Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wspomnienia starego komucha

Mój pierwszy raz był z ponad pięćdziesięcioletnią kobietą.

Polecane posty

Gość gość
21.20 popieram w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspomnienia starego komucha
@ gość dziś same patologiczne wspomnienia musisz miec niezle zryty beret na starosc komuchu :D masz jeszcze jakies inne p******e seksy do opisania x Mam. Całkiem sporo. Z jakiego okresu życia ma być? Interesuje Cię co robiłem będąc na studiach i przewodnicząc lokalnemu Związkowi Socjalistycznej Młodzieży Polskiej czy może znacznie później gdy już byłem poważnym dygnitarzem partyjnym i zasiadałem w radzie Komitetu Przyjaźni Polsko-Radzieckiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez całe życie musiałeś być (i jesteś), strasznym oblechem skoro musiałeś gwałcić, a jedną osobą, która ci dała dobrowolnie, to stara meliniara, śmieciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspomnienia starego komucha
A może chciałbyś wiedzieć, jak kręciłem p****la swoją pierwszą w życiu radziecką kamerą "Aurora" 8mm na baterie i taśmy ORWO chrom color i Fotopan cz/b kupioną w 1974r? :) Potem dokupiłem jeszcze kamerę "Łada". Także na 8 mm i także radziecka. O, był dość zaawansowany sprzęt jak na tamte czasy, duży jasny obiektyw z ręczną regulacją ostrości automatyczną przysłoną na bateryjkę i transfokatorem (zoom), pozbawiona paralaksy bo celowanie było przez obiektyw, w tym też czasie w kole filmowym miałem do dyspozycji jeszcze Quarca i Kijewa16. Tak tak, w drugiej połowie lat 70-tych nakręciłem własnego p****la :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz o filmie. :-) Super są te opowiadanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspomnienia starego komucha
Wykropkowało mi p/or/nol/a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zboki się zleciały. Walicie już konia pod gwałty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Interesuje mnie tylko ile masz emerytury ty komunistyczna kreaturo bo mój ojciec za uczciwą pracę nie będąc partyjnym 1200PLN

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę, a ja teraz pójdę ukamieniować Kosińskiego. ;) Logika Kafe. 4I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADMINISTRACJA FORUME
Komuszku opowiedz jak tyrałeś bezpartyjnych, bo podejrzewam że gwаłty to mały pikuś w porównaniu z innymi twoimi wyczynami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADMINISTRACJA FORUME
Matuzalem robi rachunek sumienia. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wierzę w twoje opowieści. Czytałem o historii z zatrzymaniem sokistow. Byli to nie do wartościowane sku/rwi/el/e. Ale do rzeczy. Przeczytałem kawałek i musiałem gdzieś pojechać. Po drodze pomyślałem sobie, jaki mógłby być koniec tej historii by była atrakcyjna dla czytających. No niestety przewidziałem wszystko. Sorry ale bawisz się pisaniem. Choć realia socjalizmu oddane wiernie . Pewnie przeżyte. Zręcznie ci to idzie możesz se pisać. Niech się tylko hejterzy nie podniecają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy komuch da coś o dzieciach, bo w sumie tacy jak on byli i są bezkarni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też uważam,że to Matu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jacy hejterzy jak typ ma w nicku komucha i sam sie zaorał pisaniem jak gwаłcił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O rozczarowany to zbyt dużo powiedziane. Ma gość talent. Chodzi o prawdę i go/wno prawdę. A rozwodzenie się niektórych nad tematem jaki to on popapraniec nie ma sensu. Hejterzy pastwia się nad historią nieprawdziwą i tyle. Ale niech pisze temat gwałtu jest dla wielu kręcąccy zarówno dla obu płci. A wyganianie mnie na inny temat tylko utwierdza że słuszne są moje tezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspomnienia starego komucha
@ gość wczoraj Napisz o filmie. :) Super są te opowiadanka. x Dziękuję, towarzyszu. Rozpoznaję w Was bratnią duszę proletariacką :D Tak naprawdę, to nakręciłem tylko jeden film. Wiecie rozumiecie towarzysze ale w tamtych czasach zwyczajnie nie mogłem znaleźć aktorki. Miałem kamerę, miałem operatora (czyli siebie), miałem pomysł ale chętnej do rozebrania aktorki nie miałem. Dziś jest łatwo. Dziś dajesz ogłoszenie w necie i zaraz masz odzew. A gdzie ja wtedy miałem dać ogłoszenie? Do "Trybuny Ludu" albo do "Kraju Rad"? :D Aktorka znalazła się sama i to przypadkiem. Mało tego, sama do mnie przyszła. To Ilonka, córka sąsiadów. Przynajmniej wtedy myślałem, że to Ilonka. Zapukała do moich drzwi trzymając w swych drobnych dłoniach kopertę zadresowaną do mnie, którą listonosz omyłkowo wrzucił do ich skrzynki. Powinienem był grzecznie odebrać list z rąk grzecznej dziewczynki i grzecznie podziękowawszy zamknąć grzecznie drzwi przed jej nosem. Coś dużo tych grzeczności. Stało się inaczej. Zaprosiłem ją do mieszkania. Po prostu usunąłem się z wejścia wykonując jednocześnie szeroki gest zapraszający ręką, a dziewczynka odruchowo postąpiła krok do przodu i nim zdążyła zadać sobie pytanie po co w ogóle wchodzi już zamykałem za nią drzwi.Tędy poszę, wskazałem drogę do dużego pokoju. Ilonka ruszyła przodem. Ilonka była młoda. Bardzo młoda. Nie wiem czy wg dzisiejszych standardów nie okazałaby się zbyt młoda. Musiałbym sprawdzić aktualne przepisy. Natomiast w tamtych czasach nikogo nie interesował urzędzniczy przepis. Dla mnie jak dziewczynie rosły piersi i miała już włoski między nogami, to znaczy, że była kobietą. Proste. Ilonka była taką właśnie kobietą. W pokoju usadowiłem ją na kanapie i przysiadłem się blisko. Byłem od niej trzykrotnie starszy a mimo to objąłem ją ramieniem, jakby była moją najlepszą kumpelą. O czym może rozmawiać komuszy pryk z młodą dziewuszką? Nie mam pojęcia :D Nie uwierzycie ale pieprznąłem jej gadkę agitatorską, że jak tylko uzyska odpowiedni wiek powinna zaraz wstąpić do Związku Socjalistycznej Młodzieży Polskiej. Po prostu musiałem coś do niej gadać więc plotłem trzy po trzy, przynudzałem trochę, a ona siedziała nieruchomo i słuchała moich piertół nie odzywając się ani słowem i pozwalając bym coraz śmielej obejmował ją ramieniem. Nagle zmieniłem temat. Spytałem czy chciałaby zagrać w filmie. W młodych znudzonych nieco oczkach błysnęło zainteresowanie. Zainteresowanie wzrosło gdy wyciągnąłem z szuflady regału radziecką kamerę "Aurora" i wycelowałem w nią obiektyw. Spytałem czy chciałaby zagrać jak dorosła aktorka. Skinęła ochoczo głową choć wątpię, by miała świadomość co kryło się pod terminem "dorosła aktorka". Więc objaśniłem jej, że dorosłe aktorki często występują bez ubrań, nago i fajnie byłoby gdyby ona też zdjęła sukienkę. Śmiało Ilonko zachęcałem włączając nagrywanie. Por.nol się zaczynał! Zaciekawienie Ilonki malujące się dotąd na twarzy zostało zastąpione zdziwieniem, wstydem i niepewnością. To jeszcze nic. Kurfa, jak ja się zdziwiłem przyłożywszy oko do wizjera kamery i nie ujrzawszy Ilonki. Po prostu jej nie było! Nie wiem jak to możliwe ale widziałem jedynie pustą kanapę. Zamrugałem i spojrzałem ponad kamerą. Ilonka siedziała nadal na kanapie z wciąż tym samym wyrazem zawstydzenia na twarzy. Spojrzałem przez wizjer - kanapa pusta, Ilonki brak. Znowu spojrzałem bez kamery - Ilonka siedzi. Patrzę przez wizjer - Ilonki nie ma. Co tu jest grane, do ch.uja? Wtedy Ilonka odezwała się do mnie po raz pierwszy od momentu wejścia do mego mieszkania. Powiedziała, że to już koniec. Miała dziwny głos. Wcale nie dziewczęcy. To już koniec towarzyszu, powtórzyła i zaśmiała się. Nie, nie zaśmiała. Zarechotała głośno rozciągając usta do nienaturalnej szerokości od jednego ucha przez całą twarz do drugiego ucha odsłaniając przy tym rząd szpiczastych zębów. Patrzyłem oniemiały i nie wierzyłem w to co właśnie widzę. Przyłożyłem po raz kolejny oko do wizjera jakbym tam szukał ratunku od dziwnej sytuacji. Obraz drżał, bo ręka mi drżała ale nawet mimo drżenia widziałem pustą kanapę. Nie było Ilonki, a przecież, gdy za moment spojrzałem znad kamery to Ilonka była. Była i szczerzyła zęby w karykaturalnym uśmiechu, jak nocna strzyga. Kurfa, co się tu dzieje? Chcesz wiedzieć co się dzieje? - odpowiedziała wstając z kanapy i ruszając w moim kierunku. Ty komunistyczny śmieciu - ciągnęła dalej - dzielnie dla mnie pracowałeś: gwałciłeś, oszukiwałeś, wykorzystywałeś, biłeś, oj długa jest lista twoich zasług towarzyszu, oj bardzo długa, ale czas już cię odwołać ze stanowiska. Mówiła to wszystko idąc ku mnie, a ja cofałem się i cofałem na wacianych nogach, aż plecy natrafiły na ścianę. Kim jesteś? - wykrztusiłem z gardła. Odpowiedziała: A jak myślisz towarzyszu, czas dołączyć do pozostałych towarzyszy w piekle. W piekle! W PIEKLEEE!!! Nie będę wam opisywał co było dalej. Uwierzcie mi, że nie chcielibyście o tym czytać. No może zdradzę tylko tyle, że jeszcze tego samego dnia znaleziono mnie martwego w pokoju z rozbitą kamerą w dłoni. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Rozległy wylew. Co za konował, przecież to nie był żaden wylew! Zresztą nie ważne, wylew czy nie wylew, kopnąłem w kalendarz, i c***j. Tak oto skończyła się historia mojego pierwszego i jedynego w życiu por.no.sa. Tak w ogóle wszystko się skończyło dla mnie. I tak skończy się dla innych towarzyszy. W piekle, kurfa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drobny szczególik - nie było Komitetu Przyjaźni Polsko- Radzieckiej a Towarzystwo. Niedopracowane realia zmniejszają wiarygodność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspomnienia starego komucha
A tak na marginesie. Tam w piekle nazywają mnie teraz już nie towarzyszem tylko... PROWOKATOREM :D Tak, to ja, ten PROWOKATOR od lesbijek ale dałem spokój lesbijkom bo byłem za bardzo rozpoznawalny. Przyznacie, że w temacie gwałtów też jestem tak samo dobry, co? :) Wasz oddany PROWOKATOR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspomnienia starego komucha
Dopowiem jeszcze, że w każdej przedstawionej historii jest ziarenko prawdy. Mieszkałem na studiach z goście który opowiedział mi swój pierwszy raz z menelką. Gdy chodziłem do podstawówki naprawdę spotkaliśmy pedała na stadionie i on naprawdę bawił się fujarą a my z daleka myśleliśmy, że to breloczek. Moja mama pracowała na kolei i widziała jak sokiści naprawdę ciągną wrzeszczącą dziewczynę po peronie ale raczej jej nie zgwałcili potem, chociaż ch.uj ich tam wie skurfysynów. Zmyślona jest jedynie ostatnia historia o Ilonce i wcześniej o Mariolce. Nigdy nikogo nie zgwałciłem. Mam zryty beret, to fakt, ale to zrycie ma swoje granice i raczej nie mógłbym zgwałcić. Pisać o gwałcie, fantazjować - tak. Ale nie zgwałcenie prawdziwe. PROWOKATOR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspomnienia starego komucha
@ gość dziś Drobny szczególik - nie było Komitetu Przyjaźni Polsko- Radzieckieja Towarzystwo. Niedopracowane realia zmniejszają wiarygodność. x To i tak cud, że tyle wiem o tamtych czasach bo przecież byłem wtedy małym berbeciem. Nienawidzę komuchów! A moja "wiedza" o kamerze Aurora pochodzi wyłącznie... z elektrody skąd przekopiowałem żywcem czyjś wpis o taśmach ORWO i jakieś Fotopany czy ch.uj wie :D :D :D Reazlizm super zachowany poza tym jednym szczególikiem ;) PROWOKATOR zawsze na końcu przyznaje się do swoich prowów więc teraz ja się przyznaje. Tak, ja PROWOKATOR jestem autorem wspomnień starego komucha i zastanawiam się czemu jeszcze nie napisałem książki erotycznej bo sam widzę, że fantazję mam zajepistą hahahahah :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gay
Prowokatorze jestes naprawde super :) Jestem gejem i bardzo spodobal mi sie watek na boisku :) Czy moglbys zrobic mi przyjemnosc i opisac co bylo dalej? :) Tylko jedna mala prosba nie nazywaj gejow pedalami dobra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspomnienia starego komucha
Nie chciałem Cię urazić ani żadnego innego geja ale uwierz mi, że w tamtych czasach tak się mówiło - pedał. Nie istniał jeszcze wtedy termin "gej". Przynajmniej nie za żelazną kurtyną. Mówiło się wtedy "pedały" i takiej oryginalnej termonologii użyłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gay
Domyslam sie ale na przyszlosc mow geje oki? :) Mozesz napisac cos o gejach specjalnie dla mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha to ja cię zdemaskowalem. Też mam ochotę napisać coś zbereźnego ale brak czasu zniechęca. Ukłony do Kuszy. Niestety z tego powodu nie na moich wpisów podobnych. A ty prowokator jeśli masz ochotę to wykorzystaj pomysł na sex historie. Np o wykorzystaniu seksualnym kobiety wbrew jej woli. Ale z przyzwoleniem. To jest sytuacji kiedy kobieta jest przymuszony oddać się aby załatwić bardzo ważną sprawę dla siebie. Pozdrawiam i mam nadzieję że podolasz zadaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ my wiemy, że to nasz PROWOKATOR. Nie trudno poznać go po stylu. A styl trzeba przyznać ma. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowokatorro jest dobry jak by nie bylo leb do pisania ma ale zbok musi miec niezle zryty beret ze wymyslka takie historie :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspomnienia starego komucha
@ gość dziś A ty prowokator jeśli masz ochotę to wykorzystaj pomysł na sex historie. Np o wykorzystaniu seksualnym kobiety wbrew jej woli. Ale z przyzwoleniem. To jest sytuacji kiedy kobieta jest przymuszony oddać się aby załatwić bardzo ważną sprawę dla siebie. Pozdrawiam i mam nadzieję że podolasz zadaniu x Już dawno podołałem tylko bodaj na ogólnym. Podawałem się wtedy za urzędnika do którego przyszła zapłakana petentka, której mąż wpadł w poważne tarapaty i tylko ja mogłem go z nich wydobyć. Zgodziłem się choć sam wiele ryzykowałem, bo trzeba było sfałszować pewną datę w pewnych urzędowych papierach pewnej bardzo ważnej sprawy. Zgodziłem się ale... nie zadarmo. Petentka musiała mi obciągnąć. Mężatka była w szoku ale przekonałem ją, że poświęca się właśnie dla męża. Kootas naprawdę mi stał, gdy opisywałem jak zmagała się sama ze sobą, by objąć ustami penisa :D Podniecony za szybko wysłałem opowiadanko i zamiast na erotyczny trafiło na ogólny ;) Jak chcesz mogę skrobnąć następne. Dla mnie to nie problem. PROWOKATOR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gay
Ja sie przypominam, ze wczesniej prosilem o opowiadanie dla gejow :) To na boisku dobre bylo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gay
helllloooouu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×