Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

różnica 4 lata pomiędzy dziećmi jak to jest

Polecane posty

Gość gość

Mam 4 letnią córkę i jestem w 6 msc ciąży. Tak więc różnica będzie wynosiła 4 lata. Czy dzieci będą się dogadywały jak to będzie w tych relacjach. Czy są tu mamy z podobną różnicą wiekową między dziećmi. Czy ten odstęp to już za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A drugie będzie córka, czy syn? Ja będę miała różnicę 4,5...dla mnie idealnie... Z moich obserwacji wynika że nie ma zasady, owszem dzieci z różnicą wieku rok, dwa, trzy najczęściej te pierwsze lata zanim pojdą do szkoły, no to się mocno ze sobą trzymają, bawią...ale też znam przypadki że rywalizacja między dziećmi gdzie był tylko rok różnicy była tak duża, że wręcz uniemożliwiało to normalne funkcjonowanie rodziny...ja uważam że później to juz kwestia bardziej charakterów niż wieku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma 3i4miesiace i planujemy sie starac od wakacji. Uważam ze to fajna różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj brat jest rok mlodszy ode mnie. nie znosilismy sie jako dzieci. jakby roznica byla wieksza np. te 4 lata to moze bylo by lepiej. dzisiaj praktycznie nie mamy ze soba kontaktu. widzimy sie na swieta i to wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rewelacja. Ja mam równo 4 lata i polecam.Syn był bardzo samodzielny, nie potrzebował już mamy tak jak 2latek. Nie był wcale zazdrosny i do tej pory świata nie widzi poza siostra. Ona też go uwielbia. Nie wyobrażam sobie mniejszej różnicy. Między mną a moim bratem jest rok i nigdy ani razem nie bawiliśmy się ani jakiejś więzi między nami nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 4 lata mlodszego brata i zawsze mnie wkurzal. Jak sie urodzil to byla krotka fascynacja bobasem, pomagalam mamie. Ale potem bylam starsza, bawic sie z takim maluchem nie dalo. Jak podrosl to ciagle za mna lazil na podworko, a ja mialam juz inne zabawy i kolezanki. Potem tez inny świat, ja bylam dojrzewajaca nastolatka i wkurzal mnie mlodszy brat. Teraz mamy poprawny kontakt, ale wiezi jakiejs duzej miedzy nami nie ma. Ja natomiast mam dzieci 6 i 7 lat ale sa to dwie corki, i dogaduja sie super poki co. No i jestem teraz w ciazy z synem 8 msc, nie zakladam jak to bedzie wyglądać bo roznie moze byc. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jaki z tego wniosek? Żadna różnica wieku nie gwarantuje że dzieci będą mieć że sobą jakiś kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam brata 8 lat starszego, oczko w głowie całej rodziny pierwszy syny, wnuk w ogóle pieszy, wychowany na rodzinnego celebrytę. Ja podgatunek drugiej kategorii do tego dziewczyna kolejna z kilkorga wnucząt. Kontakt uciął brat kiedy w jego mniemaniu okazałam się lepsza niż on (nigdy mi na tym nie zależało) ale jego to boli. Podsumowując różnica wieku ma małe znaczenie większe moim zdaniem ma postawa rodziców wobec każdego dziecka, jeśli jest w miarę sprawiedliwa (o ile można mówić o sprawiedliwości) między dzieciakami nie ma kwasów w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 lata to idealna różnica. Takie dziecko przynajmniej rozumie co się do niego mówi, a weź wytłumacz 1,5 ricznemu dziecku, ze będzie miało rodzeństwo. Byłam ostatnio u znajomej, córka 1,5 roku właśnie, powiem tak... W życiu gorszego dziecka nie widziałam. Agresywna, ciągle się wydziera. Teraz będzie miała rodzeństwo i ja nie wiem jak to będzie bo ta mała do wszystkich z łapami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam siostry starsze o 10 i 15 lat i mamy super relacje, zawsze bylam ich oczkiem w glowie, a teraz jestesmy sobie bardzo bliskie. Uwazam ze kazda roznica jest dobra, byle dzieci wychowac tak aby sie w dorosłości szanowaly i wspieraly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam synów z 4 letnią różnicą raz bawią się, raz biją, różnie między moim bratem a mną jest 10 lat różnicy, kiedyś się tłukliśmy, teraz najlepsi przyjaciele zależy chyba od charakterów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi dwaj synowie - 5,5 roku różnicy. Zawsze fajnie sie dogadywali, a teraz gdy już sa dorośli, sa zaprzyjaźnieni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam, że różnica wieku ma drugorzędne znaczenie dla przyszłych relacji. Z moich obserwacji wynika, że wspólna zabawa dotyczy właściwie równolatków, max 2 lata różnicy. Nie oszukujmy się - 5-latek nie dogada się z roczniakiem, ani 6-latek z 2-latkiem a już dziecko szkolne 8,9,10-letnie na pewno nie będzie bawiło się dobrze z 4,5 - latkiem. To nie znaczy, że się nie zajmą, ale jednak poziom zabawy inny i inne zainteresowania. Niemniej taka różnica jest już z tych wygodnych dla mam i starszego dziecka, które nie potrzebuje tak bardzo bliskości, jest samodzielne, co pozwala matce właściwie poświęcić czas młodszemu. Między moimi dziećmi jest 9 lat i super; jest autorytet starszej siostry, jest opieka kiedy trzeba, pomoc, jest troska o małą, poczucie odpowiedzialności, ale też wspólne spędzanie czasu bardziej jak z dorosłym, np. gra planszowa, czy nauka gry w szachy. Takie dwie jedynaczki w sumie, ale się kochają i to widać. A jak będzie w przyszłości? Mam nadzieję, że będą dla siebie najbliższe, chociaż wiem, że to różnie wychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 7 i 11 latka, czyli 4 lata różnicy. Moi chłopcy się uwielbiają, są dla siebie najlepszymi przyjaciółmi. Nie biją się wcale, mają wspólne zainteresowania a jak trzeba stoją za sobą murem. Jak młodszy był malutki starszy niespecjalnie się nim interesował. Owszem poroszony podał np pieluszke czybutelkę ale sam od siebie nic. Dopiero około 2-3 roku życią młodszego, jak stał się "kumaty" zaczęła się wielka przyjaźń, która mam nadzieję przetrwa burzę dojrzewania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, koronny argument bo nie będą się że sobą bawić. Starszy syn ma swoich kolegów młodszy swoich. Kurcze nie robiłam drugiego dziecka żeby starszy mial się z kim bawić. W zimowe wieczory chłopaki grają w planszowki (często z nami) i jak nudzi im się w domu to wymyślają jakieś zabawy. Nie boli mnie to że starszya inne zainteresowania niż młodszy. Za to cieszę się że starszy miał mamę przez 4 lata na wyłączność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dokladnie, tez tak uwazam jak Ty (wypowiedz wyzej). Ale mi tez argument, bo sie beda bawic. Ja mam roznice wieku miedzy dziecmi 8 lat, nie planowana, tak wyszlo ze wzgledu na dluugie starania o drugie dziecko. Cieszę się w ogole, ze ono jest, a nie rozkminiam, ze sie razem nie bawią. A jak bedzie w doroslosci, czas i zycie pokaze. Doloze wszelkich staran, aby sie kochali i wspierali, reszta zalezy już tylko od nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Do gościa powyżej będę miała 2 córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawdę żadna różnica wieku nie gwarantuje ani szczęścia ani porażki. U mnie tez jest 4 lata między dziećmi córka i młodszy syn . Nigdy się szczególnie nie uwielbiali ,więź raczej luźna (teraz mają 20 i 16). Mój brat ma 6 lat różnicy jeszcze gorzej, kuzynka rok i ciągłe wojny i rywalizacja między dziewczynami która lepsza,ładniejsza itp. U siostry jest 2 i 3 lata ma trójkę chłopaków i najlepiej dogaduje się najstarszy z najmłodszym(18,16,13).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie syn 10, corka 6 i dobrze sie dogadujja. Kazdyma swoje towarzystwo ale razem tez sie fajnie bawia np.: w sobote rano kiedy spimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×