Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

SKĄD TAKI HEJT NA KOBIETY W CIĄŻY I MATKI?

Polecane posty

Gość gość

Słownictwo i określenia jakich używa się na tym forum są tragiczne. Rozumiem że forum jest anonimowe (błąd) ale jak może kobieta o kobiecie tak pisać. Zauważyłam że dużo kobiet nie chce mieć dzieci lub chce tylko jedno ale jak można o kobiecie w ciąży pisać że jest krową rozpłodową, ma bebech, bachory itd. Czy Was w kapuście znaleziono? Jeszcze w tych dawnych wątkach była kultura osobista, teraz żal wchodzić. Siedzę tu bo mam swoje wątki, jestem matką dwójki dzieci i potrafię szanować wszystkich i wypowiadać się z kulturą. To nie takie trudne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czemu uważasz, ze to hejt na kobiety w ciąży i matki skoro one same się tak wyzywają? To jak murzyn wyzywa murzyna to jest rasistą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiesz kto siedzi po drugiej stronie. Może bezdzietna kobieta która się wyżywa. Jeśli inne matki nadają tak na inne matki to świat upadł na głowę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, bedzietne wyzywają inne matki z powodu karmienia piersią, mlekiem modyfikowanym, cesarki, dawania marchewki w 4 mcu życia i tysiąca innych pierdoł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wytłumacz mi Ty lub ktoś inny, jaka jest radość w wyzywaniu i obrażaniu innych matek będąc sama matką? Ciekawi mnie to bo ja bym nie potrafiła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakis czas temu byl pojazd na matki jedynakow. Ja mam jedynaka, bo wiecej nie moge i uwierz tez wyzywaja. Innym razem kloca sie co lepsze chlopiec czy dziewczynki. Przeciez tutaj to mozna za wszystko oberwac i zostac zmieszanym z blotem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taak, jasne z pewnoscia tylko bezdzietne wyzywaja. Specjalnie tu wchodza, zeby was mamusie powyzywac i poczuc sie lepiej. A wy myslicie ze swiat kreci sie wokol was i waszej macicy i caly swiat wam zazdrosci. Zejdzcie na ziemie, bo juz wam na mozg pada. Slusznie ktos zauwazyl, jak matki sie miedzy soba wyzywaja np dlatego ze ktoras nie kp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"To wytłumacz mi Ty lub ktoś inny, jaka jest radość w wyzywaniu i obrażaniu innych matek będąc sama matką? " Nie, no mówię - masz racje, to tylko i wyłącznie bezdzietne piszą kobietom po cesarce, że są gorszymi matkami i nie będą miały prawdziwej więzi z dzieckiem przez taki poród (tfu, to nie poród nawet). Bo przecież ŻADNA matka która rodziła SN nie będzie nikomu z tego powodu dowalać :P Na ten przykład. A serio - założyłam kiedyś temat z pomysłem, ze matki odreagowują na forum i kilka kobiet się zgodziło - że hejtują tutaj bo mają dość po prostu i tu jest upust ich emocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko wiekszy hejt jest ze strony matek w kierunku kobiet niechcacych miec dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To głównie matki tak się wyzywają. Wystarczy popatrzeć na grupy dla mam na face ile tam jest hejtu. Jedna robi tak i tak ma jedno dziecko i uważa że wszystko wie i wszystkie rozumy pozjadala. A już na tych grupach kp to w ogóle masakra jakie tam są fanatyczki karmienia piersią, od ich wypowiedzi aż oczy bolą. Na jednej z grup napisałam że podałam raz dziecku mm bo myślałam wyjść do lekarza to myślałam że mnie zjedzą za tą butle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ostatnio weszłam na topik o tym dlaczego ciężarne mają przywileje i tam prym wiodły wypowiedzi bezdzietnych i mężczyzn. Aż żal było czytać określenia jakimi posługiwał się te osoby w stosunku do kobiet ciężarnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość wyżej właśnie pokazuje o czym mowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 1 temat na 100 innych nie czyni reguły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest tu temat "nienawidzę polskich matek". Obojętne kto go założył to w treści jakoś matki też się wypowiadają i popierają założyciela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie hejt tylko prawda, drogi pani. A co moze cos sie nie zgadza ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchajcie, musicie sobie zdać sprawę, że w większości przypadków, po urodzeniu dziecka stajecie się nieznośne dla otoczenia. Potem to mija (niektórym), ale na początku tak rzeczywiście jest. Poczytajcie sobie jakie zmiany w mózgu zachodzą u kobiet ciężarnych i po porodzie. To wyjaśnia zjawisko, które nazywamy potocznie wścieklizną macicy czy odpieluszkowym zapaleniem mózgu - centrum świata kobiety staje się dziecko i to często w sposób irytujący dla otoczenia. Dlatego wiele osób Was hejtuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Choc sama jestem matka to jednak musze stwierdzic,ze najczesciej to matka matke wyzwie i obrazi na forum.Dlaczego?Byc moze jest tak,ze jedna czuje sie lepsza od drugiej.Ot,rywalizacja matek.Wystarczy tylko posluchac jak jedna matka z druga przescigaja sie w dobrych poradach na temat dzieci i czego to ich dzieci nie potrafia,przy okazji wytkna lub wysmieja dziecko innej matki,ze jest jakies opoznione,itd.Swego czasu mialam w pracy takie dwie kolezanki,ktore nieustannie prowadzily dyskusje o swoich pociechach,wrecz przescigaly sie co to jej dzieci juz nie potrafia.Ja sama,na poczatku angazowalam sie w takie rozmowy,ale jak zaczely pokazywac mi,ze one sa takimi z******tymi matkami a ja robie wszystko zle jako matka,krytykowaly kazda moja decyzje to wolalam urwac ten kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałam ten wątek. Jak dla mnie dramat. Mam dwójkę dzieci i nie jestem specjalistką, mogę powiedzieć jak było coś u mnie ale do specjalisty mi daleko. jedno dziecko z cc drugie sn, jedno na piersi, drugie na butelce. Żyję po swojemu, nikomu niczego nie narzucam, nie obrażam. Poziom wypowiedzi niektórych matek jest koszmarny. Zastanawiam się jak bardzo trzeba mieć ciężkie życie żeby się musieć wyżywać na kimś obcym. A jeśli ktoś to robi dla rozrywki - to jeszcze słabsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma rację. Też jak kiedyś byłam w ciąży i że dałam pewne pytanie na forum chodziło o moja wage. Dodam że to była moja 1 ciąża i dość mało przytylam i nie wiedziałam czy to dobrze czy źle a dostałam odpowiedź " to się ciesz kaszalocie" ktoś mnie wyzywał zupełnie bez powodu Ale widocznie to problem tego kogoś a nie mój bo to i nim świadczyło o jego kulturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Słuchajcie, musicie sobie zdać sprawę, że w większości przypadków, po urodzeniu dziecka stajecie się nieznośne dla otoczenia. Potem to mija (niektórym), ale na początku tak rzeczywiście jest. Poczytajcie sobie jakie zmiany w mózgu zachodzą u kobiet ciężarnych i po porodzie. To wyjaśnia zjawisko, które nazywamy potocznie wścieklizną macicy czy odpieluszkowym zapaleniem mózgu - centrum świata kobiety staje się dziecko i to często w sposób irytujący dla otoczenia. Dlatego wiele osób Was hejtuje." I teraz nich ktoś wytłumaczy - autor powyzszej wypowiedzi jest bezdzietny czy nie? Bo bezdzietni tu ponoć nie wchodzą a jeśli to matka to czemu nie używa określeń "stajemy"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czyni to forum właśnie tak często odwiedzanym przez nie-matki. Przecież to stąd screeny latały po fejsbukowych profilach "beka z mamusiek na forach" itd :D Nawet na erotycznym czy dyskusji ogólnej nie ma tak jadowitych użytkowników - a idąc tokiem, ze to faceci i bezdzietnie są tacy wredni to właśnie tam powinno lecieć pierze. A aż tak źle nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Autor tej wypowiedzi jest bezdzietny. A ten wątek pojawił się na stronie głównej, więc autor wszedł i się wypowiedział :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A później tematy mam 2 pokoje i dwójkę dzieci, jak urządzić... Nie sztuka zrobić, sztuka wychować. Nie mam żony, nie mam nawet narzeczonej, ale ja dziecku zapewniłbym wszystko co najlepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kozak w necie frajer w świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo nie kazda matka dostaje malpiego rozumu wraz z urodzeniem. Ja sama mam dziecko, jedno. I jakos potrafie dalej normalnie zyc, a nie tylko sie ciuckac nad tym dzieckiem, macierzynstwem, porodem, kupami. A tym bardziej nie wchodze nigdy z buciorami w czyjes macierzynstwo, jak to ma wiekszosc matek w zwyczaju. Wiele kobiet sie zmienia po urodzeniu dziecka w irytujacy sposob, tez tak uwazam. A potem sie dziwia, ze nikt sie z nimi nie chce spotykac. Sama odcięłam sie od niektorych znajomych, bo po prostu nie znosze takich ciumkajacych monotematycznych mamusiek. Ale najlepiej wmawiac, ze to tylko bezdzietne, zazdrosne kobiety hejtuja, niz przyznac ze w wielu przypadkach to wlasnie matka matce jest najgorsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze gratuluję odwagi. I tu jest to o czym mowa wcześniej. Dzieci nie masz, narzeczonej/żony tez. Ale o wściekłości macicy się wypowiadasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Autorze gratuluję odwagi. I tu jest to o czym mowa wcześniej. Dzieci nie masz, narzeczonej/żony tez. Ale o wściekłości macicy się wypowiadasz. xxx Jeśli chodzi o tą wściekłość macicy / pieluchowe zapalenie mózgu to jedynie opisuje to co obserwuje u znanych mi świeżo upieczonych matek (u tych z większym stażem też). To można pewnie dostrzec jedynie patrząc z boku, więc dla takiej matki niewykonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale co ten facet napisał takiego obraźliwego? Nie wyzwał nikogo, nie zniżył się do przeciętnego poziomu na tym forum, napisał swoje obserwacje (i jak rozumiem jakąś wiedzę, którą czerpie z innych źródeł niż fora w necie). Można napisać, ze nie ma do końca racji bo tylko część kobiet fiksuje się na punkcie dziecka itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak szczerze, to w rozmowie nigdy nie uslyszalam , ze po co mi to dziecko to tamto. Za to w druga strone osobom bezdzietnym zadaja ciągle pytania kiedy dziecko, a za plecami obgaduja ze pewnie nie moze. Zauwazylam, ze matki nie maja chyba swojego zycia, bo ciagle sa zainteresowane czyims, i obowiazkowo metodami wychowawczymi innych matek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×