Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość men zdziwiony idiotkami

Zziębnięte idiotki. Dla kogo wy się tak ubieracie?

Polecane posty

Gość gość
Skoro nic mi nie jest i mój system odpornościowy ma się swietnie to nie mam żadnego powodu brać do serca rad kogoś kto próbuje wbijac szpilki podkreślając swoją wyższość wynikającą z noszenia puchowej kurtki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat jak gdzieś mam siedzieć 8h to lubię sobie nawet buty zmienić, niż tkwić w zimowych. To też pewien brak logiki - cieplejszego swetra, spodni nie można bo dress code i będzie za gorąco w pracy, a zimowe kozaki to już można 8h nosić bo na nie to temperatura w pracy jest w sam raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto powiedział, że nie można swetra?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"prawictwo pospolite 114 dziś mam ocieplane od środka buty .. W nogi nigdy nie jest zimno . . Najgorzej w szyje i twarz" x w ocieplanych butach nie byłoby zimno nawet bez skarpet pewnie. tylko widzisz, prawik, one ubierają adidasy lub trampki (!!!) przy -15, do tego nie ubierają skarpet aby odsłonić kostki... to trzeba mieć już coś w czubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś No to gratuluję, że nigdy się nie przeziebiasz i nie chodzisz "niewyraźna", większość ludzi jednak od czasu do czasu choruje. Ale tak - czuję pewną wyższość, ze nie musze tłumaczyć swojego ubioru wymówkami, które nie mają sensu (jak pracowniczy dress code w przypadku kurtki, którą nosi się na zewnątrz).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ty musisz mieć cholernie nudne życie żeby tak się interesowac się butami innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ciul to mnie obchodzi jak kto chodzi ubrany. Jak se kto chce kubraka baraniego przywdziac na plecy - prosze bardzo, wolna wola. Jak ktos inny ma kaprys zeby sie w kiecke z muslinu zalozyc przy trzaskajacym mrozie - tak samo. Wali mnie to i po jaka cholere sie tak emocjonujecie zgorzknieni frustraci? To nie wasze du/p/ska marzna w minusowej temperaturze tylko cudze. Ale nie, wy zawsze musicie kazdego skomentowac, okreslic w odpowiedni sposob nie szczedzac siarczystych slowek. Taki z was narod juz jest. Malkotenci i smutasy o poszarzalych mordach. Komusze psie zwisy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" a kto powiedział, że nie można swetra? " Pani, która cały czas twierdzi, ze woli 20minut trząść się z zimna niż ubrać coś cieplejszego. Przecież gdyby się ubrałą cieplej to by powiedziała "zamiast spodni czy ciepłej kurtki, ubieram po prostu dodatkową warstwę i jest mi ciepło więc nie potrzebuję tych spodni". A ona cały czas pisze, ze woli by jej było zimno na dworze niż za gorąco w pracy - więc tej dodatkowej warstwy nie stosuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to cieszę się, że podleczyłaś swoje kompleksy. Bardzo ciekawy sposób - dopytywać czemu ktoś się ubiera tak, a nie inaczej, a potem wmawiać sobie, że ta osoba musiała ci się tłumaczyć bo...odpowiedziała na twoje pytanie. No i zaraz, chwila...przecież sugerowałaś, że dzięki swojej metodzie ubierania się w warstwy nie chorujesz. Więc skoro jednak łapiesz przeziębienia jak wszyscy to może ta wspaniała medota jednak nic nie daje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Taki z was narod juz jest" A Ty jesteś Niemiec, Słowak czy Rosjanin? No bo przecież nie Polak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O sweter nie pytałaś :) Nigdy nie mówiłam, że nie mam swetra pod kurtką, pisałam tylko o tym dlaczego chodzę w spódnicy. Zabawna jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Więc skoro jednak łapiesz przeziębienia jak wszyscy to może ta wspaniała medota jednak nic nie daje? " Gdzie napisałam, że przeziębiam się? Podpowiem - nigdzie, to już Twoja imaginacja. Ale kiedyś owszem, zdarzało mi się i mogę podejrzewać ubiór za jedną z przyczyn. I ja Cię o nic nie pytałam - na poczatku Twojej rozmowy pisałaś z kimś innym. Odnosze się jedynie do wypowiedzi o dress codzie i o tym, ze wolisz marznąć - to są dokładnie Twoje słowa. One mówią same za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 114
oczywiscie , ze sie nie przeziebiam . Ostatnio byłem chory 2 lata temu i to tylko dlatego ze ktos mnie zaraził krótkie spodenki i koszulkę ubieram dopiero od 15 maja do 15 maja chodze w spodniach .. Początek miesiąca to tzw zimnych ogrodników gdzie temperatura moze spaśc do + 10 C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taaa... wszystkie takie "odporne" jesteście, a potem chorujecie średnio raz na miesiąc i łazicie ciągle zakatarzone, pociągając nosem, a potem zarażacie wszystkich w pracy :O bo nie chce wam się ubrać głupiej czapki, dłuższej cieplejszej kurtki czy rękawiczek... :O jak znajoma z pracy żali mi się, ze ciągle coś "łapie" a widzę, że paraduje bez czapki czy rękawiczek to jasny szlag mnie trafia... baby jednak są durne - i stwierdzam to sama będąc kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to w końcu wszyscy łapią przeziębienia czy wszyscy poza tobą? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze taka sprawa...chwilę zmarznąć i przemarznąć to nie to samo. Na przystanku stojąc chwilę nie odpadnie mi nos i nie zamarzną gałki oczne, najwyżej trochę mi się ten nos zarumieni. Ty tak dramatyzujesz jakby pół-nadzy ludzie regularnie spędzali godzini leżąc na śniegu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ale ty musisz mieć cholernie nudne życie żeby tak się interesowac się butami innych..." x po to jest forum żeby komentować, ty w takim razie też musisz mieć nudne życie skoro siedzisz na forum dyskusyjnym. jakby ktoś wyszedł na mróz w samych majtkach albo podkoszulce to też miałbym tego nie komentować? cieńkie trampeczki przy mrozie to oczywisty debilizm. niech zgadnę, pewnie sama jesteś jedną z tych atencyjnych idiotek, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 114
oto moja metoda na to by nie chorować w czapce chodze przynajmniej do 15 Marca miedzy 15 marca a 30 marca - mój ubior to kuurtka , spodnie , bez czapki od pierwszego kwietnia do 15 maja wychodze na zewnątrz już bez kurtki - czyli sweter , spodnie , od 15 maja do konca wrzesnia chodzą w krótkiej koszulce , i krótkich spodenkach , dzieki temu sie nie poce jak świnia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 114
od 15 maja do konca wrzesnia chodze w krótkiej koszulce i krótkich spodenkach , dzieki temu sie nie poce jak świnia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, tak, butami chcą zwracać uwagę jakieś sieroty bez własnego życia (nie, ja akurat chodzę w kozakach zimą)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezu, jakie cyrki z przebieraniem sie w pracy? Zdejmujesz gruby sweter, pod spodem masz koszule i juz. A sniegowce sciagam, pod biurkiem mam botki do kostki nieocieplane. Co za problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodziło mi o te rajstopy pod spodniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" to w końcu wszyscy łapią przeziębienia czy wszyscy poza tobą? smiech.gif " Polecam przeczytać znaczenie słowa "większość". Bo wyraźnie masz jakiś problem z tekstem pisanym. Sama pisałaś o "wszystkich". Ja się opieram na realnych wypowiedziach, a Ty na swoich wymysłach. No i nie spędza się w ciągu dnia tylko 10minut na dworze, więc ten argument jest invalid :P No chyba, ze nic innego prócz pracą i wyjściem do niej nie robisz - OK, wtedy racja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zdrowie? walić zdrowie! debilki zakładają trampki przy mrozie, odslaniając kostki, strzelą sobie w nich samoyebkę, wrzucą na fejsbusia czy jakieś inne instagoowno i myślą, że są taaakie fajne, modne i alternatywne - hahahahaha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Jezu, jakie cyrki z przebieraniem sie w pracy? Zdejmujesz gruby sweter, pod spodem masz koszule i juz. A sniegowce sciagam, pod biurkiem mam botki do kostki nieocieplane. Co za problem? " Po prostu dziewczyna rozpaczliwie szuka jakichkolwiek argumentów dla zwykłej sprawy - lubi odmrażać sobie tyłek na mrozie wyłącznie w imię ładnego wyglądu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwne, bo ja mam wrażenie, że to wy szukacie argumentów dla krytykowania czegoś nad czym ja się nawet nie zastanawiałam do przeczytania tego tematu. Po prostu ubieram się rano do pracy i idę na przystanek, nie mieszkam w lesie i nie zmarznę bóg wie jak żeby przygotowywać się jak do wyprawy w góry :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś I dlatego wciskasz komuś nie jego słowa? Dziwna rozrywka jak na tak wyluzowaną osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak komus goraco to zamiast rajstop moze miec podkolanowki i potem je sciagnac do kostek w toalecie. Chociaz nikt nie chodzi do pracy w grubych bawelniakach, ja nosze rajty zimowe, ktore sa cienkie, ale nie lycrowe. Ja wole rajstopy, polowa moich kolezanek ma problemy z ukl moczowym albo przydatkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbują sie komus przypodobać :D tylko ze te osoby i tak maja ich miniowy i krótkie płaszczyki w doopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×