Od soboty się nie odzywamy przez jakieś cholerne szmaty!!!

W piątek mój facet z którym mieszkam pierwszy raz dostał wypłatę z nowej firmy. Duuużo wyższą niż zarabiał wcześniej. W sobotę zniknął z domu rano jak jeszcze spałam i tak koło południa wrócił z całym naręczem paczek i toreb. Część z nich mi wręczył ze słowami - no teraz wreszcie będziesz miała w co się ubrać! Na początek nic się nie odezwałam chociaż ciśnienie mi podskoczyło bo to tak zabrzmiało jakbym do tej pory chodziła ubrana jak żebraczka, lub w ogóle goła. No nic, zajrzałam do tych toreb i wtedy trafił mnie konkretny szlag, oprócz jakiejś kiczowatej bielizny w czerwonym kolorze były tam jeszcze jakieś bluzki sweterki i spódniczki jak dla podstarzałej biurwy + buty na gigantycznych obcasach chociaż on doskonale wie że takich nie noszę i nosić nie będę. Mieszkamy razem już 3 lata, znamy się dużo dłużej i on mój styl ubierania zna na wylot. Nigdy nie usłyszałam słowa krytyki z jego strony i wydawało mi się ze akceptuje to w co się ubieram. A tu nagle suprise i mam wyglądać jak biurwa w czerwonej bieliźnie? Oddałam mu te torby z propozycją żeby sam te szmaty nosił, wtedy się obraził , torby stoją w kącie i od soboty w domu panuje głucha cisza. Nie odzywamy się. Dziś mi przyszło do głowy że moze on to na wyprzedaży kupił i brał co popadnie byle rozmiar się zgadzał, ale sprawdziłam metki i wyglądają normalnie. Nie wiem co go napadło, sobie kupił takie rzeczy w jakich zawsze chodzi, a dla mnie jakiś nowy styl?

sprzedaj

Hahahaha no to ma fantazje Prostytutki sporo biorą za przebieranki

chociaz przymierz. chlopak sie nabiegał po sklepach a ty strzeliłas focha. moze polubisz ten nowy styl

Nic nie zakumałaś, on dał ci do zrozumienia jak masz się ubierać, tak żebyś jego rajcowała.

a mnie sie wydaje, że nigdy nie akceptował Twojego stylu ale nie miał kasy, żeby Ci zasugerować, żebyś coś zmieniła. Teraz ma kase to Cie ubrał tak jak lubi :D a tak serio to 2 na 10 za pomysł na prowo

Ktoś się rajcuje bezbarwnym strojem pierwszej lepszej biurwy? Ja na swój styl pracowałam długo, współpracuję z galeriami sztuki, znam się na łączeniu kolorów i płaszczyzn, potrafię się dobrze ubrać i fantazyjnie i stosownie do okoliczności, ale nigdy nie miałam ambicji wyglądać jak okorowane drzewo, a w takich mniej więcej kolorach są te sprezentowane ciuchy. Nawet nie przymierzę, to wygląda jak odrzut z produkcji!

widocznie swojemu facetowi sie nie podobasz

18:33 ....Ja na swój styl pracowałam długo, współpracuję z galeriami sztuki, znam się na łączeniu kolorów i płaszczyzn..... turlam się ze śmiechu :D a teraz zakładaj czerwone stringi i buciory na koturnie, bo jak nie ty to inna dziunia rozpali twojego faceta a wtedy twoja praca na wielu płaszczyznach ograniczy się do jednej płaszczyzny :D ale pewnie znowu nie zakumasz :D:D:D

Niektórych facetów rajcuje taki styl suki z biura. Obcasy, kok okulary i czerwone usta, nawet dosyć często. Ale myślę ze to bardziej fantazja erotyczna wiec możecie poeksperymentowac, bo czemu nie