Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jakie kobiety maja duzo kolezanekni przyjaciolek?

Polecane posty

Gość gość
"Fajnie byłoby mieć kogoś kogo można obgadać." WTF? Typowa wiejska baba, która musi obrobić komuś dupę, żeby poczuć, że żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się, że plotkary mają dużo psiapsiółek, ale żadnej prawdziwej, bo każdej tyłek obrabiają. Ja mam 3 takie przyjaciółki, ale jedną daleko i rzadko sie widzimy itp. Za to jak już się widzimy to nadrabiamy :) wolę mieć mało, ale za to szczere relacje, bez ściemy. Koleżanek mam pełno, ale to nie to samo. Pogadam jak spotkam o bzdetach i tyle. Mieszkam ciągle w jednym miejscu, średnie miasto to i łatwo wpasc na kogoś. Mnie ludzie mający dużo przyjaciół odrzucają, bo zajeżdża fałszem. Kiedyś miałam chłopaka przyjaciela, ale kontakt sie urwał całkowicie, jak znalazł narzeczoną. Nie tolerowała innych kobiet, chociaż nie byłam dla niej zagrożeniem żadnym. Odpuściłam i życzę im powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam 2 takie wspaniałe kobiety.ktore maja mnostwo, mnostwo znajomych - sympatyczne, umieja sluchac, madre, zyczliwe, nie obgadują, chetnie radzą, dzialaja spolecznie, nmaja wiele zainteresowan. Nie sposób ich nie lubic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zle napisałam. Chodzi o "obgadanie" męża. W sensie czasem dobrze miec kogoś kto wysłucha i powie dasz rade :) Nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie bardzo rozumiem jak mozna nie miec dobrych kolezanek i przyjaciolek. Odpowiadajac na pytanie zawarte w tytule- mam 30 lat, kilka przyjaciolek z ktorymi rozmawiam o wszystkim (ale rzadko sa to kosmetyki czy ciuchy) i kilka bardzo dobrych kolezanek. Czesc jest jeszcze z czasow szkolnych, czesc poznalo sie przez znajomych, sa kuzynki czy dziewczyny poznane z roznych okazji. Jak jest sie normalnym (czyli nie plotkujacym wylacznie o innych, czy gadajacym tylko o sobie) to naprawde z wieloma osobami trzyma sie kontakt. Rozmawia sie o wszystkim, robi razem rozne rzeczy, i takie jak spontaniczne imprezy i takie jak powazne rozmowy czy pomoc. W moim otoczeniu tak naprawdę kobietami ktore nie maja kolezanek sa te z ktorymi da sie pogadac tylko o ciuchach (np. szwagierka)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brzydkie,bo ładnym wszystkie inne zazdroszczą I nie chcą mieć Z nimi nic wspólnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem. Ludzie zmieniają sie przez cale życie. Zmieniają się priorytety poglądy potrzeby. Czasami ludzie orientują sie ze po 10latach nic ich nie łączy i postanawiają że dalej takie spotykanie się nic nie daje. Prawdopodobnie jestem za Malo tolerancyjna i wychodzę z założenia jak nie ta to inna. Co mam sie użerać jak mnie denerwuje, jak gada tylko o pracy albo mankamanci jaka jest biedna a ja mam tak dobrze a przykład. Chyba czas się pogodzić z tym ze nie wszyscy sa stworzeni do otaczania sie wianuszkem koleżanek :) wszystkiego miec nie można. A wole juz miec fajnego męża dziecko prace i dom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam trochę tych koleżanek, zarówno bliskich, jak i dalszych. Są to znajome ze szkolnej ławki, ze studiów, z poprzednich prac, z obecnej pracy, matki kolegów syna. Jak którejś chce się spotkać, to się spotykamy. Owszem, często gadamy o d***e maryni, ale rozmawiamy też o naszych sytuacjach rodzinnych, problemach w pracy, sytuacji społecznej. Nie przyjaźnię się z mężczyznami, nie lubię ich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam trzy koleżanki z czasów szkolnych spotykamy się z 1-2 razy w roku bo mieszkamy w różnych krajach ale mamy kontakt na skypie. ....w życiu dorosłym to takie koleżanki co pogadamy gdy się gdzieś spotkamy i tyle. ....i raczej to moja wina nudzą mnie gadki o innych fryzurach ciuchach itp....mam np.sasiadke w moim wieku która wiecznie nadaje co remontują w domu co później planują. .....fajnie ale ile można w koło tego sluchac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam kilka koleżanek ,ale brakuje mi kogos z kim można pogadać o wszystkim ,wyzalic się z problemów ,doradzić .....niestety ciężko taka osobe znaleźć .Widze po znajomych niby towarzyskie ,koleżanek w brud ,ale gdzies tam jedna przed druga robi wyścig szczurów ,które dziecko lepiej ubrane,lepiej się uczy kto był na lepszych wakacjach.....za takie relacje ,sztuczne uśmiechy dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam 6 lat w innymi miejscu gdzie kompletnie nie mam koleżanek . A to przez to że kilka poznałam i zerwalam kontakty po kilku miesiącach . Jestesmy tylko na czesc . Nie spotkamy sie dlatego ze one strasznie lubia rozmawiac o cudzych problemach min samw ploty ploty ploty . Strasznie zawsze po tych spotkaniach glowa mnie bolala i nie mialam sily na nic . I sam fakt ze jak kawa to tylko ploty na inne kobiety i osoby mnie zniechęcił ze nie mozna z nimi na inne tematy porozmawiac . Odstawilam je mam meza i znim sobie rozmawiam jak kumplem a jak potrzebuje rozmowy z kobieta to jadę do przyjaciółki ze szknej lawki na caly dzien a mieszka 150km odemnie wiec raz w miesiącu robimy sobie wypady do siebie bo te tutaj na miejscu sa nie warte jakuej kolwiek uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba trzeba robić paznokcie, rzesy, wlosy abo być trenerką fitness wtedy koleżanek masz ful. a tak naprawdę to uważam, ze najlepsze znajomości zostają z liceum, gdybym miała te wiedze, za czasów 17 latki to bym zakolegowala się z wieloma dziewczynami, a nie z jedną i reszta nas nie interesowała. i ta jedna mi została do dziś ale wdzimy się bardzo rzadko. spotykamy się obgadamy tyłki a potem kolejne spotkanie za rok. brakuje mi znajomych, bo otaczam się tylko znajomymi męza, i dziewczyny, zony kolegów męża, jakos nie potrafie się z nimi zakolegowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie kobiety mają dużo koleżanek ? Takie które spełniają określone warunki społeczne. Nie można być zbyt brzydką bo wtedy wstyd przed innymi znajomymi sie z taką przyjaźnić, ale nie można też być zbyt ładną na twarzy a już nie daj Boże mieć figury modelki z wyższej półki bo cie zjedzą. Najlepiej jakby dziewczyna była przeciętną z wyglądu dziewczyną nawet z jakimiś mankamentami, ale trzeba być przy tym troche cwaną i wygadaną ludzie takie kobiety lubią i respektują. Z takimi się zgadają i sie do takich dopasowują, chcą sie spotykać itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×