Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mieszkanie razem przed slubem

Polecane posty

Gość gość

Wprowadzilam sie do chłopaka ze wzgledu na to ze ciezko mam w domu rodzice pija nie mam zycia tam i chcial mi pomoc... Ale sie nie uklada mamy po 23 lata. Mieszkamy juz 10 misiecy razem. Od dwoch miesiecy nie pracuje zrezygnowalam z pracy. Zaczely sie problemy bo moj chlopak musi sam na wszystko zarobic a jest ciezko... Nigdzie nir wychodzimy bo nas nie stac. Poszukalam pracy mialam isc do pracy nowej niedaleko jego domu i nie poszlam bo nie umiem sie przelamac. Stracilam wiare w siebie nie potrafue sie ogarnac. Nasze klotnie doszly do takiego stopnia ze zaczelam go krzywdzic ostatnio uderzylam chlopaka i to nie po raz pierwszy. Kocham go nie wroce do siebie do domu bo nie mam tam zycia. On mi powiedzial ostatnio ze to nie ma sensu i mam wrocic do siebie. Jestem zalamana pomozcie doradzcie co mam zrobic zr swoim życiem? ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo się ogarniesz sama lub przy pomocy psychologa albo stracisz może miłość życia i będzie jeszcze gorzej. Każdy ma to, na co sobie zapracuje, a jeśli ty siedzisz w domu i jeszcze robisz takie akcje, to jak myślisz , na co zasługujesz? Poszukaj porady psychologa, nawet na nfz, jeśli faktycznie sobie nie radzisz, albo jeśli zależy ci na dostatnim życiu bez pracowania to znajdź sobie kogoś, kto ma pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ingun
Panować nad łapami może? Jak facet uderzy dziewczynę, to afera, że damski bokser, a dziewczyna może tłuc faceta regularnie, bo się zdenerwowała?? Ogarnij się, dziewczyno. Też bym Cię wywaliła z domu. Chłopak przyjmuje Cię pod swój dach, utrzymuje Cię, bo nie chce Ci się ruszyć d**y do pracy, a Ty narzekasz, że nie stać Was na wyjścia i jeszcze go lejesz... Leniwa wariatka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogarnąć się! Twoja leniwą dupę utrzymuje, a ty do niego z łapami lecisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On tez nie raz mnie szarpal moze nie uderzyl. Ale mu wybaczylam. Tylko ze on powiedzial ze nie wychodzi nam zycie razem i kazal mi wrocic do siebie. Ale bardzo dobrze wie jaka mam sytuacje w domu.. Ze nie mam tam zycia...nie umiem sobie z tym poradzic bez niego nie dam sobie rady. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj wypieprzaj do siebie, z jakiej racji on ma cię utrzymywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie powinien. Ale mnie kocha i chcial mi pomoc bo wie jaka mam sytuacje w domu.. Ale przez moje nie panowanie nad emocjami i soba wszystko sie popsulo. Bardzo tego zaluje a on juz jie widzi nadzieji ze bedzie miedzy nami dobrze powiedzial ze mam sie wyprowadzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to się WYPROWADŹ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdzie? Do domu gdzie tam nie mam zycia Bo rodzice naduzywaja alkoholu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale kogo to obchodzi? Co ma zrobić? wypieprzyć ci rzeczy przez balkon i wyminić zamki? To twój z****** problem, nie jego. To ty próbowałaś na krzywy ryj u kogoś mieszkać, to ty go wykorzystałaś, to ty rzuciłaś pracę, to ty się awanturowałaś. On ci już kazał się wyprowadzić, więc się wyprowadź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×