Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lemonjohn

Moja żona ma pretensje o to że za dużo pracuję

Polecane posty

Gość Lemonjohn

Mam odpowiedzialne stanowisko, interesująca dla mnie pracę i dobrze zarabiam. Wstaję rano, na 8 do pracy, wracam do domu 16.30-17.00. W domu zajmuję się dzieckiem (zabawa, karmienie, usypianie). Dzisiaj po południu jeden raz po pracy zerknąłem na telefon i odpisałem e-mail (30 sekund), po czym żona wytknęła mi, że ciągle pracuję, że nie będzie tego tolerować, a po próbie wyjaśnienia że takie rzeczy są dla mnie ważne i oczekiwałbym od niej odrobiny wsparcia (przede wszystkim w formie tolerancji), powiedziała, że nie będzie mnie w tym wspierać. Uderza mnie to tym bardziej, że staram się nie siedzieć wieczorami przed mailem. Moja żona zajmuje się domem i dzieckiem, nie mam do niej zastrzeżeń pod tym kątem. Wolny czas spędza na forach, facebook, pisząc sms i skupując detale na chińskich portalach zakupowych, czego z kolei ja nie robię bo nie jest to moim konikiem. Nie rozumiem jej zachowania. Mam wrażenie, że to jest jakaś tragikomedia, jesteśmy rok po ślubie, mieszkamy w nowo wybudowanym domu, urządzonym przez żonę. Nie stoimy źle finansowo. Żona zna moje zarobki i trafiają one do wspólnej kasy. Proszę kobiety powiedzcie mi co jest nie tak? Ten typ tak ma ? Co mogę zrobić żeby było lepiej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trochę trudno mi zrozumieć twoja żonę. Mój mąż też ciągle pracuje . Nawet po 12 h czasami i nigdy nie zrobilabym mu z tg powodu wyrzutów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz szczerej odpowiedzi? Twoja żona ma się za dobrze, proste. Pracowała kiedyś? Przed porodem? Ja czasami nie sypiam, bo nie mam kiedy, tyle pracuje. Więc rozumiem, czym jest praca i jak ważna jest, żeby ŻYĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żona pracowała, na recepcji i u prywatnych przedsiębiorców. Kokosow z tego nie było, ale też nie była złym pracownikiem. Nie rozumiem jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest długo? Z tego co widzę pracujesz 8h i masz blisko do domu. Jeśli zgodnie z prawdą opisałeś sytuację, Twoja żona nie rozumie sytuacji. Może za długo siedzi w domu bez pracy. Z doświadczenia widzę, że o dziwo właśnie takie kobiety najczęściej czują się niedoceniane, miewają romanse, etc. Po prostu kobieta straciła kontakt z rzeczywistością. Jak nie zamierza tego tolerować? Chce się rozwieść czy chciałaby, abyś zamienił pracę na pół etatu za 800zł miesięcznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lemonjohn
Nietolerancja objawia się fochem. O rozwodzie nie myślimy, ona też to traktuje w stylu, że "mam męża i jest". Frustrujące jest to, że zamiast rozwijać zainteresowania i cieszyć się z tego co mamy trzeba się przejmować takimi pierdołami. Czasami nie mam słó

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja żona za długo nie pracuje i zaczyna żyć w świecie telenowel, gdzie ludzie pracują od 8 do 16 i mają mnóstwo czasu i pieniędzy dla rodziny. Skoro tak to wygląda byłbym na Twoim miejscu ostrożny. Jeśli to taki typ, do którego nie docierają argumenty, możliwe, że foch i poczucie krzywdy będą narastać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chcesz wiedziec co masz zrobic aby było lepiej, jak się wobec niej zachowywać, napisz do mojej wrózki Sofii, ona Ci powie jak tłumaczyc zachowanie żony i co zrobic abyś był szczęśliwy. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za kretynka. ile ja bym dała, żeby mieć kochającego męża, dziecko i sobie siedzieć na macierzyńskim.. a jestem sama, zapieprzam sama na siebie i nie mam żadnych widoków na to, żeby mieć faceta, ani dziecko. głupia, roszczeniowa baba ta Toja żona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Porennka
Wiesz co może żona potrzebuje prostych czynności, idź przytul ją i włączcie telewizje. 2 h wcześniej jak się zwolnisz z pracy nic się nie stanie. uważam,że warto ratować związek. Co do telewziji możecie zobaczyć na tv puls ale numer, śmieszne kawały powinny was rozweselić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo!!! nedzne w dodatku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
provo nie provo to takie właśnie sa baby zawsze coś znajdą żeby truć dupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fajni faceci uwielbiają takie kobiety bo one wiedzą czego chcą i to dostają. Ja jestem ugodowa, staram się w związku, nie marudzę i dostałam za swoje bo męża mam okropnego. Takie zołzy jak Twoja żona wiedzą jak się ustawić i jak wychować sobie faceta. Takie baby najczęściej zdradzają, a zdrady są im wybaczane, bo przecież "mąż ją zaniedbywał", "za dużo pracował". Życie nie jest sprawiedliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zmień się w jędze a on zmieni się w aniołka proste ,chyba że twoja filozofia jest naciągana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:04 Nie umiem być jędzą :( Próbowała wiele razy, ale to nie jest mój charakter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nędzne provo. Po godzinach nikt normalny nie pracuje jeśli za tę dodatkową pracę nie dostaje wynagrodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×