Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawa_legionowska

Na czym jeszcze oszczędzać na najniższej krajowej...

Polecane posty

Gość ciekawa_legionowska

Witajcie, ostatnio z mężem zmieniliśmy pracę na nowe branże i... znów jak kilka lat temu czeka nas start od najniższej krajowej. Dobrze, że do tego czasu chociaż wyremontowaliśmy odziedziczone mieszkanie. Wraz z dłuższym stażem pracy możliwe są podwyżki, realny awans... ale nic nie jest gwarantowane i trzeba się ponownie przygotować na zaciskanie pasa. Tu chciałam się dopytać innych użytkowniczek jak sobie radzą na najniższej krajowej. Przy czym na wstępie uzwględniam wydatki stałe: kredyty - brak czynsz - 460 kablówka i net 89 zł bilet miesięczny - 90 zł gaz - 40 prąd elektryczny - 80 zatankowanie samochodu - 250-300 zł abonament za kom 60 zł karta doładowująca na kom 30 Jak widać z wydatków stałych już uzbierało nam się ok. 1150 zł. A gdzie jeszcze wyżywienie, chemia... O rozrywce typu kino, restauracja, kręgielnia tym bardziej wyjazd do ciepłych krajów w zimie możemy raczej sobie pomarzyć. Natomiast co do zaciskania pasy zdecydowaliśmy się w celu redukcji wydatków doładowywać wszystko co możliwe w miejscu pracy nie tylko telefony kom, ale także szczoteczki do mycia zębów, golarkę, laptopa itp. Jeżeli oglądamy tv nie zapalamy światła w pokoju. Woda: właściwie zużywamy minimum 200 l wody z oligocenki na miesiąc - nie tylko do gotowania herbaty, kawy, ale także picia, gotowania makaronu, ryżu, mycia podłóg, okien itp. Zbieramy też wodę z kąpieli, mycia włosów, zmywania naczyń do recyklingu czyli zalewamy tym muszlę klozetową ;) Nie wiemy jak oszczędzać na gazie... Czy ma ktoś jeszcze jakieś pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jakaś wegetacja, nie życie. Nie łatwiej poszukać dodatkowego etatu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa_legionowska
Finansowo pewnie lepiej byśmy wyszli, aczkolwiek mąż pracował w dwóch pracach na 1,5 etatu, ja też dorabiałam - doszło do tego, że ja zasypiałam za kierownicą, a on zemdlał w pracy. Już lepiej zaciskać pasa niżeli zejść z tego świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie lepiej pomyśleć na czym można zarobić zamiast na czym oszczędzić? Ja ostatnio kupiłem parę rzeczy w Chinach i opyliłem na Allegro - czysty zysk ok. 1500 w jeden weekend praktycznie bez wysiłku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nie pracujesz ze ciagle tu siedzisz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa_legionowska
Poza tym w ramach uzupełnienia dodam, że ja mam 28 lat, mąż 30 i w tym wieku już po pubach, klubach, dyskotekach się nie chodzi, restauracje, fryzjer to i tak za drogie usługi. Szkoda nam rezygnacji z środowych wypadów do kina. Wcześniej także jeździliśmy dwukrotnie w roku na wczasy (w zimie i na lato). Teraz radykalnie nam sie odmieniła perspektywa życia, bo wcześniej sporo odkładaliśmy, a dziś aby odłożyć te minimum kilka stów na czarną godzinę trzeba będzie się nagimnastykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa_legionowska
@inaccessible89 Nie znamy się na pośrednictwie handlowym. A co kupiłeś z Chin? Obawiam się też, że w związku z jedwabnym szlakiem handlowym część produktów z Chin będzie ogólnodostępna i ten kierunek szybkiego wzbogacenia się szybko przeminie. Czasem tylko mąż próbuje sił w bukmaherce. Próbowaliśmy też na new connect, ale ze średnim szczęsciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa_legionowska
gość z 10:22 Pracuje sobie na recepcji to i mogę pozwolić na siedzenie na necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno tu coś radzić, bo o ile na jedzeniu czy chemii można oszczędzić tak na wydatkach stałych chyba nie bardzo. No bo co, rezygnacja z intetnetu pewnie nie wchodzi w gre? Przy świeczkach chyba też nie będziecie siedzieć? Mam nadzieję, ze nie macie na prad czajnika, mikrofali? To dużo ciągnie. Na gazie chyba się nie da, no można gotowanie ograniczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa_legionowska
Czajnik na gaz. Mikrofale mamy, ale i tak używamy ją co najwyżej w weekend, gdyż jadamy obiady zrobione przeze mnie w miejscu pracy (też mają mikrofale)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem.... Szmata odziedziczyła mieszkanie wiec źle w życiu nie ma bo dostała mieszkanie za darmo, a jeszcze jej strasznie źle i się żali na forum. Ja pier.... Weź wypie\rdalaj y/ebnieta nieudacznico

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa_legionowska
@inaccessible89 Dobrze, jeśli nie chcesz podać konkretów co do produktu to chyba nic się nie stanie ile potrzebowałeś wkładu własnego, aby zarobić 1500 zł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój facet wygrywa u buka 2 tys w jeden weekend ale to trzeba mieć talent

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa_legionowska
O, pięknie! To gratuluje, mój jakoś nie ma szczęścia i czasem wygra 200 sporadycznie więcej pieniązków. gość z 10:33 Po pierwsze nie ubliżaj. Po drugie, to że jesteśmy w relatywnie lepszej sytuacji niż ci, którzy zmuszeni są wynajmować lub mieć mieszkanie na kredyt nie sprawia, że koszty życia są wyzerowane. To tak jakby na siłę szukać tylko dobrej strony wśród osób z kłopotami finansowymi, że mają dwie sprawne ręce a sąsiad z naprzeciwka jest na rencie bo ma ją jedną. W niczym to nie pomaga wyjść z problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Posłuchaj, ja też kiedyś miałem takie podejście, że trzeba oszczędzać. A to nieprawda. Nie należy szastać pieniędzmi, ale trzeba skupić się na zarabianiu, nie na oszczędzaniu. Na tym by mieć więcej, a nie by mniej wydawać. Czasem trzeba zaryzykować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×