Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja mama twierdzi ze maz mnie zdradza, byla swiadkiem jak byl z kobieta. Komu w

Polecane posty

Gość gość
ale beznadziejna prwokacja :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej go . Wiem, że trudno. Pokaż mu że potrafisz żyć bez niego. Zobaczysz, zacznie tańczyć tak jak Ty zagrasz. Ja przez 3 lata blagalam mojego męża o uwagę. A on... Zostawial mnie i synka na całe weekendy, ciągle znajdowałam numery jakichś panienek... Ponizal mnie. A ja wybaczalam. Ciągle wybaczalam nie wyobrazalam sobie życia bez niego. W końcu powiedziałam dosyć. Koniec. Przez kilka pierwszych dni twierdził że jemu to pasuje. Ale kiedy zobaczył że ja tym razem nie żartuję i naprawdę nie chce go w swoim życiu... Błagał o powrót. I błaga do tej pory. A ja...Bawię sie nim tak jak on bawił się mną. Daję mu nadzieję tylko po to żeby za chwilę ją odebrac. Zobaczysz, u Ciebie będzie tak samo. Mi wiele osób to mówiło to nie wierzyłam aż się sama.przekonalam. Powiedz twardo: koniec :) będzie lepiej, zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaśmiał mi się w twarz z prośba o telefon i powiedział ze jak chce odejść to droga wolna. Że nie ma żadnych dowodów a wszystko w tym związku jest jego. Chce mi się płakac bo jeszcze pare dni temu byliśmy wzorowym małżeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skopiuj zdjęcie tej panny jak siedzi na kolanach męża. Sprawdź znajomych zawsze jest ktoś kogo ty znasz i ona ma w swoich znajomych. Może ma więcej zdjęć. Zawsze to jakiś dowód. Popytaj ludzi w pracy, też zeznania świadków, może zamknij ten temat na trochę i zbieraj dowody póki nie urodzilas a potem wystap o rozwód z winy męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej go . Wiem, że trudno. Pokaż mu że potrafisz żyć bez niego. Zobaczysz, zacznie tańczyć tak jak Ty zagrasz. Ja przez 3 lata blagalam mojego męża o uwagę. A on... Zostawial mnie i synka na całe weekendy, ciągle znajdowałam numery jakichś panienek... Ponizal mnie. A ja wybaczalam. Ciągle wybaczalam nie wyobrazalam sobie życia bez niego. W końcu powiedziałam dosyć. Koniec. Przez kilka pierwszych dni twierdził że jemu to pasuje. Ale kiedy zobaczył że ja tym razem nie żartuję i naprawdę nie chce go w swoim życiu... Błagał o powrót. I błaga do tej pory. A ja...Bawię sie nim tak jak on bawił się mną. Daję mu nadzieję tylko po to żeby za chwilę ją odebrac. Zobaczysz, u Ciebie będzie tak samo. Mi wiele osób to mówiło to nie wierzyłam aż się sama.przekonalam. Powiedz twardo: koniec :) będzie lepiej, zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nitkaa
To ja, z 9.53. Miałam tak samo, jak Ty autorko. Wiesz czemu tak mówi? Bo jest przekonany że i tak tego nie zrobisz. Będzie Ci mówił jeszcze gorsze rzeczy. Odejdź. Zobaczysz, minie tydzień (naprawdę ciężki ) i wróci z podkulonym ogonkiem. I wtedy podejmiesz decyzję co dalej ale będzie tylko lepiej jeśli zobaczy że nie będziesz na każde zawołanie :) i że musi się starać bo w każdej chwili możesz odejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostałam od niego smsa że widzi ze nie chce pracować nad związkiem i on nie widzi innej możliwości niz złożenie sprawy rozwodowej. 3 dni temu było wszystko ok a teraz spadam w studnie bez dna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Układa mu się z kochanką. Wiem co czujesz. Ja zostałam sama z 3 miesięcznym synkiem bo mąż wolał 15- letnią sasiadke. Kiedy doszło do konfrontacji to jej wyznał miłość a mi kazał sp.... Nawet nie wiesz co czułam, stoję z wózkiem, z naszym synkiem p którego rok się staraliśmy... A on leci za jakąś 15-latka co daje na lewo.i prawo każdemu. Jednak zrobiłam wszystko żeby ona go zostawiła. Wrócił.do.Mnie no bo co miał zrobić.A teraz żałuje. To ciągle wracało. Do Ciebie też będzie. A jak będziesz błagać żeby olal.kochanki i wrócił do Ciebie będzie Cię.tylko gorzej ponizal. Tak jak mój robił ze mną . Pokaż honor. Zrób to. Odważ się. Jego romansik i tak długo nie potrwa bo takie panienki szybko się nudzą jeśli przychodzi prawdziwy normalny związek bez ukrywania się. Wróci do Ciebie. Tylko go nie pros żeby został. Nie popełniają moich błędów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisał ze do jego powrotu z pracy ma mnie nie być w mieszkaniu, tak samo wszystkich moich rzeczy i jeżeli rusze coś jego to oskarzy mnie o kradzież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba ktoś się nieźle podszywa pod autorkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz wchozic na moj temat jeżeli nie masz nic do powiedzienia. Zadzwoniłam po brata aby przyjechał po mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od godz 8:22 to same podszywy a nie ja ! Szkoda ze ludziom tak bardzo sie nudzi.. zaraz odp dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już jestem - włamałam się na skrzynkę męża, pomógł mi mmoj brat informatyk. Ilosc maili z jedną z jego "koleżanek" z pracy zmroziła mnie...dziesiątki tysięcy, okazało się że piszą ze sobą od momentu kiedy się ze mną zaręczył! Nie wiem co robić...wysyłali sobie erotyczne zdjęcia, jak niby jeździł na szkolenia to z nią się umawiał, itd.... Jestem złamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzis rano kolejna klotnia, telefonu oczywiscie mi nie pokazal, bo twierdzi ze nigdy tego nie robil i nie bedzie, bo to moje wymysly. Faktycznie nigdy mu w tel nie zagladalam, ani on mi, ale to nie ma teraz nic do rzeczy przeciez... Powiedzial mi, ze jest wkurzony tymi oskarzeniami i jutro jedzie na ryby z bratem, zeby odreagowac i zebym ja sie uspokoila. A jutro miala przyjechac mama i chciałam porozmawiac z nimi razem. A on bedzie z bratem wiec pewnie wroci popoludniu. Czuje sie jak w jakiejs pulapce, nie wiem juz nic, nie wiem jak to sprawdzic. Znam u niego w pracy jedna dziewczyne, myslicie ze to dobry pomysl by sie z nia skontaktowac i podpytac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:27 podszyw !!! Dajcie sobie spokoj !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:25 to podszyw które stara się wcisnąc swoją historię a ja cierpię....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tą dziewczyną z jego pracy łączyło mnie kiedyś uczucie...boje się odezwać do niej aby stary płomień namiętności nie ogarnął nas na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:29 to podszyw! Pokazał mi telefon ale miał WSZYSTKIE KONTAKTY WYKASOWANE I SMSY TEŻ! Powiedział mi że on tak robi co rano bo nie chce złapać wirusa. Jestem we kropce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie teraz myślał jak Cię udobr***ać... i co zrobić żebyś mu uwierzyła... może brat będzie doradcą? A dlaczego nie chce się spotkać z Twoją mamą? Wiedział że u Was będzie? Czy Ty bardzo jesteś od niego zależna? Mieszkasz u niego? Czy to wasze wspólne mieszkanie? On zdaje sobie sprawę że nie powinnaś się denerwować w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myśli że jak Cię zostawi to będziesz się lepiej czuła? Czy co przepraszam bardzo? A napewno jedzie z bratem, czy brat go kryje? ? Masakra jakaś...jak długo ze sobą jesteście??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On nie wiem o dziecku...nie mówiłam mu...miałam na walentynki mu powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, proszę załóż sobie stałego nicka, bo to nie ma sensu. przez te wszystkie podszywy, ja już sie dawno zgubiłam w twojej historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wyżej były pdoszywy. Prawdą jest to że sprawdziłąm jego telefon i miał folder jeden zahasłowany. Zażądałam aby mi go pokazał to powiedziiał że nie widzi powody i jeżeli mu nie ufam to może czas się rozstać bo on nie będzie udowadniał mi że mnie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyznał mi się że ma dziecko z inną kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba nie ma sensu pisac dalej, same podszywy a nie bede specjalnie nicka zaczerniac... dzieki za wszystkie odp. Jak cos sie wyjasni moze napiszę. Wszystkie wpisy po tym to podszywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:01 - podszyw, nadal będę się STARAŁA tu pisać. Dzisiaj po południu jedziemy z mamą do tej dziewczyny aby wykrzeczeć jej w twarz że ma przestać brukać moje małżeństwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakładając że temat jest prawdziwy- gdyby twoja matka kłamała, nie miałaby odwagi przyjechać do was w sobotę na obiad. Jestem przekonana na 200% że to twój mąż kłamie, uważałaś że sie przyzna? że powie "tak obejmowałemm ją w talii a ona mnie pocałowała,wybacz." Wiadomo że będzie szedł w zaparte!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze dopisze. Tak wiedzial, ze mama ma przyjechać. Ale to mnie oskarza ze robię jakies cyrki i on nie bedzie w tym uczestniczył, ze wroci jutro jak sie uspokoje i ochlone. Tyle... Jestesmy razem 8 lat, po slubie i spodziewamy sie pierwszego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wysyczał mi w twarz że jeżeli spróbuję coś zrobić to odbierze mi wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie nie wirm co myslalam, nie sadzilam ze przyzna sie. Ale tu tez dziewczyny pisza mi, ze sytuacja ze mama by to widziala jest dziwna. No ale na ta chwile wierzę jej, nie mezowi. Tym bardziej ze coraz bardziej ta sytuacja go denerwuje, zauwazylam. Teraz ten wyjazd z bratem jutro wymyslil. Wg jego slow po to, ze mam sie uspokoic i ochlonac, wtedy wroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×