Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochanka mimo woli

mój facet ma żonę a ja nie wiem co dalej bo jestem w ciąży..

Polecane posty

Gość gość
Rzeczywiscie super porownanie do tych gdaczących starych kur czy kwok.Rozdrabnianie,analizowanie,rozkminianie kazdego słowka,przekręcanie,dodawanie,z serii co autor mial na mysli.Np.ostatni post,a gdzie kto ja krytykuje ze sie nie zorientowala ? Mleko sie rozlalo i teraz najwazniejsze,by autorka dbala o siebie,poczula instynkt macierzynski,dobrze i bez komplikacji znosila ciaze i porod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hop na 18ą str.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta co się czepila ze facet mówił o rodzinie tylko autorka nie słuchała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uuu,dzis podszywie tylko tyle ? obnizasz poziom i spadnie kafe czytelnictwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak czytam ten temat i się zastanawiam... mój maz teraz też we Włoszech. spędza tam 8-9 miesięcy w roku jak wyjedzie to nie wraca bo mówi ze nie po to tam ciężko pracuje żeby na bilety wydawać. wypisz wymaluj facet autorki. jedyna różnica ze my mamy jedno dziecko. I zaczynam się zastanawiać czy ja mężowi nie ufam za mocno? może też prowadzi podwójne życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka mimo woli
Witajcie. miałam dziś wspaniały dzień, można powiedzieć pełen przygód :) choć było dość chłodno to wybrałam się na plażę. I najpierw okazało się ze w moim ulubionym miejscu trwają jakieś roboty i musiałam wybrać się gdzie indziej, po drodze wystapilam do ulubionej kawiarni i tam spotkałam znajoma z która nie widziałam się dobrze ponad rok. A potem stwierdzilysmy ze zaszalejemy i jedziemy na wycieczkę. przejechalysmy tak w sumie bez celu ponad 200km. zatrzymalysmy się w małym miasteczku, zjadlysmy najlepsze penne jakie jadłam w życiu i ruszylysmy w drogę powrotną. odwiozlam ja do domu i poszłam na spacer po winnicy. I znalazłam slicznego malego kotka. obeszlam cala winnice i nigdzie nie było innych kociakow ani kotki. byłam u stróża i mówi ze pierwszy raz kociaka widzi, a ze dziś dość chłodno to wzięłam go do domu. właśnie zjada mleczko a w przerwach biega po mieszkaniu-próbował nastraszyc pufe-nastroszyl się przed nią i prychal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
juz masz lekcje opieki nad maluchem,bo male zwierzatko tez wymaga nieustannej uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widziałam w jednym z krajow gdzie pracują a rodzina w Polsce jak kobiety -mężatki wyrywaja facetów,często mlodszych.To działa w dwie strony.Tylko co wolnemu,że ona mężatka? Gorzej w druga stronę jak żonaty uwodzi pannę a potem wraca taki "kochany mężus" do domu.W sumie łgał przed obiema,ale pannę latwiej zostawić niż żonę-alimenty,podział majatku,brak dzieci,kredyty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tylko nie kot w ciazy!!!!!!!!. Nie chce cie syraszyc ale mozesz zarazic sie toksoplazmoza. Poczytaj o tej chorobie q necie. Niebezpieczna dla dziecka. Jesli w dziecinstwie mialas kontakt z kotem moglas przejsc te chorobe i wowczas masz przeciwviala i dziecko jest bezpieczne. Jesli nie mialas w domu kota to teraz nie przyswajaj kota . Prosze poczytaj o toksoplazmozie. Niebezpieczna w pierwszym trymestrze ciazy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam w styczniu badania na toxo i wszystko wyszło ok, ale dziękuję za troskę :) tak to będzie taki chrzest bojowy bo maluch zaczął właśnie drapac firanki ;) śmieszny jest. na razie zasypia tylko u mnie na kolanach-jak go wzięłam to najpierw bawił się w polowanie na moje palce, a potem się wtulil i usnal. pospal z 10minut i zaczął znów biegać i tak od 2 godzin...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko sorki ze tak sie czepiam toksoplazmozy. Co to oznacza ze wynik byl ok? Oznacza to ze przeszlas chorobe w przeszlosci czy ze w danym momencie jak robilas badania nie mialas jej. Bo ona jest grozna tylko dla kobiet w ciazy. Czyli jesli teraz bys sie nia zarazila po kontakcie z oddchodami kota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zapamietajcie na zawsze : gumka przed ewentualnym czyms czym moze cie zarazic a babska antykoncepcja przed niechcianą ciążą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyżej jest temat podobny o wpadce,okazalo się,ze on żonaty. Prowo,nie prowo,ale realne,że wpada do niej z awanturą jego zona z matką. Uff.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to ma do tego tematu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytaj to bedziesz wiedziec. Wpadla do zaciażonej żona i matka i ...no chyba po glowie jej nie poglaskaly,jak myslisz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ano ma tyle,że sytuacje są b.podobne i za slowami piosenki "Wszystko sie zdarzyc może"... ktos ci puka do drzwi i jazda po tobie od najgorszych. Bo durne zonki zawsze naplują na kobietę a zdradzacza obronią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w dzieciństwie mialam kontakt z psami, kotami i zwierzakami wszelkiej maści, moja mama nie była i nie jest pedantycznie wyparzającą deski do krojenia czy salaterki po surowym mięsie, a mimo to nie chorowałam na toxo. W pierwszej ciazy mialam w domu 2 koty i to ja sprzatalam po nich kuwete, bo jak ja tego nie zrobilam to srały za przeproszeniem we wlasne gowna a nie w żwirek. Toxo to choroba surowego mięsa bardziej, niz kotow, w kazdym przypadku trzeba zachowac czujnosc i myc rece, blaty kuchenne, wyparzac zlew czy deski, unikac surowego miesa, sushi czy tatara. Ja, odkąd sie naczytalam o toxo, mam pier*olca na punkcie higieny, moją mame to z kolei śmieszy bo "za jej czasów takich rzeczy nie bylo" i jak pytam czy wyparzyla deske po kotletach mielonych to "tak wyparzyłam" a nieprawda bo nie wyparzyła, po prostu ona to zlewa bo mi nie wierzy i smieje sie ze jakies toksoplazmozy wymyslam. Czesto sa klotnie miedzy nami o to jej olewactwo, ale ona wtedy mowi "chorowalas na to? Nie chorowalas. Znaczy ze dobrze sie tobą opiekowalam". Ehhhh juz nic nie mowie bo lekuchno odlecialam od tematu topiku :P ale na toxo trzeba uważac, na listerioze tez bo to są cholerstwa niegrozne dla normalnego czlowieka ale dla kobiet w ciazy mogą byc zabójcze w skutkach. Powodzenia autorko! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wynik na toxoplazmoze wyszedł dobry. napisano ze pozytywny więc jest ok :) stało sie coś niespodziewanego. Dziś miałam randkę z kimś na kształt polskiego dzielnicowego. Zajechał patrol na moją ulicę i do mieszkania wparował ON. Dzwonił dzwonkiem ale ja w tym czasie myłam ręcę (po grzebaniu w kocim żwirku) i krzyknęłam "Wejdź!". No i on wszedł... ale przytrzasnął kota :O trauma normalnie wszystkie flaki mu wyszły :O aż płakac się chce jak zamiast sączyć czerwone wino do kolacji to my ścieraliśmy czerwoną krew z drzwi i podłogi. Dosłownie horror! :o ale zakończyło się dobrze bo oboje pochowaliśmy go pod domem . Potem rozmawialiśmy o tym jak kruche jest życie . I że kotk nie nacieszył się nim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podszywie po nocach nie spisz, zycia swojego nie masz?? Jakim trzeba byc psychopatą zeby takie glupoty wymyslac?? A co do toxo - pojęcia nie masz jak sie opisuje wyniki :D sam jestes pozytywny :D psychiczniejebni*typozytywnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakim trzeba byc przegrancem by byc podszywem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3'34,ha ha,przyganial kociol garnkowi - a ty co w srodku nocy robisz na forum ?! Ciołku,wczoraj byly Ostatki.Nie wiesz co to jest bawic sie w karnawale,zwlaszcza jego ostatnim dniu? Psychopata? nim cos napiszesz zajrzyj do slownika,nie odwrotnie. O tokso pisze gość,nie podszyw.Wy klepiecie byle klepac,dla zasady ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3'34,ha ha,przyganial kociol garnkowi - a ty co w srodku nocy robisz na forum ?! Ciołku,wczoraj byly Ostatki.Nie wiesz co to jest bawic sie w karnawale,zwlaszcza jego ostatnim dniu? Psychopata? nim cos napiszesz zajrzyj do slownika,nie odwrotnie. Wy klepiecie byle klepac,dla zasady ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zeby być podszywem,to trzeba umiec pisac taki projekt kafe,czego niektórym z was brakuje czyli treści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj ich, kup kuwetkę i piasek aby mały wiedział co i jak, szybko sie nauczy. Mleko kotom szkodzi wiec kup specjalne dla kotów lub podawaj mu wodę, o karmie to chyba wiesz ze najpierw dla juniorów. Podwiń firanki kup mu jakaś piłeczkę mała lub daj kolorowa słomkę do zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka mimo woli
Miałam przebojowa noc bo maluch nie był zbyt śpiący :) za to teraz śpi jak aniołek. pisząc ze wyniki na toxo sa ok miałam na myśli ze nie chorowałam nigdy. pierwszy trymestr już prawie dobiega końca. do zmiany kuwety używam rękawiczek. zresztą odkąd wiem o ciąży to surowe mięso też kroję w jednorazowych rękawiczkach :) choć w sumie mięsa nie jem zbyt wiele. znalazłam kłębek włóczki i właśnie robię z niego takie małe klebki i będzie miał Tino zabawkę. dwa przywiąże do barierki a jeden będzie miał tak żeby z nim biegał. barierke mam w kuchni, taka ktoś wcześniej miał fantazję ze zamiast murku z blatem postawił barierke, ale ze jest pięknie zrobiona, kuta i są w niej takie obręcze na doniczki i pięknie kwiaty tam wyglądają to jej nie demontowalam. na razie kociak ma pseudo kuwete z takiej podłużnej doniczki :P jutro po pracy skocze do zoologicznego i kupie mu prawdziwą i taki drapak-domek. na razie nie dostaje kociej karmy, jutro mu kupie puszkę. wczoraj jadł szyneczke i bagietke z masłem. koty nie mogą pić mleka? ja mu wczoraj dałam, sojowe bo tylko takie miałam, ale mu smakowało. muszę w takim razie poczytać. Dzięki za rady i wsparcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O tokso pisze gość,nie podszyw.Wy klepiecie byle klepac,dla zasady ? x A ty tytko rzucasz okiem na posty dla zasady. Podszyw też pisze o toxo. Dokładnie o pozytywnym wyniku, którego uczepiła się gość, której odpisujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×