Gdy dziecko zawala przedszkole

Moja kolezanka dostala miejsce w przedszkolu bo niby "samotna matka". Owszem jest samotna tylko na papierze. Ja z mezem peacujemy i nie dostalismy. Musimy w biegu wssystko robic i placic 800zl kolezance zeby go przypilnowala te 2h dziennie. W dodatky to dziecko zawala przedszkole! Ona pracuje 3razy w tyg w godzinach gdzie dziecko jest w przedszkolu. Chodzi w kratke bo matce niechce sie wstac i go zaprowadzic. Albo popije wieczprem i tez go nie prowadzi. Wczoraj pojechali po kurtke i buty i maly tez nie poszedl. Niewiem po co mu zalatwiala to jak on i tak niechodzi. Blokuje miejsce innym dzieciom! Niktorzy chca uczciwie zyc a niektorzy im utrudniaja. Da sie to gdzies zglosic?