Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jestem przegrana zyciowo juz

Polecane posty

Gość gość
Jak to brak studiów i doświadczenia? Przecież jak się nie chciałaś uczyć to mogłaś uczyć się zawodu uczyć-tak? Ja też nie miałam ochoty zakuwać i wybrałam zawodówkę. Kiedy już miałam zawód i markę poszłam się uczyć dalej ale już zaocznie. Natomiast odwrotnie byłoby mi ciężko. Znam takie co najpierw studia potem zawód ale one miały rodziców którzy w danym zawodzie działali . W życiu trzeba zapiertalać choćby na mietle, ale trzeba! Inaczej zima i trmapki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za dużo sie uczyłaś w gimnazjum . Pewnie pod naciskiem . Takie tego efekty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz mieć studiów, skoro Cię na nie nie stać. I tak Ci nic nie dadzą, więc się nie zamartwiaj takimi głupotami. Idź do jakiejś szkoły i zdobądź zawód. Na to nie jest za późno. Nie przesadzaj, młoda jesteś, odnajdziesz się w życiu. Niektórzy po studiach robią doktorat, nie podejmują pracy, rodzice ich utrzymują, a oni się dalej uczą myśląc, że będą zarabiać kokosy z tytułem doktora. A potem są w czarnej d u p i e, bo na rynek pracy wchodzą w wieku 30 lat i wszyscy s r a j ą na ich doktorat :) To dopiero lipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w jakim zawodzie zarobi godnie? jako fryzjerka, których już są tysiące, kosmetyczka itp.? nie sadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona juz pisala, ze ma kompleks na punkcie braku studiow i ze jej marzeniem byloby je zrobic ….

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj Boze ale jad wylewa sie z tego tematu....... bluzgi, ciemnogrod a potem o modlitwach do Boga. Jak jestescie tacy religijni to traktujcie blizniego jak siebie samego.. cos strasznego. Czy szczesliwe osoby czuja potrzebe rzucania miesem w kogos, wyzywania sie i oceniania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kosmetyczki trzepia dobra kase sama nia jestem , nie narzekam nie musialam siedziec w ksiazkach przez kilka lat musze sie szkolic w zawodzie , owszem , ale to nie jest jakas filozofia , latwo, prosto i przyjemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po jakich studiach zarobi godnie? Kulturoznawstwo, socjologia, których jest pełno? Nie sądzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zeby zrobic studia trzeba sie uczyc lubisz sie uczyc ? czy bedziesz sie zmuszac ? w tym wieku na zmuszanie sie do czegos troche za pozno faceta sobie znajdz i rodzine zaloz , zeby to cie nie ominelo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"kosmetyczki trzepia dobra kase sama nia jestem , nie narzekam nie musialam siedziec w ksiazkach przez kilka lat musze sie szkolic w zawodzie , owszem , ale to nie jest jakas filozofia , latwo, prosto i przyjemnie" x No bo kobiety lubią o siebie dbać, zawsze będą korzystały z usług kosmetyczek. Trzeba się szkolić cały czas, ale jak ktoś to lubi i jest w tym dobry to nie męczy się w pracy i klientki ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem w podobnej sytuacji, mam 23 lata, nie mam doswiadczenia, co prawda robie magistra, ale boje sie isc do pracy, juz widze te twarzy pelne pogardy ze studia i nie pracowalam, ze studencik smiec itp., odechciewa mi sie przez to wszystkiego, boje sie ludzi, do pracy bedzie trzeba isc, wiem ze jak to odkladam to bedzie tylko gorzej... co ja sobie wyobrazam, mam schizy ze po co to wszystko, czeka mnie tylko praca na kasie, ludzie beda mna pomiatac, pozra mnie bo wyczuja slabosc. nie mam sily na nic, moje dni wygladaja podobnie spie jem leze nic nie robiue jestem gownem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lubisz sie uczyc ? czy bedziesz sie zmuszac ? w tym wieku na zmuszanie sie do czegos troche za pozno faceta sobie znajdz i rodzine zaloz , zeby to cie nie ominelo rozne sa osoby, ja akurat nigdy nie musialam sie zmuszac do nauki, za to do znajdowania faceta tak :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli Twoim marzeniem jest skończyć studia, to warto. Ty wiesz najlepiej co dla Ciebie dobre. A masz upatrzony jakiś konkretny kierunek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja z 00:21 mnie tez nie bylo stac na studia ale nie chcialam isc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubie się uczyć, kierunek napisze choć pewnie i tak posypie się fala krytyki, no cóż - psychologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tutaj miernoty na tym forum. Idź na studia takie jakie cie interesują praca w call center na pewno jakaś sie trafi mam znajomych co i 5000 wyciągają. Nie słuchaj nikogo. Sam mam 34 lata i za rok idę na studia zarabiam około 7000 plus drugie tyle w domu. Zajmuje sie finansami i tez na takie studia pojde. Znam ludzi po podstawówce którzy maja auta za ponad 1 mln zł znam tez bezrobotnych doktorantów. Sam nigdy nie miałem problemów z pracą a mam średnie i prawo jazdy ale nie jestem amebą. Moja żona tez ma średnie i tez pracuje za bardzo dobre pieniądze. Oboje studiowaliśmy tylko tak sie nam losy potoczyły ze z braku chęci czy tez zapalu przerwaliśmy te studia. Dzis studiuje ten kto. Idź na zaoczne szukaj pracy. Praca raz lepsza raz gorsza będzie. Idz na zaoczne tylko na państwowa uczelnie. Nie bój sie życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychologia - jeśli Cię to interesuje to nie zastanawiaj się co powiedzą inni. Zawsze ktoś skrytykuje, że to beznadziejny kierunek, ale znajdą się i tacy co będą wychwalać. To Twój wybór, idź na te studia jak Ci zależy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiepska praca krok naprzód
marny los obecnego młodego pokolenia, wszystko pod górke, ale jak to mówi mój wujek.... codziennie jest nowy dzień, ludzie codziennie umierają, mają wypadki, rezygnują z pracy z najróżniejszych powodów, dostają promocje, zostają zwolnieni itp., więc pracy której wczoraj nie było może być jutro, bo jedyna pewna rzecz w życiu to nieustanna zmiana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studia to chyba dla siebie tylko, no nie wyobrazam sobie by ktos majac np 30 lat zaczynal paychologie i probowal znalezc prace w wieku 35 lat. . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko w Polsce niestety takie zacofanie umyslowe panuje - przekonanie, ze w pewnym wieku jest za pozno na studia. Jesli ktos ma checi, sily i zdolnosci to dlaczego nie? Ma wybor - raczej prosty- za pare lat nie miec studiow lub je miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdolnosci? Osoba, ktora 'zawalila' nauke nagle sie budzi i uswiadamia sobie, ze wyksztalcenie jest jednak wazne. Dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na studia w tym wieku? :D Nie stać cie. Wiesz jak dziewczyny chodzą na studia odwalone? Maja powodzenie. A ty masz chociaż chłopaka? Z takiej "starej" szarych myszki bedą mieć smiechawke. I znowu nie skończysz. Po co ci to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja z 11:19 No i wlasnie na psychologie idą najładniejsze i najbardziej przebojowe laski (no i najbardziej puste) , wiec nie bedziesz miała łatwego zycia. Załamiesz sie do końca. To samo ze studiami językowymi i rożnymi humanistycznymi. Gdybys mówiła o jakimś kierunku ścisłym to moze moze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama prawda, nie odnajdziesz sie wsród laluń na psychologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdzie się nie odnajdziesz. Wszedzie ciężko, nic się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na nic nie za późno
studia są dla debili, wylęgarnia lewaków i nieudaczników życiowych. ucz się coś pożytecznego, np. transkrypcji medycznej, możesz z domu to robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawody , z których zawsze jest pieniądz - kosmetyczka, fryzjerka, warto zrobić kurs na przedłużanie wlosow, rzęs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niech sie smieja! Naprawde mam rezygnowac z marzen i moze lepszej przyszlosci, bo nie stac mnie na markowe rzeczy, solarium i drogie kosmetyki? Chce zrobic cos dla siebie i nie mam zamiaru sie przejmowac, ze ktos sie bedzie nasmiewal z "szarej myszki". I tak sie ze mnie czasem ludzie smieja, przyzwyczajona juz jestem, nauczylam sie jakos sobie z tym radzic. Biedni ludzie nie maja lekko, nie ma sie co oszukiwac. Teraz liczy sie to, co masz, a nie to kim jestes. Mowicie, ze za pozno na studia, na nauke nigdy nie jest za pozno (podobno).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu ty nie pojdziesz pracowac do jakiegos urzedu, tam pelno ogloszen dla inspektorow referentow tylko ze srednim ? a w miedzyczasie bys se studia robila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie isc na studia, bo pustaki sie beda smiac. Ludzie, niektorzy z Was tutaj naprawde sa zalosni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×