko jezyki to inwestycja dlugo terminowa gdybys NAPRAWDE !!! dobrze znala angielski miala bys lepsza prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z moim myślenie jest ciężko? Żeby uczyć się języka trzeba mieć na to pieniądze, na książki, na jakiś kurs, czy to stacjonarny, czy on-line, ja NIE MAM takiej gotówki. Wypłata wystarcza mi od jednej, do drugiej, więc żeby sobie pozwolić na naukę, KONKRETNĄ, a nie po łebkach, potrzebuje dodatkowej pensji, a uzyskam ją tylko znajdując drugi etat. I nie pisz mi, że gdybym znała świetnie angielski, to miałabym lepszą pracę, myślisz że tylko ja znam język? Teraz już w przedszkolu uczą dzieciaki języków obcych, to żaden wyczyn znać język angielski, co innego chiński, norweski, japoński.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niestety ale z tych wszystkich ktorzy "umia" angielski niewiele kto nadaje sie do jakiejkolwiek pracy bo malo kto potrafi mowic plynnie i prawidlowo im sie wydaje ze znaja angielski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że nie ma sensu pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uuu :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×