Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mieszkam w bloku i chuj mnie strzela, to pieklo na ziemi.

Polecane posty

Gość gość
u mnie z gory tez slychac wrzaski dzieciaka sasiadow. Dodstkowo skacze, tupie i biega a u mnie slychac jakby mi sie sufit za chwile mial zawalic. Z boku sasiedzi dra sie naprzemian ze swoim dzieciorem, ono piszczy a oni sie dra na nie. W lato pala fajki na balkonie i urzadzaja sobie spedy rodzinne do poznej nocy, nawet w tygodniu bo sasiadka nie pracuje wiec ma to w d***e czy ktos inny rano idzie do pracy. Ich mordy slychac Nawet jak zamkne balkon. I to nieprawda jest jsk ktos wyzej napisal ze wszyscy tak samo przeszkadzaja sasiadom. Ja mieszkam sama, nie mam dzieci ani zwierzat ktore szczekaja, nie pale, nie imprezuje w mieszkaniy. Duzo pracuje a jak w weekend chcialabym pospad dluzej to przeklety bachor zza sciany piszczy i drze morde od 7 rano a gruba locha z gory biega za swoim bachorem niczym slon n*******lajac w moj sufit. Budza mnie te s****wa a potem ciezko mi zasnac jak slysze piski zza sciany i walac sie sufit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.48 więc wszystko na nie na literę P nie pale nie pije ani się nie p*****le dziewczyno weź się ogarnij to tylko dzieci i będą halasowac a jak coś Ci nie pasuje to idź do sąsiadów. Kurwa nie kumam jak komus przeszkadzają dzieci one plakaly darly się i tak dalej będzie a jak komus przeszkadza to niech się wyprowadzi do lasu. Takie życie w bloku i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama sie przeprowadz do lasu a najlepiej do dzikiej dzungli bo tam jest miejsce dla dzikusow co nie potrafia uszanowac cudzego prawa do odpoczynku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Pewnie sama jesteś takim bydłem dlatego go bronisz. Mam na górze sąsiadów kropka w kropkę jak ci, których opisała dziewczyna z 19:48, jakoś na kilka par z dziećmi tylko oni taką trzodę odstawiają. To co, nagle się ktoś wyczula na dziki wrzask tylko jednego dziecka? Albo innych rodziców krzyczących "zamknij mordę" to nie słychać? Otóż nie - są normalni ludzie szanujący i innych i siebie przede wszystkim (przecież to ich dzieci i oni muszą z nimi się użerać) a jest i tępe bydło, które nie zna podstawowych zasad mieszkania wśród ludzi. I potem takie bydełko drze papy w tramwajach, na ulicy itp. Bo innego życia nie zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozumiem nie podobają się krzyki czy inne takie. Ale jeśli ktoś ma małe dziecko to co ma zakneblowac bo jakiejś paniusi to przeszkadza? Też mieszkam w bloku gdzie same rodziny z małymi dziećmi mieszkają i nie robię z tego problemu ze któreś płacze bo jak nie za ściany to z góry albo dołu i tak cała dobę. Właściciel przy wynajmowaniu mieszkania od razu powiedział że może być hałas bo w koło małe dzieci i wiedziałam na co się pisze. To jest niestety blokowisko i każdy doświadcza jakichś halasow od sąsiadów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma choć nigdy nie mieszkałam w bloku to czasami zazdroszczę mam duży ogród i co z tego jak tylko tam tyram bo jak nie koszenie trawy to gdzieś tam pokopać w kwiatach to znów trzeba podlewać zima snieg odgarnac jesien liscie grabic rzadko żebym sobie spokojnie usiadła gdy byłam młoda to mi to nie przeszkadzało bo bardzo to lubię ale teraz gdy zdrowie szwankuje i zwyczajnie nie daje rady to już mnie to w*****a.....a z kolei ludzie w bloku ogarnąć trzy pokoje i co tu robić ....balkon mały....ci co mają domki z ogródkiem mają super.....tylko fajnie gdy się tylko patrzy na zrobiony ogród gorzej gdy trzeba go ogarnąć. Na emeryturze wybuduje sobie mini domek z mini ogródkiem jak Bóg da.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazka12WLPK
Mamusia89 polecasz dom.pl? sama zastanawiam się kupić u nich projekt DOM ZA1-46. Teraz mieszkam na 53 m2 i mam tego dość. Zawsze marzyłam o domku z białym płotkiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w bloku. Mój mąż go nienawidzi i chciałby się budować w jakiejś dziczy. Walcze z nim jak lwica żeby tego nie zrobił. Ja nie chce sie stąd wyprowadzać. Jak sie wyniose do dziczy to wiem co będzie. Wiem jak to wygląda. Nie jestem głupia. Przestrzeń życiowa jest fajna, ale nie jest w stanie zrekompensować uciążliwości związanych z życiem poza miastem, wiem ile tam roboty przybywa, żeby ten dom wyglądał i ile więcej czasu sie traci by z każdą pierdołą sie drzeć do miasta, a nie wszystko ze spraw codziennych sie da załatwić na wiosce, ile kasy więcej potrzeba tam na życie. Nie to nie dla mnie. U mnie w bloku jest spokojnie. Nie ma młodzieży, nie ma dzieci, sąsiedzi zza ściany nie słyszę by uprawiali seks. Oczywiście czasami słychać że ktoś za ścianką jest, ale nie jest to częste, zresztą mi to nie przeszkadza. Mam wszędzie blisko pod nosem cokolwiek chce załatwić i dotarcie do celu zajmuje mi 5 minut. Nie wyobrażam sobie aby ten komfort nagle miał zniknąć. Kiedyś mieszkałam poza miastem i mogłam się bawić w jeżdżenie do miasta po to by głupią wypłate zrobić z bankomatu ale wtedy nie miałam nic do roboty i mnie to bawiło że sie po sklepach z ciuchami przejdę. Dziś mnie to by już nie bawiło, dostawałabym szewskiej pasji. Prawdopodobnie nie miałabym czasu się nawet cieszyć tym że mieszkam w domu koło jakiejś łąki bo mój umysł byłby wiecznie zajęty tym że trzeba samochodem się tłuc gdzieś dwa razy dziennie, że trzeba trawnik kosić, podłogi myć na dwóch piętrach w domu itp. Moi teściowie mają dom i ciągle jak do nich jeżdże to muszę w swetrze być bo tak u nich zimno nawet jak w kominku palą a ostatnio w święta zaprosili ale nie chciało im sie w kominku już palić, mieli nas gdzieś. Myślałam że uświrkne z zimna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamusia89 Grazka12WLPK wypieprzaj spamiaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grazka12WLPK
Nie rozumie skąd tyle złości???? Jak chce kupić projekt w dom.pl to ja spamuje??? nie obrażajcie tu ludzi bo o to nie chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko ma swoje plusy i minusy.Do 18 urodzin mieszkalam w domu rodzinnym na terenie podmiejskim -bajka prywatnosc wlasny teren.Z tym ze wiecej pracy ogrod itp.Potem 1mieszkanie spore acz w starym budownictwie bylo slychac wszystko tzn glosniejsze rozmowy zza sciany w lazience przykladowo.Teraz od kilku lat mieszkanie ciasne acz wlasne nowe budownictwo halasow nie slychac chyba ze glosna impreza u sasiadow na gorze.Wszedzie blisko tereny na obrzerzach miasta wiec i nie tloczno aczkolwiek brakuje nieraz szczegolnie w weekendy przykladowo by siasc w ogrodzie i ot tak kawe wypic.Ale nie kazdego stac na dom.Jesli bym miala wybierac wybralabym mieszkanie w domu wlasnym z ogrodem pomimo tego iz wiaze sie z tym wiekszym nakladem pracy.Jednak doceniam co mam i w tym bloku w ktorym mieszkam nie jest najgorzej da sie zyc .Byc moze kiedys uda sie zrealizowac marzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Grażka . Też nie wiem skąd w ludziach tyle złości. Proszę sobie poczytać co oznacza słowo forum . Dzielimy sie tutaj swoimi doświadczeniami . I jesli będe chciała polecać komuś jakąś stronke w tym wypadku dom.pl to będę to robić bo mi się tak podoba i chce żeby inni na tym skorzystali. !! Dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wprowadzając się do bloku musiałeś sobie zdawać sprawe z konsekwencji.. jak Ci nie pasuje, to sam zacznij ryczeć jak żubr to może przestaną ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×