Moja mama twierdzi ze maz mnie zdradza, byla swiadkiem jak byl z kobieta. Komu w

Marne prowo

Znalazłam ją na facebooku ma jako główne zdjęcie jak siedzi na kolanach u mojego męża. Nie wiem co mam o tym myślec. Mąż mówi że nic ich nie łączy i że jeżeli nie przestane to oszaleje.

No to jednak mama miala rację :( wspolczuje ci strasznie...

Mąż mni uderzył! Wzięłam jego telefon i chicałam sprawdzić smsmy i mnie uderzył w twarz!

Mąż odchodzi...powiedział że moimi przypuszczeniami spowodowałam to że on wylądował w ramionach tej kobiety....jestem załamana...totalnie i bezsprzecznie....

Odwalcie sie trolle i nie podszywajcie się pod autorkę. Co za idioci, ręce opadają

Autorko, nie zwracaj uwagi na te żenujące podszywy. Nie chcę Cię martwić, ale te urodziny to ściema totalna. Raczej bym wierzyła mamie niż jemu. A to że jest spokojny o niczym nie świadczy. Mnie mój były mąż jak mu powiedziałam, że BYŁ WIDZIANY z jakąś dziewczyną, to wypierał się patrząc mi z kamienną twarzą prosto w oczy. To niesamowite, że można tak strasznie kłamać z niesamowitą wręcz perfekcją. Dobrze Ci ludzie radzą, niech Ci pokaże telefon, jeśli nie będzie miał nic do ukrycia, to pokaże.

Nie wiem...możę boje się podświadomie jego zdrady bo sama go kiedyś zdradziłam.

Oczywiscie to wyzej to podszywy. :o Kurcze nie poprosilam o ten tel, ale dzis to zrobie jak wroci z pracy. On telefon bierze wszędzie, choc czasem lezy np na lawie, ale ja i tak nie zdejme blokady wiec nie ma sie czego obawiac i moze go zostawiac. Dzisiaj go przycisne o ten telefon. Znalazlam ja na fb, ale ma wszystko ukryte, tylko profilowe widoczne, wiec nic nie wiem czy faktycznie miala urodziny. Gdyby tak bylo przeciez mogl powiedzieć mi od razu ? Coraz mniej mu ufam :(

On juz co mial usunac z telefonu, to juz to zrobil.

Teściowa widzi z dużej odległości takie detale? Sokoli wzrok albo demonizowanie sytuacji. Przytulenie kogoś w robocie między ludźmi faktycznie brzmi okolicznościowo, a mama powinna się zastanowić, czy powinna Ci fundować takie stresy kiedy jesteś w ciąży.

No niestety jest to podejrzane... a masz dostęp do bilingu? Jego konta na FB? Z jego konta w nią wejdz i zobacz te urodziny. Albo jeszcze lepiej niech on Ci na FB pokaże ze ona miała te urodziny. No sorry jakieś życzenia czy podziękowania za nie powinny być. No i teraz zobaczymy czy mówi prawdę czy sam się tymi urodzinami pogrążył...

A moim zdaniem takie akcje z telefonami, fb i dowodami sprawia, że jeszcze bardziej się oddalicie. Jeśli on jest niewinny to możesz poważnie naruszyć związek takim wierceniem dziury. Poczekalabym na ciąg dalszy wydarzeń. Jeśli kogoś ma, to taka sprawa i tak wyjtaka, a jeśli nie ma to po chusteczke się nakręcać?

Tylko od razu jak zaczynasz temat to on ma pokazywać....bo jak za dzień czy dwa...to zawsze można coś podkręcić...a tak z zaskoczenia najlepiej... bo biedny misiu się tego nie spodziewa... jak nie pokaże to wiemy co... fakt może mówić że mu nie ufasz...czy coś takiego... ale sorry zapytaj co on by zrobił na Twoim miejscu... nastrasz go wogóle że go powieziesz... będzie płacił niezłe alimenty...itp. a Ty sobie poradzisz.

* taka sprawa i tak wyjdzie

Taaaak strasz partnera, strasz rozwodem i odejściem. Na pewno poprawi się od tego wasza relacja i poczucie bezpieczeństwa. Będzie super!

Ty z 16:04 czekaj czekaj aż z rogami się w futrynę nie zmieścisz. Trzeba od razu jak wyniknął temat...a nie zamartwiać się i nic z tym nie robić... kuźwa uwielbiam takie żonki które niby nic nie widzą...

Nie grozi mi to, gwarantuję. Może przyjrzyj się swojemu, zamiast wydawać sądy mojemu mężowi i małżeństwie, o którym nie wiesz nic? :) Odnoszę się tylko do tego, co zostało napisane do tej pory. Przytulenie koleżanki w pracy to nie jest żaden alert.

I zwyczajnie dziwi mnie, że niby taka sex afera w miejscu pracy, na oczach matki, a matka jie reaguje tylko spieszy donieść córce post factum.

No jest to dziwne...ale coś na rzeczy chyba jest skoro po kilku dniach sobie przypomniał o urodzinach koleżanki i że ją cmoknął... matka też dobra...od razu powinna podejść i zobaczyć co jest grane...

Mógł to przemilczeć, skoro czuł się zaatakowany. Albo faktycznie uleciało mu z głowy. Faceci nie przywiązują do tego aż takiej wagi.

Dziewczyny, poklocilismy sie. Poprosilam o ten telefon, a on na to ze chyba oszalalam, ze nie bedzie mi niczego udowadnial i spełniał moich fanaberii. Nie wiem co mam myśleć. Czekam do soboty, jak mama przyjedzie i sie wszyscy rozmowimy.

No to nieźle...

prowokacja, na dodatek slaba

Skoro nie chce zdjąć blokady no to sorry ale też nie chce żebyś przypadkiem coś zobaczyła. Pewnie pisze z kimś i poprostu obawia się że tamta odezwie się w nie odpowiednim momencie i jak będziesz miała dostęp to zobaczysz

Wysyczał mi w twarz że jeżeli będę grzebac w jego zyciu to zabierze mi wszystko i nawet dziecko i zostanę sama a on mnie zniszczy. Załamana jestem.

8:22 to napewno autorka tematu????

Dziewczyno jak Ci wystarczą jego odpowiedzi to ok...nie musisz drążyć tematu...nikt nie wie jak wygląda Wasze małżeństwo... jedni by zrobili tak inni inaczej...nie wiemy kto z Was ma większy wpływ na drugie... napisać tutaj można wszystko. Sama musisz sobie odpowiedzieć czego chcesz oczekujesz...i jemu oczywiście też. Powodzenia

Oczekuje że bedzie tak jak było! Chce aby było znowu normalnie ale z godziny na godzinę mąż się zmienia w moich oczach...w nocy nie mogłam spać wyobrażając sobie że jest z innymi kobietami, dotyka je, całuje, dzisiaj ano powiedział mi że powinnam mu dziekować że jest ze mną bo jest lepszy niż ja a ja się rozpłakałam.

Autorko tematu jeśli cię zdradził, zdradza to Ty jesteś w stanie zabrać my wszystko i go zniszczyć. Niech nie obraca kota ogonem bo to on doprowadził do rozpadu małżeństwa. Niech pokazuje telefon fb albo niech się pakuje do tej swojej panny.