Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zakochany facet choć raz wytknie niedoskonałość w wyglądzie kobiety?

Polecane posty

Gość gość
Typowy toksyczny koleś, który już sprawił ,że straciłaś pewność siebie. Śmieszne jest to, że rady typu "to nic takiego" padają od przewrażliwionych kolesi, którzy uważają, że dziewczyna powinna zrezygnować ze szpilek bo jej facet jest kurduplem. Napisz, że mężczyzna zaczyna się od 180, a zobaczysz jak zaczną szczekać :D Zostaw tego zakompleksionego padalca. Na zaskórniki polecam hascoderm lipożel i 2x peeling na noc z iwostinu. Po paru tygodniach będziesz mogła oczyścić pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakochane w sobie, narcystyczne megalomanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakompleksiony narcystyczny prostak-megaloman, który nienawidzi szanujących się kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój facet, gdy miał 19-20 lat też mi mówił przykre rzeczy, ale takie do bólu. Wynalazł mi kompleks małego i płaskiego tyłka i za każdym razem gdy obracałam się tyłem to musiał na to zwrócić uwagę (niby w żartach). A wodą na młyn dla niego była moja złość i fochy. Teraz się zmienił, nie komentuje mojego wyglądu, mówi dużo komplementów, ale nigdy mu tamtego nie wybaczę. Wpędził mnie w kompleksy i to celowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
02:54 Zakompleksiony frustrat, który powinien dostać strzała na do widzenia. Takie chamskie podróby mężczyzn powinny być same jak palec, a nie być brane do związku i nie daj Boże zakładania rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś z nim zerwać zanim zaciążysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy jest zakochany czy nie tego stwierdzić nie można ale jest niewątpliwie głupi i czepialski;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz widze jak faceci radosnie przyjmują informacje na poczatku związku, ze zaczynaja lysiec, maja krotkie penisy a ich zwisajace jajca sa dosc brzydkim widokiem. Mozna jeszcze brak miesni powytykac, nieladny zarost i pryszcze na dupie. Panie - do dziela :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotkałam się kiedyś z takim gościem, ktory non stop mówił o wyglądzie, nie tylko moim . Np. Pojechał na splyw kajakowy i był z koleżanką w kajaku po czym relacjonuje mi że ona miała taki cellulit... a sam dbal o to żeby za bardzo nie rozkrecac swoim idealnym ciałem dziewczyn i pozostał w koszulce. Mi np wypomnial ze pupa mi się zaokraglila nieco ( ale na pewno spale to jak tylko minie zima). Na początku myślałam że gość po prostu tak ma, wsrod tych komplementów typu że mam ładną skórę, ładne ciało, twarz oczy musi walnąć jakąś uwagę ( o no, że oczy ładne ale naczynka w oku peklo). Później zaczęłam się czuć jak kon na wybiegu którego się ocenia i ewaluuje. Czułam, że jak nie będę wypoczeta, po treningu,lekko umalowana, z nienagannym ciuchem itd to coś powie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, od zakochanego, kochającego faceta nie usłyszysz czegoś takiego :-) oczywiste jest, że KAŻDY ma jakieś wady i że każdy posiada lustro, więc o nich wie. zawsze możesz wytknąć mu jego wady i na końcu powiedzieć, że mimo to go kochasz - i obserwować reakcję ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli powinnam go sobie darowac. Nie zakochal sie do szaleństwa. Moze powinnam sie z tym pogodzic. Bo jak tak dalej pojdzie moge zostac sama do konca zycia. juz spotykalam roznych chamów, ktory mowili mi gorsze rzeczy ale z takimi ucinalam kontakt-od razu-to juz wiedzialam,ze im sie nie podobam. Ale ten jest inny. On tak jakby podpowiadal mi,ze wygladam troche niekorzystnie ale nie po chamsku. Wiec mam metlik w glowie. Jednak jesli wy mowicie,ze ZAKOCHANY zachowa te uwagi dla siebie....to ja juz sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem autorko, co to za facet... ja z moim często się przekomarzam, ale ogólnie zawsze miałam raczej niskie poczucie własnej wartości, a on tak wprost potrafi mnie wychwalić, nazwać ideałem, patrzeć z takim podziwem, że dzięki niemu "kwitnę". Czuję się fajnie z nim, w pełni akceptowana. Ja też go wychwalam, kiedy tylko mogę i widzę, że go to cieszy i że stara się zawsze przy mnie ładnie i zadbanie się ubierać itd. Nawet ćwiczyć na siłowni częściej zaczął, bo go pochwaliłam po prostu szczerze za efekty- cieszył się jak dziecko, aż cały pokraśniał. Po co mam wytykać mu wady? Albo on mi? nikt nie jest idealny, a cały szkopuł w tym, żeby spotkać osobę, która dodaje nam skrzydeł, a nie je podcina.. i przy której czujemy się atrakcyjni.. a tu mi wygląda na to, że on sam ma kompleksy jakieś, czuje sie przy Tobie gorszy i wytyka Ci wady, żebyś poczuła się brzydka i bardziej uzależniona od niego (w sensie- musisz być z nim, bo inny by Cię nie zechciał.) To podchodzi pod manipulację ,potem może być jeszcze gorzej, więc się zastanów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem.O takim samym facecie marzę...zeby jak juz to doradził w czym wygladam lepiej itd A moze on chcial dobrze....moze chcial doradzic...a ja to zle odebralam. Bo potrafil mowic "Jestes piekna" "Wygladasz slicznie" "Slicznie ci w bialym" itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale co innego doradzić, a co innego wytykać pory, czy nieułożone włosy... sama mam problemy z cerą, w dodatku różne kompleksy, ale jeszcze nigdy mi tego nie wytknął. Za to podam Ci przykład z mojego domu- mama zawsze miała niskie poczucie własnej wartości, a tata tylko ciągle ją krytykował i wytykał błędy.. wiele razy ją potem ranił... ona ostatnio od kilku miesięcy chodzi na siłownię- za naszą namową. Schudła, wyładniała, odmłodniała.. każdy ją wychwala, tylko nie tata.. wręcz gorzej zaczął ją krytykować, mówić, że jej nie zauważa, że jest nikim... sam siedzi w domu, nic nie robi, jest łysy, gruby.. i widzę, że dowartościuje się kosztem mamy... ona nie chce się rozwodzić, bo ma już swoje lata, ale przemyśl, czy chcesz mieć takie życie.. nie mówię, że od razu musisz z nim zerwać, ale obserwuj i zastanawiaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. On nie wytykał. On JE ZAUWAZYŁ i spytał "cos masz takie czarne kropki na nosie" Ale nie chamsko tylko byl zdziwiony. odpowiedzialam :wiem wiem tak mam I nic wiecej. Nie to,ze sie brzydził. On je zauwazył i spytal o nie. A nie ze kazał mi to naprawic, polepszyc bo mu sie nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może nie wie co to są zaskórniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby zakochany ale zauwazyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kończ, waśćko, wstydu oszczędź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
waclawie ps.ik.uto ty wiesz co o tobie mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś mój narzeczony wbil niespodziewanie do mojej pracy, wygladalam tego dnia fatalnie, byłam zmęczona, upal na podwórku, twarz świecąca włosy przyklepane itd. Mówię do niego " o rety sorry wyglądam koszmarnie" a on mi na to " przestań, zawsze wyglądasz pięknie, po prostu czasami wyglądasz piękniej ".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jaki ztego morał? Ze nawet jak bede wygladala bardzo zle ,fatalnie okropnie to on nadal bedzie zakochany? Ciężko mi w tych czasach wyczuć prawdziwie zakochanego faceta:( Nie umiem, nie potrafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle,ze jest w tobie zakochany a chcial ci doradzic i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moral z tej mojej historii o wizycie w pracy jest inny.... taki że on nigdy nie zauwazal albo udawal że nie zauwazal momentów kiedy wyglądałam jak psu z gardla wyciagnieta. Nigdy nie powiedział nic złego o moim wyglądzie a nie jest tak że wyglądam na co dzień jak milion dolarów. Po prostu mój wtedy narzeczony teraz maz ma gdzieś czy tego czy tamtego dnia wyglądam słabo bo i tak mnie kocha. Teraz jestem w ciąży, obserwuje trochę z niepokojem jak zmienia się ciało a o n szaleje na punkcie większego brzucha, ud, bioder itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce mi się wszystkiego czytać ale i tak widać że na krytykę wyglądu drugiej osoby, w tym bliskich, kobiety chcą mieć monopol, to co u faceta jest chamstwem i buractwem, powodem do zerwania, one same robią nagminnie, powtarzają mu to setki razy jak by od pieprzenia że jest niski urósł, przytył, czy wyładniał... Tak jest ze wszystkim, zawsze oceniają inne osoby w tym kobiety inaczej niż siebie samą, tak wygląd jak i zachowanie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź! To nie to samo, jak my krytykujemy inne osoby to one na to zasłużyły, a ja niby czym zasłużyłam sobie na krytykę, to zwykłe chamstwo i tyle! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet który krytykuje wygląd jest pier/dolniety i należy mu dać strzała bo z czasem będzie gorzej. A przed strzałem trzeba mu też wynaleźć kilka wad żeby do końca życia zapamiętał. Taka nauczka dla fiuta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tacy to wszystko widzą u innych a nic u siebie. Stare spodnie niemodne i przykrotkie, buty sprzed 10 lat, kurtka wsiowa, koszula przepocona, intelekt marny, kasa marna, chaty brak a nosa zadziera. Takiego trzeba ustawić do pionu a potem kopa bo sam się nie domyśli, że wygląda jak idź stąd. I do tego bryka cienka to już dno a tobie powie, że masz brzydkie włosy albo pryszcz za uchem. :D szkoda czasu na takiego pajaca. Z głupim jeszcze nikt się nie dogadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli moral z tego taki ,ze ON NIE JEST zakochany we mnie. Te cztery "niby niedoskonalosci" ktore niby zauwazyl skreslaja go w tym momencie na zakochanego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie to jakiś burak... Czarne wągry na nosie ma prawie każdy tylko u jednych mniej widać, nie wiem po co o tym komuś mówić. Ja bym nie chciała się z takim spotykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On dosłownie raz po tych kropkach wspomniał. Ale dodał ,ze zawsze mu sie podobam, ze wszystkoe we mnie akceptuje i jest zakochany. I tak sie zachowuje Chcialalm tylko poznać wasze opinie o nim, poradzic, czy tylko nie udaje zakochanego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×